Ja tak od 2 miesięcy zawsze jak mam jakieś drobne w portfelu tzn żelazne to wysypuje sobie do woreczka a pięciozłotówki wrzucam sobie do takiego dużego kufla ( coś jak z piwa) a te drobne wymieniam znowu przy okazji na pięciozłotówki i tak sobie dla zabawy zbieram te piąteczki.
Dziś mam ich już cała dużą garść tak że ciężko mieści się na ręce i tak z głupa sobie policzyłem dziś je i wyszło mi o dziwo 335zł a sądziłem że będzie max 100zł


Myślę że jak dozbieram do pełnego kufla to będzie z 1500zł
Fajne takie zbieranie bo nawet się tego nie odczuwa a kasa przybywa hehe
I tak po każdej wizycie na zakupach zbieram trochę złomu hehe