Dałem przedramię na dół aby trochę tą górę odciążyć.. tric,bic,barki.. trochę te łapy będą ztyrane...
A bardzo to będziesz przeszkadzać ?

Od poczatku...

Czwórki:
Przysiad: 10,10,10,20 - caly przysiad czy polowki czy jak to wyglada, ogolnie jesli piszemy o samych czworkach a nie calej nodze to bardziej sie nadaje split squat, z tego wzgledu ze w bardzo malym stopniu angazuje prostownik biodra, natomiast przysiad bardzo angazuje prostownik biodra, taka roznica. Aczkolwiek mysle ze przysiad sie nada ze wzgledu na budowanie calej nogi
Wykroki szerokie, hantle: 10,10,10,20 - a to ma sie bardzo malo do czworek, mocniej zapracuje posladkowy i przywodziciel ale na pewno nie czworoglowy uda, zupelnie inne cwiczenie tu wstaw jesli rozmawiamy o czworkach np syzyfki, split squat, wyprosty etc.

Dwójki:
Sumo MC: 10,10,10,20 - guzik nie dwojki (tzn w bardzo malym stopniu) mc na sztywnych owszem, wtedy praca prostownika biodrowego jest bardzo duza, bo tez zawsze wieksze pochylenie tulowia.
Maszyna bez maszyny na brzuchu uginanie" 10,10,10,20 - czyli jak? ze sztangielka miedzy stopami czy jak dokladnie? jesli chodzi o rozwoj dwojek to zuraw jest cwiczeniem nieocenionym dla kazdego nawet oszukany, przy uginaniu lezac nigdy nie wezmiemy tej samej wagi co w zurawiu bo bedzie to prowadzilo do przeprostow kolan i w konsekwencji kontuzji, a w zurawiu juz na starcie mamy wlasna wage ciala.
Łydy
Wspięcia na kancie schodku, pięta poza:20,20,20
Przedramie:
Uginanie stojąc nachwytem: 20,20,20 - malo... do tego winno dojsc uginanie mlotkowe oraz podchwytowe uginanie nadgarstkow siedzac ze zwijaniem palcow


Grzbiet:
Wiosło sztangielek 10,10,10,20
Wiosło gryf podchwytem 10,10,10,20 - bez sensu dublujesz cwiczenia... 1cw sciagajace 2 wioslujace, czyli np drazek + wioslo jednoracz albo odworotne wioslo + wioslo w opadzie - robiac 2 wiosla bedziesz aktywowal w glownej mierze grubosc grzbietu ale dalej pozostaniesz waski, bo zewnetrzne rejony najszerszego beda zupelnie nie ruszone.
Klatka:
Wl, ręce bardzo szeroko: 10,10,10,20 - jak bardzo szeroko to po co rozpietki? to juz samo w sobie sa 2 cwiczenia rozciagajace...jedno ma byc typowo wyciskajace drugie typowo rozciagajace czyli np wyciskanie sztangielek na skosnej lawce z supinacja i rozpietki albo wyciskanie mlotkowe na skosie i przenoszenie sztangielki, miej na uwadze to ze robiac caly czas na lawie poziomej mozesz zapomniec o zbudowaniu masy piersiowych.
Rozpiętki: 10,10,10,20
Barki:
Szrugsy łączone z unoszeniem wzdłuż tułowia: 10,10,10,20 - szrugsy to jakie to cwiczenie na barki? GRZBIET! nie barki... poza tym tylko tym chcesz zalatwic cale barki?? bardzo ubogo...
Biceps:
Młotki skos dodatni: 20,20,20 - NIJAK ma sie to do bicepsow...poruszasz ramienno-promieniowy a nie bicepsy. Na bicepsy wyraznie wyrozniamy 2 glowy: dluga i krotka - krotka zawsze bedzie pracowala w przypadku, gdy lokiec bedzie przed tulowiem, a wiec modlitewniki, uginanie stojac z lokciami wspartymi o brzuch, uginanie w opadzie tulowia itp, zas glowa dluga kiedy lokiec wyjezdza poza linie grzbietu (od tego sa male wyjatki) sugeruje 1cw na obie glowy (uginanie stojac) 2cw na krotka (modlitewnik jednoracz chociazby)
Triceps:
Francuz siedząc podchwytem:20,20,20 - i tylko tyle na cale tricepsy....zapomnij. 2cw obowiazkowo.

Mateczko kochana.. na razie tyle mogę napisać..
Ale napiszę to co sam wiem.
Grzbiet: Wiosło+wiosło było dane ponieważ owego drążka nie posiadam i to jest cały ból, Najpierw Oli zaproponował właśnie drążek ale że go nie mam to z braku laku daliśmy 2-gie wiosło.
WL- czyli ręce jak mają być ? Na szerokość, barków, trochę szerze, bardziej szerzej nie za szeroko) ?
MC na prostych do dwójek- nie daliśmy tego cw ponieważ nigdy go nie robiłem..i myślę że ja je będę robił na grzbiet jeżeli nie znam techniki a to nie grzbiet ma tutaj pracować-prawda ?
Żuraw-next cw które Oli proponował a jak go nie chciałem z braku miejsca zaparcia nóg... jutro pójdę do tego garażu, poszukam miejsca gdzie mógłbym te nogi haczyć.
Maszyna bez maszyny- tutaj był skopiowane z notatnika ponieważ na szybko notowałem. Ale owszem jest to to ćwiczenie o którym mówisz..i tyle mogę na ten temat powiedzieć...

Reszta to po prostu nie wiem...
Ale tak tylko dopisze:Pamiętaj Rafał, mam pewne ograniczenie sprzętowe... po nowym roku te ograniczenia się możliwe że trochę zmniejszą bo dojdzie drążek i poręcze.. ale tak jak pisze po nowym roku.

Zrozum jedno : trenujesz partie a nie same cwiczenia. Nie robisz WL robisz miesnie piersiowe, nie robisz MC robisz grzbiet.

I co w związku z tym ? Bo nie wiem do czego odnosiło się to stwierdzenie?
Do tego że jak chcesz zrobić dobrze dwójki to mam się nauczyć robić dobrze Martwy na prostych ponieważ inaczej nie zrobię dwójek ?
Tak, postaram się nauczyć..ale kurwa myślisz że to takie proste bez żadnej pomocy ? Dobrze, mogę dać 1,2,3 filmik ale teraz popatrz: Dam filmik na pierwszym treningu dołu, ogarniecie co i jak, powiecie co jest źle, dam drugi filmik poprawkowy już może będzie lepiej ale z racji tego że nie ćwiczę z osobą doświadczoną i tak nawet za drugi,trzecim a może i czwartym razem nie iść to MC tak jak powinno.
I co? 2 tygodnie zmarnowane...
Nie mówię że teraz przez to że nie umiem go robić to nie będę go do końca życia robił..ale może to być jakieś cw poboczne żebym go się nauczył dopiero je wtedy do planu dał. Nie chce go dawać jako główne jeżeli ma mi przynosić 0 korzyści na partie którą chce nim rozwijać.

to pomysl raz jeszcze moze dojdziesz do wlasciwych wnioskow.

tez mi problem pracowac bardziej biodrem w tyl i mniej nogi uginac poza tym wszystko to samo... jak chcesz sie rozbudowac to nie sztuka jest nawalic obciazenia i sie podniecac, tylko czuc to co sie robi.

Czemu ty piszesz do mnie takie rzeczy ?
A kiedykolwiek coś takiego powiedziałem/napisałem bądź robiłem w ten sposób ?
Nie. Cholera..są ludzie i ludzie.. zrozum to...
Ja nie mówię że wiem wszystko i tak dalej bo gdyby tak było to nie było by tej rozmowy, ułożył bym plan i bym na siłce siedział.
Ale nie porównuj mnie do ogółu ćwiczących. Wiele się nauczyłem po planie który ułożyłem razem z Diablo, i mam nadzieje że drugie tyle się nauczę..ale to właśnie z waszym wypowiedzi ciągle wynika że ciągle stoję w miejscy w wynikach jak i w wiedzy...

"Zrozum jedno : trenujesz partie a nie same cwiczenia. Nie robisz WL robisz miesnie piersiowe, nie robisz MC robisz grzbiet"
Czyli ja to rozumiem tak: Wałkowany temat setki razy, masz ćwiczyć tak żeby to mięśnie odczuły a nie tylko żeby pomachać sobie tzw. odpierdolić na łebka i koniec. Czyli to co napisałeś niżej. Mam czuć mięsień ćwiczony a nie to że mi łapy ciężaru nie mogą utrzymać..
ALE TO JUŻ WIEM.
Teraz mam bardziej problem z ćwiczeniami... Jutro pojutrze..trochę czasu jest, pomyśle, przestudiuje wszystko.
Musze sobie ogarnąć co mogę wykonywać na moim sprzęcie, czego nie mogę i jakoś dojdę..
Bo tak na prawdę widzę że gdyby nie braki sprzętowe to już by plan był dawno ogarnięty a tak trzeba szukać masy alternatyw dla danych ćwiczeń.

No i dobrze Zioło, że musisz się nagłówkować, bo to lepiej dla Ciebie - będziesz więcej wiedział i zawsze znajdziesz alternatywę dla jakiegoś ćwiczenia na daną partię

JA nie mówię że mi się nie chce czy coś, bo ja to robię dla siebie, nie dla was, nie na pokaz tylko dla siebie.
Przy okazji rzeczywiście będę zdobywał wiedzę.
Ale uwierz mi że to wkurwia jak robisz z kimś plan, testujesz go, uważasz że jest git a tu nagle się okazuje że tak wcale nie jest. Ciągle tak mam.
No ale nic, nie ma co się użalać, jutro ogarnę, tzn. spróbuje.

Nikt nie rodzi się z mega wiedzą. Krok po kroczku i dojdziesz do perfekcji, a może i nawet przeskoczysz mistrza