Witam. Wczoraj zacząłem cykl wino + prop. Wybrałem Testopin - 100 (100mg na 1ml) z BM India. Wbiłem wczoraj w lewe udo (poprosiłem koleżankę pielęgniarkę żeby zrobiła mi zastrzyk bo nie bardzo bylem pewien jak to zrobić) Sam zastrzyk poszedł znakomicie ( dodam ze to mój pierwszy cykl na saa) Z kolei dzisiaj nie mogę normalnie stanąć na lewa nogę. Boli niesamowicie. Do tego mięsień który był bity jest jakby cały czas napięty i cały napuchnięty. I tu moje pytanie czy przy testopinie zawsze tak jest(w sumie ostro oleisty jest), czy przez cały cykl będzie tak bolało czy z czasem się przyzwyczai organizm i co ewentualnie można zrobić żeby ten ból zmniejszyć. Może pośladek będzie lepszy i mniej bolesny do bicia. Kolega powiedział żeby schłodzić beczki w lodówce wtedy podobno mniej boli.
Nie to żebym nie był mazgaj i płakał ze boli ale wkurza mnie to ze nie dam rady normalnie do wanny wejść a już nie wspomnę o treningu.

Pozdrawiam

testopin jest jednym z bolesnych srodkow
ja tak kiedys mialem przy propie ale z innej firmy, plus ze wybrales apteke
po paru dniach ci przejdzie pewnie jak kules miesien nadszarpneles

Pozniej sie przyzwyczaisz ale lepiej w dupe nawet jak boli to w treningu zadnej partii nie przeszkadza, ale moze Twoja kolezanka slaba jest

zobaczymy zaraz wbije 2 strzał tym razem na posladek

z tego co napisales wynika ze codziennie wbijasz? jakie dawki?

ee. zle przeczytalem Twojego posta, nvm.
bol po propach normalny, szczegolnie jak dziewiczy miesien. poboli przestanie. kiedys jak wbilem prop/npp w udo 2,5ml to kustykalem 3 dni.

Jak prop jest ok to nic nie boli, taka prawda ,

to że boli to nie swiadczy ze nie bedzie działać,

pierwsza zasada , bij w największe mięśnie a takimi są pośladki,

ps, dobrze że bijesz małe ilości bo ja propa biłem nawet po 4 ml co 2 dni ale zero bulu.

.

vold jak wiesz jednych boli drugich nie
tak jak przy trenie jeden bedzie kaszlal itp a drugi nic

akurat ten prop z bm, nalezy do bolesnych wiem cos na ten temat

juz po 2 strzale. biłem lewy posladek i jest duzo duzo lepiej niż przy udzie...

jednak ból jest dosyć znaczny po biciu na pośladek jednak dużo mniej przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. nie jest tak dokuczliwy jak po bibiu nogi. A co do nogi to już dzisiaj normalnie mogę na nią stanąć. Jeszcze mięsień trochę boli ale jest w miare ok;] Jutro wbije drugi pośladek tylko się boje ze jak lewy (bity wczoraj) nie przestanie do soboty bolec to znów będę musiał nogę kłuć.