Mam pytanie dot. rwy kulszowej a rowerka stacjonarnego. Mam nadzieję, że nie dubluję tematu, szukałam - nic nie znalazłam.
Najpierw moja sytuacja.
Jestem 2.5 miesiąca po cesarskim cięciu. W ciąży przytyło mi się i został brzuch... I ogólnie zbyt dużo kg... Moja położna pozwoliła mi już ćwiczyć ale powoli. Niestety po 2 dniach ćwiczeń odezwała się rwa kulszowa. Ból najpierw w lewym, potem w prawym pośladku. Od razu zaprzestałam ćwiczeń. Jakie ćwiczenia? Aż śmiechu warte... 2 x dziennie po 10 przysiadów, kilka wymachów nogami i kilka podciągnięć nóg. Wiedziałam, że mam zacząć od minimum...A jednak rwa się odezwała...
Dostałam rowerek stacjonarny. Na co dzień opiekuję się Maleństwem więc nie mogę jeździć normalnym - w terenie. Lekarka powiedziała mi, że rowerek w moim przypadku może być. Nie powiedziała jednak ile mam jeździć i jak mam jeździć, co jaki czas powinnam powiększać czas na rowerku, jaki rytm, czy na ciężkich obrotach czy wolnych?
Muszę zgubić trochę kg, nie tylko że tak chcę ale też po to, żeby odciążyć krzyż.
Proszę o pomoc. Każda odpowiedź i wskazówka będzie dla mnie cenna.
Pozdrawiam.

Radzę o takie szczegóły dopytać się lekarza i nie bazować na wskazówkach internautów - nikt przecież nie wie, jaki jest Twój rzeczywisty stan zdrowia. Udaj się jeszcze raz do lekarki i dokładnie podpytaj, jaki trening wchodzi w grę w Twoim przypadku. Ja nic Tobie nie podpowiem, bo bałbym się, że mogłoby to negatywnie wpłynąć na Twoje zdrowie.

moj kolega mial podobny problem i go zlekcewazyl, potem byl w szpitalu

Super ten rowerek

Pani doktor stwierdziła, że mam jeździć na średnich obrotach, wpierw od 5 min i coraz więcej. Rwa nie dokucza... za to zrobił mi się żylak bolący i wypukły pod wewnętrzną częścią kolana. Czy powinnam zaprzestać jazdy na jakiś czas?
Jaki powinnam mieć puls, żeby zacząć spalać kalorie? Ile dziennie powinnam średnio ćwiczyć?
Co do tętna - nie wiem czy to błąd sprzętu - bo jak wspominałam, dostałam go od kogoś - ale nawet po 15 min ćwiczeń puls pokazuje mi się na poziomie 60. Kiedyś ćwiczyłam na orbitreku i te wielkości były 2 razy większe niż tutaj. Czy jest inny sposób na sprawdzenie poprawności pulsu? Dodaję, że przy tych 60 pulsy już sapię okropnie ))

Nie wiem, czy pomogę, ale może spróbowałabyś zmierzyć puls samodzielnie, z zegarkiem odmierzającym sekundy, przytykając dwa palce na żyłach na przegubie pod dłonią? Wtedy się przekonasz, czy rzeczywiście z rowerkiem jest coś nie tak (moim zdaniem jest;) po ćwiczeniach puls powinien być wyższy). A jeśli chodzi o żylak, to chyba lepiej na jakiś czas odpuścić rowerek. Inna sprawa, że jesteś mamą i żylak mógł się zrobić na skutek codziennych obowiązków, bo pewnie często dźwigasz maluszka, np. usypiasz go w pozycji stojącej czy coś - w sensie Ty stoisz, nie dziecko;))
Powinnaś starać się trzymać nogi nieco wyżej od bioder, oprzyj nogi o ścianę itp., poza tym może spróbuj pobudzić swoje krążenie pod prysznicem - masaż na przemian zimną i ciepłą wodą. Przy żylakach trzeba ograniczać dźwiganie, nawet jeśli jest to słodki ciężar Twojego maluszka;)

czegoś takiego lepiej nie lekceważyć

musisz trochę odczekać

będzie dobrze

Już sie poprawiło, za to potem dostałam zapalenie żyły - na szczęście już przeszło. Teraz jeżdże sobie tak 30 min dziennie na obiazeniu 6 ( na 8 - najciezsze ). A na poczatku 5 min nie dalo rady...
Cos z licznikiem pulsu jest nie tak jednak - jak juz ledwo oddycham i pot mi po tylku leci, to pokazuje mi max 70 puls...
Mam nadzieje, ze uda mi sie zrzucic pare kg.
Dziękuje wszystkim za opienie i pomoc
Pozdrawiam