chcę w tym tygodniu wykorzystać resztki zimy i wyjechać na kilka dni na narty. Za bardzo jednak nie wiem, co zrobić z psem. Nikt ze znajomych raczej się nim nie zajmie. A na narty go zabierać nie chcę. Koleżanka zaproponowała, abym zostawiła czworonoga w Pensjonacie dla Psów. Pomyślałam, że w sumie niegłupi pomysł. Z tego co widziałam w cenniku, nie da mi to mocno po kieszeni
