Lord napisał:a ja bym jak kolega wcześniej pisał FBW spróbował i przeplatał go co jakiś czas z spiltem 4 dniowym do tego ogarnij dietę bo masz niedowagę palisz się na siłce a nie dostarczasz organizmowi odpowiedniej ilości kalori. Wrzuć mniej/więcej plan dnia co jesz? Postaramy się coś pomóc. Ćwiczenie w lecie jest nawet bardziej efektywne bo nie zalewasz się tak tłuszczem jak w zimie zero ruchu i tylko siłka. pozdro
Czy to że palę się na siłce oznacza ze robię za dużo ćwiczeń na dane partie?
Ogółem co jem? Spoko
1. Rano 7.15 zaazwyczaj kanapki, różnie. To co jest w lodówce czyli czasem ser, jakaś wędlina itp.
2. W szkole (8.00 - 14.00) wiadomo - bułki/kanapki.
3. W domu obiad (15.00), zazwyczaj jakieś mięso bądź zupa.
4. Późno kolacja - ok. 21. bo między obiadem a wieczorem mam siłownię, naukę itp. Zazwyczaj platki z mlekiem, jakaś jajecznica, bądź znów chleb z typowymi produktami jak ser, warzywa i szynka.
Bardzo dużo podjadam między, bez tego nie ruszy. Nie jest tak ze zyje na 4 głownych posilkach, niewazne jakich. Zawsze sie opycham jakimiś owocami bądź przed siłką zjem troche słodyczy, lepiej mi się macha wtedy.
To tak ogólnie bo wiadomo, nie istnieje ścisła regularność. Coś można tutaj zrobić dla wprowadzenia jakiejś diety, bądź wstawienia nowych nawyków żywieniowych z uzupełnieniem białka? Wiadomo, że nie mogę zrewolucjonizować jedzenia wszystkim domownikom, więc podstawowe jedzenie jak obiad zostanie takie samo... Lord, byłbyś w stanie pomóc?