Weeeź, ja dziś wewnętrznego nie spieprzyłam

I teoria i praktyka fajnie wyszły. Ale po półtorej godziny jazdy dałam upust i prawie na czerwonym przejechałam. Instruktor się ze mnie nabijał, że on mnie oblewa, bo sobie wybrał 25 min. egzaminu akurat teraz

Ale nie, dał mi papierki i pojechałam do WORD`u. Termin państwowego mam na 23 lipca o 9:00. Ale fakt faktem, czasem oblewają za bzdury totalne i trzeba się wykłócać. Najlepiej mówić do kamery. Niestety (lub stety) w moim aucie nie będzie tego typu urządzeń na egzamie.
Ponoć teraz na motor będzie trzeba zaliczać od najmniejszej pojemności silnika. A kategorię B co 8 miesięcy przez jakiś czas będzie trzeba powtarzać + jeździć po zdanym egzaminie z listkiem na przedniej i tylnej szybie. Do tego jeszcze ograniczenie w mieście do 40 max. Więc ten, kto może, niech robi prawko jeszcze w tym roku

Zaczęłam prawko 4 maja (6 spotkań teoretycznych), 23 maja już siedziałam za kółkiem - czasem jeździłam 2 godzinki, czasem 4. Nigdy mniej. A z tego, co czytałam, NightKing, prawko zaczynałeś już dawno, więc czemu tylko 5h? Może nazwy miasta nie podam, ale powiem Ci, że jest jednym z największych w Polsce

Trochę anonimowości mi się przyda.