Kwachu napisał:KowalX - mleko matki zawiera nieznaczne ilosci kazeiny. Niemowlęcie toleruje kazeine, ale wiekszosc ludzi w wieku dorołym już nie toleruje. Gdyby od małego rodzice nie podawali ci mleka to organizm nie był by tak tolerancyjny dla mleka, co równało by sie ostrą biegunką.

Rozumiem ,że w takim przypadku nie możesz jeść serków wiejskich,twarogów,niektórych serów i innych ,wielu potraw.Mówimy teraz o mleku matki czy o możności picia krowiego?Tu nie ma o czym dyskutować w kwestii wyższości mleka matki dla dziecka.
Nieprawda akurat system układu pokarmowego się rozwija ,a nie odwrotnie dlatego np małym dzieciom nie daję się jajek czy orzechów.Niektóre rzeczy podaje się po upływie 1roku życia inne trochę później np cytrusy.Biegunka nie jest reakcję na nietolerowanie kazeiny ,a cukru mlecznego.Na podstawie retrospektywnych badań epidemiologicznych wykazano ,że przy wyższym spożyciu mleka zmniejsza się ilość zawałów mięśnia sercowego co przypuszcza się jest wynikiem powstających podczas trawienia kazeiny peptydów mających zdolność do wiązania fibrynogenu jednego z czynników ryzyka.Zawartość kwasu Cla zmniejsza ryzyko raka piersi u kobiet.

To dziwne ,bo nie mam nim najmniejszych problemów.Jeśli Tobie nie służy i masz po nim biegunkę to go zwyczajnie nie pij.Tylko nie rozpowszechniaj na podstawie swojej ułomności przewodu pokarmowego rzeczy niczym nie popartych.Widzisz jest tak ,że część "specjalistów" chyba chce zaistnieć.Reakcję alergizujące ustępują u tych dzieci ,które ewentualnie je mają do 3roku życia.Jeśli w późniejszym czasie dalej występują oznacza to charakter trwały.U osób dorosłych przyczyną reakcji alergicznych może być stres ,infekcję jelitowe oraz stosowanie antybiotyków.

Kwachu napisał:Moze Holendrzy mają podobną akcje jak my "Pij mleko będziesz wielki"

No widzisz i są zdrowym narodem jednocześnie
U Skandynawów nie ma.

Autor postu otrzymał pochwałę

Jestem przeciwnikiem Mleka i jego przetworu tu jedynie pzredstawiam swoje zdanie moge dyskutowac ale jesli ktos lubi i chce to niech spozywa nabiał.

Pozdrawiam leci pochawała z dyskusje i twoją wiedze

W końcu dyskusja i wymiana wiedzy również rozwija
Pzdr. również.

sporo sie dowiedzialem dzieki tej dyskusji, ale jedna rzecz mnie nurtuje, skoro Kwachu piszesz o tym ze organizm ludzi nie toleruje kazeiny to po co sa robione bialka na noc?? zawierajace wlasnie ta, ze kazeine?? wiem ze proces chemiczny wytworu tej kazeiny jest zupelnie inny itd, ale wlasnie zastanawia mnie to czy ludzie niepotrzebnie wydają kase na bialka na noc??

rafimoc to zależy od szkoły, Lord testował 3 sposoby:)
jeden to białko na noc, obciąża się wątrobę i niby pobudza spalanie tkanki tłuszczowej z powodu potrzeby energii to przetworzenia białka.
drugie to węgle, zupełnie odwrotna teoria głosząca, że nie tyje się w nocy tylko rano i na noc są potrzebne węgle bardziej niż rano, a rano z kolei same białko.
trzecia to zbilansowany posiłek, trochę jednego i trochę drugiego, to Lord chyba najbardziej chwali:P

według mnie tolerancja kazeiny (stopień tej tolerancji) zależy od ilości spożywania i okresu jak długo się spożywa.

generalnie to wlasnie poprzez sen wydzielamy najwiecej hormonu wzrostu np. i dlatego mnie to dziwi, gdyz bialko stymuluje procesy anaboliczne zachodzace w naszym organizmie. Wegle na noc sam spozywam i nie narzekam:))

dzięki węglom najlepiej się śpi:) prowokują wydzielanie hormonu snu:) oczywiście w grę wchodzą tylko złożone.
tak masz rację, w nocy przysadka mózgowa jest najbardziej aktywna i hormon wzrostu jest produkowany w największych ilościach,
dzięki białku można zwiększyć ilość produkcji:) a więc wychodzi na to, że na noc będzie najlepszy zbilansowany posiłek:)

ja się trzymam starej szkoły czyli sama proteina + tłuszcze

rafimoc- źle się wyraziłem, nie do końca sprecyzowałem swoja wypowiedz.
Kazeina milcerna jest trawiona racji rozdrobnienia, podobnie jak w wypadku kazeinianu wapnia z tym z eon już trawi się nieco słabiej, ale cena uwaga z twojej strony.
Te podanekazeiny wyżej nie sa zawarte w mleku krowim

Węglowodany na noc pobudzają produkcje hormonu serotoniny.
Temat jest dość kontrowersyjny

Oliver napisał:dzięki węglom najlepiej się śpi:) prowokują wydzielanie hormonu snu:) oczywiście w grę wchodzą tylko złożone.
tak masz rację, w nocy przysadka mózgowa jest najbardziej aktywna i hormon wzrostu jest produkowany w największych ilościach,
dzięki białku można zwiększyć ilość produkcji:) a więc wychodzi na to, że na noc będzie najlepszy zbilansowany posiłek:)

Najlepiej jeść białko i węglowodany lekkostrawne.Również jestem za zbilansowanym posiłkiem jednak nie przed samym snem.

Kwachu napisał:Te podanekazeiny wyżej nie sa zawarte w mleku krowim

Te kazeiny produkowane są z mleka krowiego ,a to ,że jest rozdrobniona nie zmieni jej półtrwania.Ważne by spożywać odpowiednią ilość błonnika by białko nie zalegało.