Ktoś jadł?
Tam jest napisane, że jedna porcja to 4 miarki. W tych takich rozpiskach suplementacji na stronie producenta piszą, że 2 miarki przed treningiem 2 miarki po? Ktoś coś wie więcej o tym produkcie?

Jumbo to bardzo y gainer, poniważ posiada duże porcje oraz bardzo przemyślany skład. Ja stosuję zawsze po treningu 3 miarki. Jak wspomniałem, porcje są duże więc bez sensu obciążać żołądek przed treningiem. Jak chcesz dostarczyć białka przed treningiem to zwykłe wpc wystarczy. A jeszcze zależy o którego Jumbo Ci chodzi, bo jest zwykły i professional:) a tam różnią się trochę porcje.

Tam jest napisane ogolnie jak stosować , gainer stosujesz według własnych potrzeb ( do uzupełnienia braków w diecie ) .. Stosowalem Jumbo Scitec Nutrition skład ma bardzo dobry , ogolnie bylem z niego zadowolony , smaki rewelacja no i paka na długo starcza . Mogę polecic Ci w 100 % . Pozdrawiam.

Też miałem ten gainer zielony, nie profesional. I przy 4 miarkach po treningu wcale na długo nie starcza. Zastanawia mnie czy to nie było za dużo, bo był bardzo gęsty i słodki.

Jumbo można stosować tak jak opisany jest na etykiecie bądź według własnej obserwacji.
Pamiętaj ze podstawa jest dobrze zbilansowana dieta. Suplementy sa tylko dodatkiem .
Wiec jesli odpowiednio sieodzywiasz stosuj Jumbo np okolotreningowo.
Przed i po, jumbo jest naprawde swoetnym produktem dlatego warto stosoac go przemyslanie w raz z dobra dieta , efekty myrowane

Jak boisz się przytycia itp. no bo wiadomo, duża ilość węgli w jumbo to wybierz wersję hardcore, która niedawno pojawiła się w sprzedaży. Super gainer, a moim zdaniem już bulk, bo posiada mniej więcej tyle samo węgli jak i białka. Cena bardzo przyjazna i smak bardzo dobry:) polecam spróbować tej wersji. Dla mnie bomba;)

Jumbo to jest jeden z tych gainerów gdzie płaci się za etykietę a nie za doraźny efekt. Scitec wsypał tam praktycznie połowę swoich innych produktów, stack kreatynowy crea bomb, bcaa express, profesional ma chyba glutaminę dodaną itp.

1. Kreatyna przyswaja się w dwunastnicy, czyli za żołądkiem, dostarczając ją z węglowodanami i białkiem spowodujemy wzmożoną produkcję kwasów żołądkowych które tą kreatynę po drodze po prostu zjedzą (kreatyny mają w większości odczyny zasadowe) może nie w całości, coś tam się przedrze przez żołądek ale będzie to znikoma ilość.
(Podstawy cyklu na kreatynie to stosowanie jej na czczo - 1.rano na czczo 2. po treningu czyli w przypadkach gdzie aktywność kwasów żołądkowych jest bardzo znikoma)

2. W 160g produktu jest 1g BCAA (patrzę na tabele jumbo prof.), to jest 20% sensownej dawki, najogólniejsza ilość bcaa jaka jest potrzebna to 1g bcaa na 10kg masy ciała (trzeba to różnicować w zależności ile masy stanowi tkanka tłuszczowa a ile mięśniowa - np. 120 kg chłopa z BF 30% nie będzie potrzebował 12g BCAA, tylko pewnie z 8. Więc generalnie dawka 1g jest śmieszna ale ponieważ nazywali to matrixem bcaa i jest rzekomo coś eleganckiego to cene podbijają w górę.

3. Izomaltuloza - rozkładana w procesie metabolizmu do glukozy i fruktozy - faktycznie ma to niski indeks glikemiczny i brzmi to spoko, ale fruktoza może zostać przemetabolizowana na glikogen wątrobowy lub tkankę tłuszczową, od niej najłatwiej złapać właśnie trochę fatu. Przydatna dla cukrzyków którzy muszą odnawiać zasoby glikogenu wątrobowego ponieważ przy niskich stężeniach cukru we krwi wątroba wyrzuca glikogen by go podnieść.

Znalazłem przykładową cenę jumbo 2800g 129zł
Wolałbym w tej cenie 3x 1kg gainer, nawet najprostszy mass effect (28-30zł /szt ) = 90zł + 500g monohydratu za 40zł.

Nie pamiętam jaka to była firma, kiedyś zrobiła gainera o takim standardowym stosunku Węgle : Białka około 4:1 i dali tam końską dawkę monohydratu. Sprawiało to, że z końskiej dawki mono coś tam sensownego się przyswajało. I teraz sytuacja wygladała tak: mono w zależności od organizmu łapało trochę wody, duża podaż węgli też wiąże się z retencją wody w organizmie, więc czlowiek puchl jak świnia człowiek myślał że masa idzie a firma zarobiła miliony :d

Autor postu otrzymał pochwałę

Wow nokaut...

Ale za płatki owsiane + dla Sciteca i też białko według tego co napisali na etykiecie jest ok jak na gainera

Minus to też cena.

Konrad.. miałeś wenę super

to prawda ,że Scitec jest firmą, która ma się sprzedawać.. (jak każda de facto) z poprawką na fakt, że nie wszystko ma swoje uzasadnienie cenowe..

JW zgadzam się

Pomijam już kwestię smaku Jumbo, jakiego by się nie wzięło to jest tak zamulający, że szkoda mówić