Witam wszystkich. Mam pytanie. Ze względu na brak czasu nie ćwicze juz około 2lat:( Teraz zaczynam się troche ruszać. Zamiarzam 2-3 razy w tygodniu chodzić na basen, troche siłowni, zaczynam też biegać. Zastanawiam sie jaka odżywka byłaby najlepsza,żeby stracic sporo nagromadzonego tłuszczu na brzuchu i nabrać troche masy miesniowej. Myślę nad nitrobolonem. Kiedyś go brałem i byłem zadowolony z rezultatów. Czy teraz też mi pomoże? Licze na wasza pomoc. Dzięki

Pomóc Ci moze dieta, suplemnty tylko sa dodatkiem

nie ma czegoś takiego żeby palił tłuszcz na brzuchu i robił masę
albo masa albo redukcja? decyzja?
Bo dekompozycja to ciężki temat

wiem, wiem, albo robi się masę albo się rzeźbi... Ale czy nitrobolon przy takim jak moj-niezbyt cięzkim treningu(troche siłowni, basen, bieganie) coś pomoże??

coś tam na pewno pomoże
tylko ja wiem czy jest sens go brać w takim wypadku

a coś byś poradził przy takim treningu?

Doradził bym Ci diete, i dopiero jak będziesz widział że w diecie masz jakieś braki to uzupełnisz je jakimś suplementem ale czy na pewno je potrzebujesz ?, A co do spalaczy, niestety nie ma takiego spalacza który wypaliłby tylko brzuch a górnej masy by nie ruszył :p , więc tak jak Ci pisał kolega albo robisz wycinkę pozbywasz sie tłuszczu , i dopiero potem idziesz z wagą na + masą mięśniową, ; ). Zapraszam do działu dieta poczytaj o węglach białkach tłuszczach , i zrób jakąś własną dietkę my możemy ją ocenić poprawić doradzić Powodzenia

On nie napisał o robieniu równocześnie masy i rzeźby-a tylko że chce zrzucić z brzucha i nabrać :"trochę"-masy mięśniowej.Takie coś osiąga się już poprzez same treningi(zakładając nawet utrzymanie dotychczasowej jego diety jakakolwiek by nie była).
Jak wracasz po przerwie to moim zdaniem spokojnie możesz trochę poćwiczyć na sucho-bo i tak zawsze idzie.
Co do diety to faktycznie mógłbyś ją trochę przybliżyć-bo tak możemy gdybać jak ona wygląda tylko.
Nitrobolonu nie brałem,ale nie polecam na początek i przy Twoich celach jakie podałeś.Jeżeli już cokolwiek mogę Ci polecić to przy tym basenie i bieganiu jakiś delikatny suplement na spalanie tkanki tłuszczowej,byle nie z tych mocniejszych.

ale dlaczego jak ktoś zaczyna ,,trochę ćwiczyć'' to od razu chce się brać za odżywki. Odżywki stosuje się albo jak jest się durnym małolatem i się myśli ze od tribulusa w wieku 17 lat mu 6 cm w bicu wejdzie albo ludzie którzy zajmują się treningiem bardziej poważnie i maja jakieś określone dalekobieżne cele, nie tylko trochę schudnąć czy trochę się przybić, ale trenować dłuższy czas. W ruszaniu się dla zdrowia i dla siebie nie potrzeba stosować żadnych wspomagaczy. Jest to bezsensowne wydawanie pieniędzy chyba ze ktoś ma ich za dużo. Biegasz to biegaj naturalnie wyrabiana kondycja będzie dużo lepsza niż sztucznie, pływasz, to do czego ci suple w wodzie;d;d trochę ćwiczysz na siłowni, zadbaj o posiłek przed treningowy i po treningowy i na pewno jakieś efekty będą, jedz jak należy, ćwicz porządnie i zadbaj o dobrą regenerację i naprawdę suple ci się do niczego nie przydadzą. Chyba że myślisz poważnie o siłowni i twardym trenowaniu, chcesz się nabić mocno to zupełnie inna gadka. Ale do tego wszystkiego trzeba podejść z głową. Zrozumcie ludzie że nie ma złotego środka, magicznej tabletki która sprawi ze po jej łykaniu staniecie się super umięśnieni bez grama tłuszczu. To tylko w bajkach. Nawet stosując SAA trzeba zadbać o odpowiednią dietę bo z powietrza ci mięśnie nie urosną. Ale ludzie tego nie rozumieją. Nałykać się wszystkiego ( a najlepiej tribulusa w wieku 17 lat) i czekać aż będzie 50cm w bicu...porażka. Ja odżywkami zacząłem się wspomagać kiedy już normalne jedzenie i treningi nie dawały efektów fachowo się to nazywa stagnacją. Na swoje mięśnie ciężko pracowałem ponad 3 lata i nadal nad nimi pracuje. Każdy kto trochę poważniej do tego sportu podchodzi wie ile kosztuje to wyrzeczeń, jak niekiedy jest ciężko i jak czasami trudno się motywować. To sport nie dla lelaków, pseudo kozaczków w dresikach czy gówniarzy bez mózgów, to sport dla prawdziwego faceta gotowego poświecić wiele dla spełnienia swoich założeń i celów, dla faceta który w każdym centymetrze wyrobionego mięśnia , w każdym ciężko zdobytym kilogramie, każdej wchłoniętej kalorii widzi motywację do dalszej pracy nad sobą. Owszem można mając 16 lat nażreć cie nitrobolonów, sronów itp, potem powiedzieć ze i tak wszystko spadło a wogle to jakoś mało urosło... Jak się nie umie michy pilnować to lepiej zabrać się za szachy nie za ciężary.

p.s. teoria nabrać trochę masy i zgubić przy tym brzuch to fikcja... samo w sobie jest zaprzeczeniem...

Dzięki spaler za odpowiedź i radę. Diety niestety jako takiej nie mam:( Jestem bardzo zapracowany i zabiegany w ciągu dnia nawet nieraz do późnych godzin... i z drugiej strony żeby mieć dobrą dietę to trzeba dużo kasy wywalić. Znam ludzi którzy potrafią o określonych godzinach w nocy sie budzic żeby wziąć odżywkę, jedza określone posiłki o ustalonych godzinach, itp... ale ja nie mam fizycznie możliwości żeby chiociaż w połowie podobnie robić. Dlatego myślałem o jakims suplemencie diety. Ale pomyślę o tym co napisałeś. A co do devil'sGift'a, to czuje,że najeżdżasz na mnie w swojej wypowiedzi. Jak masz takie cos pisać to możesz lepiej wogóle nie pisać. Zacząłem ten temat,zeby ktoś mi poradził co i jak zrobić a nie żeby ktoś na mnie najeźdżał. Ćwiczyłem kiedys ponad 2 lata i tez na swoje mięśnie ciężko zapracowałem-bez żadnych wspomagaczy(chociażby dlatego że nie miałem na nie pieniędzy) i teraz po tak dlugiej przerwie sporo jeszcze mięsni mi sie utrzymało. Chcę teraz to jakoś odbudować i wspomóc się jakąś odżywką.