no dla mnie sporna
bo tłuszczem jem 2h przed treningiem i 1.5h po treningu wiec jest git
i nie jestem wcale ociężały na treningu
Od razu po treningu bym nie dawał ale jak po treningu idzie białko+węgle to za godzinę normalny posiłek+zdrowe tłuszcze dla mnie ok
Sporna dlatego że różnie ludzie robią jedni dają od posiłków około treningowych a inni nie
Nie zagłębiałem się szczegółowo w tą sprawę czytałem tylko różne opinie różnych ludzi

Lord - chciałbym cię zobaczyc przy treningu nóg(przysiady) po takim posiłku.
Oczywiscie mówie o przysiadach głebokich nie o tych ktore przypominaja wypinanie dupy.

Opisywałem w jednym z tematow preoces trawienia posilku i od czego jest zalezny.
Własnie czytałes opinie ludzi których nie znasz, moze to 16 letni bezmózgowcy?:

posiłek przed treningowy powinien być około 2-1,5 h przed treningiem. Oliwę spokojnie można brać, nie zaleca się spożywanie tłuszczy po treningu.

Kwachu może ja jestem dziwny ale nie mam żadnego problemu z tym.
Ja godzinę po posiłku nie czuje wogóle że coś zjadłem
Przysiady robię trochę poniżej 90 stopni bo miałem kontuzje kolona
a po za tym nie widzę sensu schodzić niżej i niszczyć stawy jak nogi dobrze rosną
Kwachu już pisałem Ci kiedyś o tych opiniach 16-latków
Ja wiem kogo czytam opinię i z którymi opiniami w jakiś sposób się liczę a które to brednie i dużo osób znam osobiście.Tak jak wyżej pisałem i Slim potwierdził nie mam problemów z tym że jestem ociężały na treningu wiec jem tłuszcze 2h przed treningiem

Slim bezpośrednio po treningu zgadza się
ale jak po treningu spije węgle i białko to za godzinę jem już normalny posiłek z tłuszczami wtedy

czy ja muszę wam przypominać, że odpowiednie kwasy tłuszczowe stymulują produkcję hormonu wzrostu?
a co za tym idzie zwiększają efekt anaboliczny i przyswajalność składników odżywczych?:)
teoria z tłuszczami i słabą przyswajalnością innych produktów jest nie do końca prawdą... nie można wrzucać wszystkiego do jednego wora.
od razu po treningu złożone węglowodany do przywrócenia odpowiedniej ilości glikogenu w mięśniach + białko aby były cegiełki aminokwasów
do budowy tego mięśnie... przecież to jest jasne jak krowy pasące się na polu (fajne porównanie^^)

Olivier bezpośrednio po treningu chyba węgle proste ?

jak proste? cukier chcesz szamać?:) a czego szukamy w gainerach? węgi jakich?;>
jedząc proste ryzykujemy tym, że nam się odłoży w fat.
pamiętaj, że proste to tzw. cukier potocznie, a złożone to złożone, nie odkładają się w postaci glukozy:)
biała mąka – białe pieczywo, ciasta, makaron, biały ryż, płatki kukurydziane, popcorn, ziemniaki - tu masz proste, chyba omija się to w diecie?
z tego co wiem to się chleb razowy poleca, ryż brązowy itd itp

Po treningu powinno się wrzucić węgle proste żeby ochronić mięśnie przed spaleniem. Każdy Ci to powie. Dopiero po ok. 30 minutach pełnowartościowy posiłek.

patero dostarczając same węgle proste po treningu (mówię teraz o odżywce) ryzykujesz odłożeniem się ich w fat...
dlaczego ludzie szukają lepszych gainerów z np. węglami Vitargo? i szamają je po treningu:)
weź pod uwagę, że organizm po treningu jest w stanie nienasycenia, dostarczając złożone on je i tak szybko przetworzy,
nie ryzykując tym, że ci się w fat odłoży:)

W diecie powinniśmy unikać węglowodanów o wysokim indeksie gilkemicznym po za dwoma wyjątkami. W ciągu dnia mamy dwa okna kataboliczne jest to rano tuż po przebudzeniu i po treningu. Jak dobrze wiemy węglowodany o wysokim IG szybciej są trawione w przeciwieństwie do węgli o niskim IG. Więc kiedy są te okna kataboliczne musimy zareagować i uzupełnić glikogen w wątrobie i w mięśniach inaczej organizm będzie sam siebie "zjadał". A węglowodany szybko wchłanialne zapobiegają temu bo mają o wiele krótszy czas wchłaniania i zdążają na czas przeciwdziałać. Węglowodany wolno wchłanialne niestety nie zdążą na czas uzupełnić glikogenu. Więc w trakcie tych okien anabolicznych powinniśmy spożyć np. miód/carbo, niektórzy nawet wcinają glukozę. I tak samo białko powinno być szybko wchłanialne np. odzywka białkowa. Poruszyłeś kwestie tłuszczu, właśnie dzięki tym dwóm oknom anabolicznym możemy sobie pozwolić na większy rozpust - większość pójdzie na uzupełnianie braków a nie w tłuszcz.