Nie wiem, ja już tak mam, że dietę muszę mieć zróżnicowaną. Nie zjem dwa razy pod rząd tego samego, bo na sam widok mi się cofa. Ten ryż się ciągle kręci w diecie, rozumiem białko, itd., ale ja bym nie mogła. No, chyba, że wkręciłabym sobie, że biały ryż, to co innego niż ryż żółty (biały z dodatkiem kurkumy) Jest tyle dobrych rzeczy, że możecie wybierać, Panowie Mi na przytyciu nie zależy, więc sprawa jest prosta, ale naczytałam się o tym wszystkim i zamienników jest sporo Gorzej mają ci, co są uczuleni na produkty mleczne.

Mam takiego kolege i mówi że jest uczulony na mleko a więc rozrobiłem mu białko z mlekiem i wypił i powiedział że b.dobre i nic u nie było a jak mu powiedziałem że to z mlekiem było to w zrucił, tak więc jak sie nie wie co to jest to się zje i wypije wszystko, może co nie którzy po takim wypiciu czy zjedzeniu mogą dostać jakieś wysypki itd.

to wtedy sie idzie do alergologa i robi szczegolowe badania na alergie pokarmowe - nie ma innej drogi.

Purina - popieram, ja juz ryzu nie jadlem od jakiegos czasu - przejadl mi sie kompletnie... wole inne zrodla.

Ostatnio na technice jak miałem lekcje na temat żywienia to dowiedziałem się kilku ważnych rzeczy.
1.Rodzaj spożywanego posiłku wpływa na to jak on na nas działa.
2.Miejsce zjadanego posiłku również na to wpływa(czyli trzeba kulturalnie przy stole a nie choj wie gdzie xD)
3.Przygotowanie danego posiłku (nie napierdala** na talerz wszystkiego razem i nie robimy z tego żarcia "rzygowin" )
4.Urozmaicanie dań też wpływa no to ile z tego dania wyniesiemy substancji dla naszego organizmu najważniejszych.

Czyli, nie powinno się właśnie ciągle wpierdal** tego samego bo to nie wyjdzie nam na zdrowie nawet jak ten posiłek będzie miał w cholerę korzystnych dla organizmu składników odżywczych.
Trzeba jeść rożne rzeczy, różnych rzeczy próbować.

od zawsze to mowilem i powtarzalem i smialem sie z tych ktorzy trzymaja co do grama diete, to oczywiscie znawcy (Kwachu i spolka) twierdzili ze gadam glupoty.

Powiem wiecej: Trzeba nauczyc organizm ze nie ma jedzenia kiedy ma zachcianke tylko wtedy kiedy potrzebuje jest to nic innego jak IF - kontrolowane glodowki - najlepsze narzedzie dla budowania masy miesniowej, wyewoluowaly one miedzy innymi z diet typu LC i sie sprawdzaja znakomicie, a jest ich kilkanascie rodzajow, lecz glownym zalozeniem jest uzupelniac weglowodany tylko w porze insulinowej (sniadanie,potreningowy) nic poza tym - wtedy zobaczymy ile rzeczywiscie posiadamy na sobie czystej masy miesniowej a ile z tego to byla sama woda + glikogen i rzecz jasna tkanka tluszczowa. Z reki 45 moze sie zrobic 43 ale na jakiej jakosci!! Sila nie spadnie.

damiankusak napisał:Mam takiego kolege i mówi że jest uczulony na mleko a więc rozrobiłem mu białko z mlekiem i wypił i powiedział że b.dobre i nic u nie było a jak mu powiedziałem że to z mlekiem było to w zrucił, tak więc jak sie nie wie co to jest to się zje i wypije wszystko, może co nie którzy po takim wypiciu czy zjedzeniu mogą dostać jakieś wysypki itd.

Skoro jest uczulony na mleko, to po co mu robiłeś z mlekiem!? Wiesz... dla niektórych takie numery się źle kończą. Np. dla mnie. Wystarczy, że wypiję pół szklanki mleka, zjem jogurt lub pół tabliczki czekolady, to mam przerąbane. Nie dosyć, że ból brzucha, to jeszcze srakieta, zbiera mi się na wymioty, głowa mnie boli, a na to wszystko dochodzi AZS, jak przesadzę z produktami mlecznymi. I to przez jeden głupi jogurcik... Masz szczęście, że on nie miał po tym takich problemów.

Ja ogólnie o tym nie wiedziałem, ale nic mu nie było

No i całe szczęście, bo u mnie by Ci to na sucho nie przeszło

10miesięcy temu jak poszedłem do szkoły na rozpoczęcie w garnikau to spodnie były na mnie za luźne i pasek miałem a dziś zakładam i sie zmieścić nie mogę w nogawkach ciasno jak ch*j i zapiąć sie nie mogę, a przytyłem tylko 2-3kg od września.

spaliles tluszcz a nadrobiles miesniami.