Witam. Cwiczę łącznie 1,5 roku. Składało się to na kilka etapów:
1)Pierwsze 4 miesiące, gdzie nie było żadnego postępu siłowego i masowego - totalnie bez efektów.
2)Od 4 do 6 miesiąca ćwiczeń (w tym okresie zacząłem brać kretę) i nagle urosłem, co wiele osób zauważyło.
3) Od 6 miesiąca do 12 miesiąca ćwiczeń, zrezygnowałem z krety, zacząłem jeść 2-3 krotnie więcej białka (jadłem wcześniej z mało), tak że przyjmowałem go 1,5g/kg masy ciała i liczę tu tylko białko z nabiału, jajek mięsa i odżywki, pomijam pozostałe produktu w których ono też było. Efekt siłowy był przez ten okres faktycznie wyraźny, tak że stałem się jednym z silniejszych na siłowni, jednak przyrost masy był przeze mmnie niezauważalny i prawdopodobnie żaden.
4) od 12 miesiąca do teraz. Zniechęcony brakiem przyrostów masy dałem sobie spokój z białkami. Masa mięśniowa stała w miejscu nie ruszyła nic a nic, siła poszła do przodu, zaś masa tłuszczowe chybnęła jak szalona w górę, tak że każdy zauważył że stałem się zwyczajnie grubasem. W lustrze jak się widzę to jest żal, nie wyglądam jak osoba która ćwiczy na siłowni, biega, robi interwały, a jak osoba która żre batoniki i siedzi przed kompem non-stop...
Fakt, że przytyłem moja wina, wiem co zrobiłem źle i to naprawiam, zastosowałem swoją dietę, wyłączającą słodycze (poczytałem jak bardzo to tuczy) ograniczająć tłuszcze. W efekcie faktycznie 5 dni i coś już straciłem wagę.
To mój pierwszy cel, stracić tłuszcz, a w 2 kolejności zabrać się za budowanie masy której już rok zbudować nie potrafię.
Co mogę zrobić żeby mieć przyrost masy mięśniowej 1kg/miesiąc ?
Jeśli u mnie przez rok przyrost wyniósł 0 kg...
Ja naprawde wpieprzałem 3 miarki białka, ciągle jakieś mięso żarłem na wieczór dużo nabiału i naprawde jak to liczyłem to wychodziło z tego 150-180g białka (waga 102 kg)...
Więc co jest nietak ? -.-
Bo nawet jeśli nie miałem właściwie dopasowanej diety to i tak powinny być przez taki szmat czasu JAKIEŚ postępy a tymczasem NIC...

Mało tego białka. Spożywasz tyle samo ile spalasz więc waga stoi. Zbijaj tłuszcz do ok 17% i dopiero wchodź na mase, przy zbyt małej wiedzy można się okaleczyć.

Wydaje mi się, że minusem jest tutaj właśnie dieta. Jak ma się mięśnie budować, jeżeli budulca brak.

przy wadze 102 kg potrzebujesz 204g bialka ,zadbaj też o węgle,a jak pisałeś o interwalach jeżeli robiłeś je w trakcie masy to może je odpuść

Też miałem ostatnimi czasy problemy, samemu nie mogłem jakiś większych efektów złapać, aż wpadłem na genialnego trenera od kulturystyki który mi bardzo pomógł http://www.trenerdawid.pl niesamowite efekty po 3 miesiącach ćwiczeń !

mięso na wieczór? Czy to twoja dieta?

Może warto porozmawiać ze specjalistami np. trenerem personalnym? To może być kwestia zdrowotna..

Jeśli nie potrafisz skomponować prawidłowej diety, najlepiej skonsultuuj się z dietetykiem i tak jak mówi oragner. przebadaj się.

Miałam podobnie przez rok ćwiczeń, kiedy trening robiłam na własną rękę i ćwiczyłam bez diety. Po roku żmudnej pracy kolega polecił mi swojego trenera. Wystarczyło jedno spotkanie rozpisanie treningu i diety. Konsultacje raz w miesiącu i czasami wprowadzenie małych zmian. Już po 3 miesiącach było znacznie lepiej. czasami warto zainwestować w pomoc specjalisty

Tak, skoro masz taki problem to najlepiej jak udasz się do specjalistów i od diety i od treningów. A przebadanie się nie zaszkodzi