Nom, Gold Edition jest dobra, sama łykam. Szkoda tylko, że tablety takie wielkie. Ale nie biorę aż tyle gram.

Będę musiał spróbować .Narazie dodaje do białka na noc prócz orzechów łyżeczę oliwy z oliwek.

Nogi
Czwórki
1.Przysiady front ze sztangą-5serii,40-105kg.,15-7powt.
2.Przysiady klasyczne za sztangą-4serie,60-125kg.,15-6powt.
3.Wyciskanie na suwnicy poziomej-4serie,50-200kg.,15-10powt.
4.Przysiady na maszynie -2serie,55-95kg.,10powt.
Dwujki
1.Uginanie nóg leżąc-4serie,25-50kg.,15powt.
2.Martwy ciąg na prostych nogach-4serie,60-145kg.,15-7powt.
3.Uginanie nóg siedząc-3serie,25-45kg(jedna strona)x2,15powt.

Przysiad front pomału a do przodu,Przy klasycznym mialem już przeprosty w prostownikach ale parłem do końca.Wyciskanie na suwnicy pomału przechodziły przeprosty ale wróciły przy ostatnim ćwiczeniu na czwórki.
Dwujki leżąc robiłem do 15powt.W martwym znowu chwyt puścił .Ale skatowałem je ostatnim ćwiczeniem uginaniem siedząc.
Po treningu który trwal 55min wypiłem pół porcji mutanta i wszedłem na bierznie na 40min.interwałów.
Masakra,pod koniec mroczki w oczach.

Jesz białko z orzechami? Takie rzadkie? Że niby zupa?

.Najpierw jem orzechy a później pije białeczko z dodatkiem oliwy z oliwek

Aaa... już myślałam, że do smaku wrzucasz te orzechy

Purina napisał:Aaa... już myślałam, że do smaku wrzucasz te orzechy

Białko i tak ma smak pistajowy

Klatka piersiowa
1.Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej-5serii,60-130kg.,15-4powt.
2.Wyciskanie na suwnicy smitha na ławce skośnej-5serii,55-105kg.,15-7powt.
3.Rozpietki na ławce skośnej-4serie,10-25kg.X2,15powt.
4.Przenoszenie sztangielki nad głową leżąc-4serie,25-47kg.,15-10powt.
Biceps
1.Uginanie ramion ze sztangielkami na ławce skośnej-4serie,10-25kg.,x2,15-7powt.
2.Uginanie sztangi nachwytem-4serie,30-55kg.,15-7powt.
3.Uginanie na modlitewniku wyciągu-4serie,40-70kg.,15-7powt.

Wyciskanie słabo,dawno nie robilem.
skos tak sobie,rozpiętki zwiększyłem ilość powtórzeń a przenoszenie tak sobie.Klatka zpompowana nieźle.
Bieceps-pierwsze ćwiczenie ostro z przerwami ok.30sekund.łapy się pompowały jak oszalałe.
Uginanie sztangi nachwytem tak sobie ale za to modlitewnik wykończył miesień do cna.
Trening trwał 1,5h.a po treningu pól porcji mutanta

Nogi
1.Przysiad front-3serie,40-80kg.,15powt.
2.Prostowanie nóg siedząc-3serie,25-50kg.,15powt.
3.Martwy ciąg-3serie,60-120kg.,15-12powt.
Plecy
1.Wioslowanie siedząc z przodu na maszynie-3serie,20-60kg.,15-13powt.
2.Wiosłowanie siedząc od góry na maszynie-4serie,25-50kg.,15powt.
3.Wiosłowanie sztangielką-3serie,30-50kg.,15-13powt.
Biceps
1.Uginanie ze sztangielkami na ławce skośnej-3serie,10-15kg.,15powt.
2.Uginanie linek wyciagu na modlitewniku-3serie,30-50kg.,15powt.

Po chwili odpoczynku od siłowni czas powrócić.Zrobiłem trening w godzine czasu.Pot lał się strumieniami.Ale brakowało mi treningów

Klatka piersiowa
1.Wyciskanie na płaskiej sztangą-3serie,50-90kg.,15powt.
2.Wyciskanie na maszynie siedząc-3serie,25-35kg.(na jednej stronie)x2,15powt.

Barki
1.Unoszenie sztangielek bokiem-3serie,8-15kg.(waga jednej)x2,15powt.
2.Wyciskanie siedząc na maszynie-3serie,20-40kg(jedna strona)x2,15powt.

Triceps
1.Wyciskanie francuskie sztangielkami na ławce ujemnej-3serie,8-15kg(waga jednej sztangielki)15powt.
2.Prostowanie ramienia w opadzie tułowia-3serie,8-12kg.,15powt.

Po wczorajszym treningu lekko obolały poszedłem na następny trening.No i w czasie treningu odezwał się bark,a było tak dobrze.Mięsnie się nieźle pompowały.