[quote="Góral"]ja wpadłem pierwszy raz w życiu na plac z kumplem i z miejsca wszystko przejechałem bez błędnie
Zioło- dobry tekst.

Jak sam wiedziesz na plac to też go przejedziesz a jak masz egzamin to już po ptakach zawsze coś spieprzysz, jak nie za blisko pachołków to za dużo kombinowania przód tył. Na egzaminie to jest przejebane mój kumpel jak jechał i wyjeżdżał z osiedla i samochód go puścił i instruktor pozwiedzał że nie zdałeś bo wymusiłeś pierwszeństwo. Ja idę w grudniu albo w styczniu jeszcze jak nie zrobią na motor od 24lat to też pójdę na motor.

Jak ktos potrafi jezdzic to zdaje to odrazu tam niema zadnej filozofi.A z tym prawkiem na moto to juz chyba sie spozniles Damian.
Markiz skubaj tam smialo,zielona herbata jest ok,ja jak pije to 3razy dziennie w mocniejszych porcjach (mocniej zaparzona) Najlepiej do posilku ale od tak o takze fajnie sie napic,ja akurat lubie

Weeeź, ja dziś wewnętrznego nie spieprzyłam I teoria i praktyka fajnie wyszły. Ale po półtorej godziny jazdy dałam upust i prawie na czerwonym przejechałam. Instruktor się ze mnie nabijał, że on mnie oblewa, bo sobie wybrał 25 min. egzaminu akurat teraz Ale nie, dał mi papierki i pojechałam do WORD`u. Termin państwowego mam na 23 lipca o 9:00. Ale fakt faktem, czasem oblewają za bzdury totalne i trzeba się wykłócać. Najlepiej mówić do kamery. Niestety (lub stety) w moim aucie nie będzie tego typu urządzeń na egzamie.

Ponoć teraz na motor będzie trzeba zaliczać od najmniejszej pojemności silnika. A kategorię B co 8 miesięcy przez jakiś czas będzie trzeba powtarzać + jeździć po zdanym egzaminie z listkiem na przedniej i tylnej szybie. Do tego jeszcze ograniczenie w mieście do 40 max. Więc ten, kto może, niech robi prawko jeszcze w tym roku

Zaczęłam prawko 4 maja (6 spotkań teoretycznych), 23 maja już siedziałam za kółkiem - czasem jeździłam 2 godzinki, czasem 4. Nigdy mniej. A z tego, co czytałam, NightKing, prawko zaczynałeś już dawno, więc czemu tylko 5h? Może nazwy miasta nie podam, ale powiem Ci, że jest jednym z największych w Polsce Trochę anonimowości mi się przyda.

Ohh Purina no napisz nam co to za szczęsliwe miasto

Ps:Egzamin panstwowy:pojazd musi byc wyposazony w kamery.

Nie musi, jeśli auto jest podstawiane (tak, jak moje).

To ja niewiem u kogo ty zdajesz egzamin państwowy,moze to sa oszuści ? niebede sie wykłocal z toba ale jak bys chciala wiedziec to jest to na twoja niekorzysc...

No właśnie dawno dawno, długa historia się z tym wiąże.
Zacząłem jakoś 25 kwietnia chyba, miałem z 5 wykładów potem przyszedł maj, matury to nam wykładów nie robił bo dużo przyjezdnych osób i by musiały specjalnie przyjeżdżać, od razu po maturach miałem 3 tygodnie praktyki na budowie od 7 do 17-19
więc ani na wykład, ani do jazdy się nie nadawałem, na wykład za późno, na jazdę za bardzo zmęczony.
Potem jeszcze musiałem kilka wykładów dochodzić i dopiero jeżdżę od niedawna, a o jazdy teraz ciężko bo masa ludzi, jak mam jazdę np w poniedziałek to są wolne godziny dopiero na środę, czwartek i to w godzinach w których jest luka, także też nie zawsze mi pasuje.

Tak to mniej więcej wygląda.

Niekorzyść, albo korzyść, bo egzaminator może przymknąć oko na błąd (ale nie musi). Taaa, oszuści... po prostu WORD nie posiada auta takiego, jakim śmigam, dlatego muszę mieć swoje

Kurczę, ja miałam taki plus, że mi zawsze pasowało Niektórym z mojego kursu brakuje jeszcze z 14h. A ja chciałam jak najszybciej. Poza tym automaty nie są tak oblegane i to też na plus, bo w miarę mało ludzi.

Na automatach Was uczą ?

Jeżeli tak to masakra.... Trzeba na manualu cisnąć Jak będzie na skrzyżowaniu strzał ze sprzęgła robiła i vtec Kick xd ?