Z tego co się orientuję to trenuję właśnie muay boran nie muay thai

Zdjęcie na samy dole czarno - białe przedstawia również zawodnika z muay boran

czystego MT nie uczą bo jest zakazane na ringu lub są niepraktyczne. MT to tez walka przy u życiu broni. Dzisiejsze MT jest uproszczone i przygotowane z myślą o walkach na ringu. Teraz się zastanawiam bo nie pamiętam czy uderzanie łokciem z góry na głowę przeciwnika jest dozwolone? wiem ze w MMA jest zakazane ale nie wiem jak to jest w MT na ringu?

Jest to czyste muay thai przygotowane pod rywalizację na ringu,wersja rozszerzona pewnie i jest dostępna dla wojska czy innych służb.Muay Boran również jest nauczane.

dla wojska itp. to raczej krav mage ale fakt tam dużo jest w z MT

w wojsku, służbach specjalnych i innych instytucjach porządkowych masz różne nauczanie różnych sztuk walki...
np. Brytyjskie służby specjalnie uczą się Ninjitsu (tego to chyba prawie nikt nie zna, a szkoda)
u nas w wojsku i w policji głównie krav mag i Karate GojuRyu, czemu? bo nie ma tu wielkiej filozofii... proste w nauczeniu się np. w porównaniu do Kung Fu.
uderzenie z łokcia w głowę u nas, na zawodach w europie nie jest dozwolone, gdzieś tam na wschodzie w dziczy owszem,
tam to masz naprawdę brutalne walki... ale to też kwestia humanitarna i ich kultury.
nigdzie nie uczą "rozszerzonych" sztuk walk, nie u nas, czemu? bo są uderzenia które mogą zabić, są one zabronione na ringu więc
w żadnej szkole sztuk walk ich nie uczą ze względów praktycznych (przygotowują przecież pod zawody ludzi)

wróć w naszym wojsku niczego nie uczą ;P

Muay Thai jest bardzo dobre , jedna z najlepszych sztuk walk...Ale żeby się nauczyć czegoś conajmniej 2 lata treningu...1 rok uczą podstawowych zasad a tego czego większość oczekuje po 2-3 latach treningu dopiero..

nie ma czegoś takiego jak "najlepsza sztuka walki", a Ci co trenują jakiś czas i mają jakieś pojęcie to dobrze o tym wiedzą...
jest tylko dobry zawodnik i jego technika, a nie sam rodzaj sztuk walki...
jest dobre powiedzenie "Twoje kung fu jest na tyle dobre na ile Ty jesteś dobry" ;]
Opu racja, dzięki za sprostowanie, teoretycznie mają uczyć:P

zgadzam się z tobą;] sparowałem wczoraj z Bokserem... mało mi nosa nie przestawił;] na nic się zdały nogi kiedy był głowę wyższy;[ do tego piekielnie długie łapy miał, na początku stłukł mnie jak dziecko ale jak już znalazłem sposób na jego chude patyczkowate nóżki... low kick za low kickiem i po zawodach;d;d ale przyznam nos mnie boli;d;d a mówił ze mocno nie bił;d Udowodniłem ze przynajmniej moja znajomość MT przewyższyła jego umiejętności bokserskie, jednak potem sparowałem z chłopem od BJJ na zasadach bliżej MMA no i niestety musiałem dosyć szybko uznać jego wyższość, dopóki byliśmy w stójce moja przewaga była miażdżąca, jednak chwila nieuwagi, zejście do parteru mimo chęci no i koniec;] dałem się zadusić, Nawet raz mnie nie uderzył a musiałem odklepać;[ na plecy mi skubany wlazł, zrobił dosiad i nawet nie wiedziałem kiedy założył duszenie. Tak więc nie można jasno określić który styl walki jest najlepszy. Każdy znajdzie na siebie kogoś kto go pokona jakim stylem by nie walczył;] jednak przyznam, że MT w moich potyczkach w pracy sprawdza się doskonale. I nie mówię tu o łamaniu nosów łokciem czy prawym prostym tylko o niskich kopnięciach i uderzaniu kolanami kiedy chcąc nie chcąc znajduje się z półdystansie. Jeżeli trafia mi się przeciwnik nie bardzo obyty z żadna sztuka bądź sportem walki, a jedynie ulicznymi rozróbami to najczęściej wystarcza jeden góra dwa lowkicki z takim dobrym dołożeniem biodra z pociągnięciem na dolną cześć uda (tuż nad kolanem) padają jak kłoda;] Ewentualnie jak jest sposobność to front kick w brodę lub klatkę (tylko tu wzrost gra ważną rolę, ja niestety jestem dość niski) ale osobę o wzroście do 180 trafiam bez problemów, po takim uderzeniu najczęściej zakrywają się nogami;] fajna rzecz i za dużo krzywdy nie robi więc na obdukcję nie pójdzie;d
Tak na zakończenie tematu jestem takiego samego zdania jak kolega Oliver. Nie ma SW doskonałej...każdemu co innego pasuje a to jak jest skuteczna zależy tylko od tego jak MY jesteśmy wytrenowani.