Pojęcie "siłownia" nie jest mi do końca nie znane, bo kiedyś byłem z 8 razy na siłowni, ale to wiecie. 16 latek pierwsze parę razy na siłowni to nie wie czy ma się łapać za hantle, za sztangę czy za ławeczkę do brzucha.
Na tym w sumie się kończy moja znajomość z siłownią, ale idąc do technikum, są w nim prowadzone fajne SKS'y, mianowicie z siłowni.
I teraz moja prośba do was:
Czy możecie mi jakoś pomóc w ogarnięciu treningu? Słyszałem, że przez pierwsze 2 miesiące powinno się robić ogół, wszystko po trochu w każdym dniu treningu. Jestem zupełnie zielony w temacie, dieta to dla mnie nieznajoma księga, tak samo jak i Wasze opisy pt. "anaboliki" itp...
Chciałbym po prostu zrobić rzeźbę, nie chce wyglądać jak Pudzianowski, ale jak zdejmę koszulkę w lato, to żeby nie wyglądać jak wieszak na skarpetki
A co do diety, to ciężko będzie. Tylko mi powiedzcie czy jeść dużo, czy mało, czy ograniczać się do iluś tam posiłków itp...
PS. Temat jest przekopiowany z innego forum, ponieważ tam jakoś się nie palili, żeby mi odpowiedzieć
