Siema pany.
nie wiedzialem gdzie zapytac wiec pytam tutaj
Po ostatnim weekendzie nurtuje mnie kilka kwesti. A mianowicie, niektorzy z was wiedza, ze mam dwa gwozdzie tytanowe w ciele i kilka srubek. to czy piszcza na lotnisku czy w sadzie na bramkach moge sprawdzic sam, ale...
w weekend rozmawialem z pewna osoba i powiedziala mi,ze nie wyjade za granice z panstwowymi gwozdziami w nogach, bo to jest cholernie drogie paskuctwo, a ze byly przypadki usuwania ich za granica i sprzedazy to polskie prawo gwarantuje nfz pomoc w takich sytuacjach i takowi osobnicy granic panstwa nie maja prawa ani mozliwosci, legalnie opuscic.
Bylo podobno o tym w jakis wiadomosciach mowa i to dosc obszernie o takich przypadkach.

nie wiem jak to faktycznie jest, ani tez info za bardzo znalesc nie umiem.
Moze ktos wie cos wiecej, albo trafi na jakis link, badz tez orientuje sie w temacie to prosze o jakies info tutaj badz na pw.
ps.
jeden gwozdz kosztuje podopbno 125 tysi, a mam dwa, tego tez sprawdzic nie umiem, bo w wyszukiwarce wyskakuja tylko faktury, ale bez cen:P

Podobno... być może... ech. Poczytaj w necie, albo idź do jakiegoś konsulatu/na lotnisko i zapytaj Nie wierzę w to, że osoby z gwoździem, czy śrubką są przykute do Polski dożywotnio. To niby jakie miałbyś mieć te śrubki? Made in UE? Bezsens
Ps. jak może być faktura bez ceny?

Kiedyś tak było,ale jak teraz jest to musisz się dowiedziec w konsulacie.Podejrzewam że po krajach UE możesz spokojnie sie poruszać

to nie jest moje purina, a ze to nie kosztuje tysia czy dwa tylko kilkaset wiec wcale sie nie dziwie.
oni mi to usuna jak bedzie mozna i jesli ja bede chcial, a jak nie to maja prawo wyjac mi to po mojej smierci.
jak cos znajdziesz to wrzucaj

robo po krajach UE pewnie tak, tzn jesli bede uzywal dowodu na granicy.
paszporttu wyrobionego nie mam, a podobno cos jest tam wbite po takich zabiegach. tzn tak slyszalem.
szykuje sobie wakacje i paszport mi bedzie potrzebny i jak tak jest to musze plany zmienic... no i wogole to ciekaw jestem jak z tym to jest w koncu.

YY, a jakieś zaświadczenie od lekarza czy coś ? Nie wystarczy ?

skoro nfz nie chce zeby ktos zrobil im wyjebke i sprzedal na czarnym rynku to, to raczej ci nic nie wystawia

Ano... kurwa niech oni na swoje ręce najpierw zaczną patrzeć i ile oni nakradli...

Zioło napisał:Ano... kurwa niech oni na swoje ręce najpierw zaczną patrzeć i ile oni nakradli...

rozpoczynasz nie konczaca sie dyskusje teraz... i lepiej tego niech nikt nie ciagnie.

wyczytalem, ze rydle tytanowe(potocznie gwozdzie typu T), maja nabijane juz numery seryjne i idetyfikacyjne, czyli cos w tym jest.
w dalszym ciagu czekam na jakies informacje w temacie

Skoro mają i wbijają w paszport, musisz dostać jakiś papier na to. To jak? Przechodzisz przez bramki i piszczysz - musisz mieć podkładkę, że masz śruby, bo Cię nie przepuszczą 'na słowo'. A nie boisz się bólu podczas lotu na przykład?
Kiedy mają CI to wyjąć?

o to chodzi, ze nawet nie mozesz opuscic granic panstwa, jakbym mial tylko sruby to mozna sobie zalatwic zaswiadczenie, albo nosic male przeswietlenie ze soba, albo miec dobra gadana, bo przepuszczaja na slowo, gorzej za granica:P wtedy znajomosc jezyka sie klania

podobno rzadko ktore bramki piszcza
Niby w systemie jestes napietnowany i moga cie zgarnac, jako probe nielegalnego wywiezienia tych tytanowych cacek poza granice panstwa do ktorego sluzby zdrowia naleza. czyli moga cie oskarzyc o kradziez

popatrz.mialas taki drogi bajer wstawiony, zagoilo sie itd tak? jedziesz za granice do prywatnej kliniki, wczesniej wszystko zalatwione. robia ci operacje, oczywiscie zostajesz w klinice i sa przeprowadzone procedury jak np w pl, z ta roznica, ze po cenie czarnego rynku sprzedajesz na lewo to tej klinice, ona zadowolona, bo takie cacko rzecz jasna kosztuje i to sporo a od ciebie ma np za pol ceny plus leczenie, czyli na plus. a ze to prywatna klinika, to jesli zglasza sie prywatna osoba z podobnym urazem, maja dla niego rydel, w cenie np nizszej 10% niz konkiurencyjna placowka.

Wszyscy zadowoleni tylko nie nasz nfz, a ze polacy to narod kombinatorow to po kilku takich sytuacjach ktos madrzejszy sie tym zajal, utrudniajac innym zycie

teraz rozumiesz?