To już było ponad rok temu a objawy są widoczne dzisiaj: Nie założyłem gryfu na obie stacjonaty i tyle. Założyłem tylko na jedną a w drugą stronę nawet nie spojrzałem, JEB, krew, ból.. ale potem nic nie czułem.. a dopiero teraz zdycham...

Oliver- "Odżywki i preparaty wspomagające w sporcie" wyd. Medsportpress - nie wiem czy znajdziesz coś ciekawo w tej książce, raczej bedziesz miał opisane podstawowe sprawy o podstawowych skąłdnikach.

Z fizjologi to "Fizjologia człowieka w zarysie" Traczyka- jest zrozumiale napisana, z tego zdecydowanie więcej wyciągniesz informacji potrzebnych Ci niż z wyżej podanej książki.

Jeśli po treningu który ma działanie kataboliczne, następuje anabolizm to tu będzie tak samo. Tylko bierz pod uwagę że masz 24h to jeden cykl dobowy dla twojego organizmu. Ale an pewno już nie można tylko i wyłącznie utożsamiając katabolzim i anabolizm z nadbudową masy mięśniowej, bo na to mają wpływ inne tez czynniki.

ok dzięki
to już pomijając sprawy katabolizmu i anabolizmu, który suplement lepiej wypadnie?
Growth czy Jack3D?

MASSIVE GROWTH

Dziś:
Tył:
MC sumo 3x6 + 1x20
MC proste nogi 3x6 + 1x20
Wyciąg dolny uginanie jednonóż 3x12
Drążek siłowo 3x10
Wiosło hantle 3x6 + 1x20
Wyciąg górny "zapasy" 3x12
Push Press 3x6 + 1x20
Unoszenie bokiem 3x12
Francuz zza głowy nachwytem 3x12
Łydki 3xMAX

Minął tydzień na planie tak jak się spodziewałem, siły wracają tak jak należy tylko ten wyjebany palec mi przeszkadza
w chwycie... nie wiem czy tymczasowo nie zacząć stosować pasków bo nie chce zatrzymywać progresu...
MC sumo ciężar UP 120kg dzisiaj, proste 110kg, na wyciąg zapomniałem spojrzeć... drążek póki co bez ciężaru,
wiosło 43kg hantel, zapasy max kg wciągu, też nie spojrzałem, następnym razem luknę, PP 60kg, unoszenie bokiem 21kg,
francuz 40kg, łydki 160kg
ogólnie oceniam powroty bardzo pozytywnie, te ciężkie dni już przeszły a ja się powoli rozkręcam i kroczek po kroczku
w każdym ćwiczeniu wracam na własne ciężary sprzed przerwy potem przyjdzie już tylko zapierdalać na progres
plan oceniam na ocenę celującą, spełnia swoje zadanie i to porządnie
mam nadzieje, że dane mi będzie zrobić na nim duży progres do świąt już coś powinno być widać

Dobra, od razu komentuje XD Cały czas do przodu!!
No i widzisz pierdoliłeś że te KG takie małe ale nie prawda, choć powiem Ci szczerze że spodziewałem się trochę większych, ale żebyś czasami nie zaprzestał pisać tego obciążenia to Ci nie powiem że spodziewałem się więcej XD
Jak dopiero wracasz do forum to zrozumiałem ;]

hehe są malutkie dlatego nie chciałem podawać, skumaj, że mnie 60kg na siad męczyło
miałem takie skurcze, że się w pale nie mieści... ale tak jak mówię trochę czasu i wszystko wraca do normy
ogólnie teraz jest i tak patologia, przy wadze 94 tam troszkę machałem, od 1,5 roku jestem z dziołchą,
która trzyma mnie w pionie i przez ten czas miałem pewne ograniczenia, trzeba było schudnąć... potem robota,
egzaminy itd, no ale teraz mam znowu full czasu wolnego aż po styczeń to mogę szaleć i planuję ponad 90kg wagi walnąć
do tego stycznia i jakoś to utrzymać

Ano, ale w relacji ciężary też są potrzebne, teraz będziemy widzieć że jak wracałeś to robiłeś MC na 120kg a potem se będziesz machał 200

do 200 jeszcze trochę a nikt się nie cofa tak aby poczytać jak było wcześniej u kogoś w relacji
chyba, że chce nawytykać błędy i braki w progresie
ogólnie ja się teraz kilogramami nie przejmuję chcę trochę podrosnąć, wrócić do formy a potem wziąć
się za ciężary troszkę większe

No i dla takich osób które będą na cb haka szukać będziesz pisał ciężary-aby oni tych haków nie znaleźli.