Od jutra rozpoczynam trening w domowej siłowni (ławka z regulacją, stojaki, sztanga + 80 kilo ciężaru, brak hantli/sztangielek). Wiem, że idealną opcją na start będzie FBW z jednym zestawem. Proszę jednak forumowiczów o poradę, która z opcji będzie lepsza:
[PIERWSZA]
Przysiad ze sztangą: 12/10/10
Wiosłowanie sztangą: 12/10/10
Wyciskanie sztangi leżąc: 12/10/10
Wyciskanie sztangi zza karku: 12/10
Uginanie ramion ze sztangą: 12/10
Wyciskanie francuskie sztangi: 12/10
Seria z 12 powtórzeniami to seria lekka (na rozgrzewkę), następne dwie serie to główne - ciężkie z większym ciężarem.
[DRUGA]
Możemy zrobić również trening obwodowy zgodnie z przepływem krwi w organizmie...
Barki
Klatka
Plecy
Bicepsy
Tricepsy
Brzuch
Nogi
Biorę ją pod uwagę dlatego, że w przypadku pierwszej mięśnie nóg będą już zmęczone i roztrzęsione po przysiadzie, i może mi to utrudniać poprawne wiosłowanie (a jestem słabiakiem z niedowagą!) Co mi doradzicie?
2. Dieta
Czy 1,5 grama białka na kg masy ciała wystarczy? Niestety jestem w kiepskiej sytuacji materialnej i nie mogę sobie pozwolić na wysokobiałkowe produkty świetnej jakości. Czy 4 posiłki dziennie starczą? Robię wieczorówkę i nie mogę sobie pozwolić na noszenie dużych posiłków na zajęcia, więc układ typu 4 duże dziennie byłby wygodny.
Ile węglowodanów na początek? Starczy 3 na kilogram wagi ciała? Reszta tłuszcz z oliwy i jaj?