NightKing napisał:jestem w szoku, Michał wziął się za ćwiczenie

cooler_102 napisał:

NightKing napisał:jestem w szoku, Michał wziął się za ćwiczenie

smiejcie sie jeszcze Was przegonie

Przysiad
38kgx15
41kgx10
51kgx5

wioslo nachwyt
28kgx15
35kgx10
45kgx5
28kgx20

wycisk skos
38kgx15
41kgx10
46kgx5

Dzisiaj to tak jakby to nic nie wazylo Jest progres i to wielki
Myslalem ze przy takim treningu bedzie mi brakowalo cwiczenia łap, ale powiem Wam szczerze ze wogole tego nie odczuwam. Łapa spompowana jest i o to chodzi Po treningu fajnie sie zyłki prezentuja i jest gites. Bez zbednego zalewania sie wracam do formy
POzdrawiam

Trening po 2 tyg przerwie. Masa pracy i nie bylo niestety czasu

drazek w roznych chwytach 3 serie - super cwiczenie

MC
46kgx15
56kgx10
69kgx5
38kgx20

wycisk poziom
43kgx15
51kgx10
58kgx5

Przerwa byla 2 tyg ale sily nie spadlo nic, nawet powiem ze wzrosla bo 69 w MC poszlo strasznie łatwo. 2 razy sprawdzalem czy aby napewno dobrze ciezary nalozylem To jest wlasnie masa funkcjonalna o ktorej pisal rafi.
Sila tez mogla pojsc w gore z racji roboty ktora wykonuje. Sporo dzwigam. Podam przyklad z przed 2 dni. 400 kg przenioslem po schodach w gore w jakies 10-15 min. Skrzynki mialy po 15 i 30 kg a schody dosyc strome i sporo ich bylo Czulem wtedy niezkle spompowane nogi i plecy, bicus tez pompy dostal
------------------------------------
Co do treningu to czuje ze on jest dla mnie stworzony Zaluje ze nie cwiczylem nim jak mialem wiecej czasu. Teraz jak tylko mam 45 min wolnej chwili to zaraz mykam pomachac ale nie zawsze jest czas niestety.
Jak nie mialem dostatecznie duzo funduszy na diete to mialem sporo czasu na trening teraz fundusze by sie znalazly a z czasem gorzej
Ale nic sie nie przejmuje powoli do przodu, nigdzie mi sie nie spieszy pzdr

Dodam ze przez pare treningow tym systemem odbudowalem sile ktora stracilem po 3 miesiecznej przerwie od treningow i to z nadwyzka

dobry taki trening w pracy
kumpel na wsi pracuje i nosi worki nie raz nawet po 40-50kg
i przy wadzę 80kg bierze 250kg w martwym

40-50 kg tez sie nosilo ale to w poprzedniej robocie
teraz tylko 400 kg przenosze hehe

hehe

to i tez cos dodam
jestem z zawodu rzeznikem i wiadomo ze to nie jest lekki zawód !
kiedys przeliczyłem ile w ciagu miesiąca przeniose w recach ,,świniaków ,, to wyszło jakies :
dziennie 9 ton 3 razy w tygodniu razy 4 tygodnie wychodzi jakies 108 ton do tego dochodzi wołowina i inne pierdołki , takze tu tez jest powod mojej kontuzji kolana ! ale bez zadnych treningów w martwym poszło jakies 180

ja nie wiem ile dziennie przerzucę kg a te 400 kg podalem jednorazowa w jakies 15 min. No ale 9 ton to napewno nie bedzie. Wiec pelen szacun pzdr

dodam jeszcze ze zawsze po takim dniu chrapałem hehehe aa w inne dni nie