nie no kozak nie zdarzyło mi się żebym robaki miał w ryżu... masz do dupy dila
a makaron możesz przeróżnie jeść, z brokułami, z bułką tartą podsmażone, ze szpinakiem, wszystko zależy od Twojej twórczości

Z rosołem XD Z serem

Obrzydziliście mi ryż tymi robalami Wyobraziłam sobie te 'białe muchy' wędkarskie... Fle!

A makaron... oj, wiele przepisów fajnych znam Sos 4 sery dobrze z nim smakuje.

Dziś:
Przód:
Przysiad tylny 3x6 + 1x20
Split squat 3x6 + 1x20
Wyciąg dolny wymachy jednonóż 3x12
Pompki z nogami na ławce 3x50
Pompki na poręczach siłowe 3x6 + 1x20
WL z zatrzymaniem 3x6 + 1x20
Uginanie siedząc skos (ramienne) 3x12
Suspinacja stojąc z powolną fazą negatywną 3x12
Przedramiona 3xMAX dowolne, brama, wolne

Powiem wam hardkor totalny doms mnie tak trzyma, że ulalala ciężko było dziś wstać z łóżka a przysiady to była masakra
ja chyba zacznę windą na siłownie jeździć na to 3 piętro... xD
dziś rano wg mierzyłem sobie udka kurze i nie jest tak źle... 64cm się trzyma myślę że dojadę coś pod 70cm
i to będzie dobry wynik pompki zwykłe ciężko mi szły.. ale nie przez klatkę tylko przez nogi
nie mogłem utrzymać się w jednej pozycji tak napieprzały całe się telepały
bicepsy dziś tak hardkorowo spompowane jak nigdy... piękna sprawa z podziałem na głowy i ramienny
ogólnie trening udany MEGA !

będę potwór i wstawię tą fotę

Obciążenia pisz Jestem ciekawa

O nieee! Panierka...

Purinka podałem przy pierwszych treningach, nie będę teraz wypisywał bo nie ma to sensu
to są zbyt śmieszne ciężary i ja jestem tego świadomy obiecuję, że bd wypisywał jak się rozkręcę a tym bardziej na cyklu
panierka pycha

Ciągle tymi samymi robisz? Myślałam, że coś się zmieniło Trzymam Cię za słowo więc
Ja nie lubię, ona zasysa tłuszcz, który mnie muli.

jak smażysz na smalcu to nic nie zasysa, smalec ma takie piękne właściwości, że nie wsiąka jak tłuszcz roślinny masło itd
moja panierka jest suchutka jak chickensy w fastfooda
no coś Ty nic się nie zmieni w ciągu 3 treningów... ja mam takie doms, że nie dałbym rady, bóle te niwelują zwiększenie ciężaru
wyobraź sobie, że chodzę jakbym miał kołek w dupę wbity... nić przyjemnego

Może kiedyś się skuszę. Na razie jem albo grillowany, albo z worka, albo sauté z patelni, choć to ostatnie rzadko.

Hmm... sexy Jak kaczuszka Na DOMSach to ponoć 'niezdrowo'.