American Heart Association nie zaleca jakiegokolwiek limitu na jajka, a Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że do dziesięciu jaj tygodniowo nie powinno nikomu zaszkodzić. I pewnie słusznie, bo większość z nas więcej cholesterolu produkuje, niż zjada - 80 proc. wytwarza nasza wątroba, pozostałe 20 proc. czerpiemy z pożywienia.
Jednak nie wszystko, co bogate w cholesterol, od razu musi nam szkodzić. Jajka, owszem, mają go sporo, ale nigdy nie udowodniono, że gdy zjemy je w koszulkach czy bez, ten sam cholesterol pojawi się we krwi, zatykając nam żyły. Wiele badań przeprowadzonych przez różne ośrodki naukowe na świecie pokazało (choćby badania wykonane przez naukowców z Harvardu na przeszło 80 tys. kobiet), że jedzenie jajek nawet codziennie nie ma żadnego związku z podwyższonym poziomem cholesterolu i chorobami serca. Zatem większość z nas może delektować się jajkami na miękko czy na twardo, choć jednocześnie lekarze przestrzegają, że codzienna jajecznica z trzech jaj nie jest dla tych, którzy chorują na cukrzycę czy mają problemy z podwyższonym cholesterolem. Ci powinni jajka jeść, ale najwyżej kilka w tygodniu. I to najlepiej gotowane na miękko czy w koszulkach - bo takie są najzdrowsze. Gorzej z omletem czy jajecznicą (podczas smażenia powstają szkodliwe dla zdrowia, rakotwórcze dioksyny) i kultowym koglem-moglem (dwa żółtka plus cukier równa się bomba kaloryczna - ok. 450 kcal).
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53661,6480702,Lecytyna_znaczy_zoltko.htmlNa twór, kryjący się pod nazwą lecytyna , składają się dwa zasadnicze elementy : inozytol i cholina. Pierwszy produkowany jest w naszym organizmie przez bakterie układu pokarmowego . Cholina również jest produkowana w org. ludzkim jednakże z różnych badań wynika , że owych składników brakuje w naszych org. Zwykła dieta przeciętnego człowieka zawiera 400 -900 miligramów choliny i może to być zbyt mało a wtedy wątroba nie odprowadzi nadmiaru tłuszczu do innych narządów.
Co poddaje w dyskusje czy ilosc lecytyny zawarta w jajku wystarczy by pozbyc sie nadmiaru cholesterolu
Jajko kurze 1 sztuka :
85,5 kcal
6,5 g bialko
5,4 g tluszcz
0,5 g weglowodany
Chociaż węglowodany dostarczają energii niezbędnej dla pracy mięśni , ośrodka układu nerwowego i dla metabolizmu tłuszczu , a także oszczędzają białko , by nie uległo spalaniu jako źródło energii , to jednak zbyt dużo ( ponad 70% całkowitej liczby kalorii ) wiąże się ze wzrostem stężenia trójglicerydów w osoczu , LDL ( złego cholesterolu ) i prawdopodobieństwa wystąpienia ujemnego bilansu azotowego , jak również ze spadkiem poziomu HDL ( dobrego cholesterolu ) i testosteronu we krwi. Po za tym nie biegamy w maratonie. Dieta wysokowęglowodanowa nie wpływa korzystnie ani na skład ciała , ani na siłę mięśni , ani na wytrzymałość w porównaniu z dietą zawierającą więcej białka a mniej węglowodanów.
nadmiar wegli zwieksza ilosc cholesterolu a na diecie masowej zawsze wegle sa na + co w polaczeniu z cholesterolem w jajkach prowadzi do powiklan chorobowych widocznych nieraz po latach.
i teraz sobie pomyslcie ze w ciagu dnia zjecie 6 jajek calych do tego chleb troche smalcu czy na czym tam smarzycie jajecznice i tak codziennie a to tylko sniadanie a juz ono samo przekracza limit dziennego sporzycia cholesterolu z czasem to sie tylko kumuluje. jasne ze jezeli dorzucasz do diety lecytyne dbasz o zdrowe tluszcze witaminy i mineraly to skutki takiej diety sa zminimalizowane lecz nie zadne. po latach moze to wyjsc zwlaszcza jesli ma sie przedyspozycje
Pochwały przyznane za posta: 2