Siema pany
Chcąc zacząć relację, trzeba ją jakoś ładnie zapowiedzieć
A więc odpalam.
Po wypadku kazdy wtajemniczony wie co sie działo ze mną, wiec nie będe wałkował tematu od nowa. Powiem tylko, ze od miesiąca "coś" tam sobie cwiczyłem, ogolny brak sił, weny, motywacji.. do tego bóle kości w wiadomych miejscach...
Ale to juz powoli za mna, więc czas na konkretny plan, miche i zdawanie relacji.
Plan, ktory moze się delikatnie zmienic w trakcie
Mc nac na prostych 4s
wyprosty siedzac 4s
WL skos 4s
Wioslo sztanga 4s
szrugsy hantlami ze spietymi lopatkami 3s
podciaganie sztangi lananej do brody 3s
pompki w podporze tylem 3s
uginanie młotkowe hantli 3s
Miesiąc temu ważylem 62kg bodajrze, a dwa miechy po wypadku 50+
Na tą chwilę po miesiącu "treningów":
typ ektomorfik
wzrost 188cm
waga 70kg
brzuch 82-3cm - przed snem 85
obwód klatki 108cm
obwód obręczy barkowej 118cm
i nogi moje kaleczne i ramiona:
prawa
udo 46cm
łydka 31cm
nad kolanem 34cm
biceps 34cm
przedramie 28cm
lewa
udo 50cm
łydka 32,5cm
nad kolanem 36cm
biceps 33cm
przedramie 28cm
rozszczególniłem, bo chce pokazac to obrazowo, jak to wygląda po zaniku mieśni prawej nogi.
nizej foty.
po pierwszej operacji prawej goleni, lewe udo na wyciagu, operacja lewej nogi była po tygodniu dopiero. Z tego powodu miałem przykurcz miesni i wg nie umiałem jej zginac w kolanie, po miesiacach rehabilitacji jest lepiej ale to nie to co było
zbliżenie na złamanie otwarte po 2 tygodniach w szpitalu. śrubki
po drugiej operacji goleni. usuniecie śrubek i wstawienie rydla typu T, potocznie gwozdzia tytanowego
pod kolanem widac miejsce wbicia gwożdzia, sa tam szwy. jakies 3cm nad kostka i wewnetrznej stronie pod kolanem sa zabezpieczenia rydla, czyli śrubki
i tu po dwoch miechach od szpitala, zanik miesni totalny, zaluje, ze wiecej zdjec nie porobiłem, myślę, że to wystarcz,żeby zrozumiec jakie to jest przejebane
to tak w skrocie pany i panie
Cel!!!
wrócić do formy sprzed wypadku
styczen
luty
i obwodów!! które też jeszcze zajebiste nie były
stare wymiary
z 20.09.2010
klata 107 - bez powietrza rzecz jasna
obrecz barkowa 116
talia 77
ramie 35
udo 47,5
waga 70,3
z 3.11.2010
klata 109 bez 1 mm
obrecz barkowa 118,6
talia 76 co mnie dziwi bo nic z brzuchem nie robie, mieso spadlo z niego chyba bo krata juz slaba
ramie 36,5
udo 50
waga 72
mierzone w marcu 2011 r. najlepsze osiagi do tej pory.
klata 111cm
obrecz barkowa 123cm
talia 78cm
waga naczczo 77
ramie 37,5 >40cm na pompie
i tyle sobie narazie stawiam za cel, a pozniej stare, nie zrealizowane cele, czyli 85kg suchego miesa!!!!!!
ps.
lepiej zeby linki odpalily bo nie poprawie