Przysiad 5x5 – 37kg / 50kg / 63kg / 68kg / 73kg
Spoko poszło. Ostatnie dwa powtórzenia poszły wolniej, ale był zapas.
Wiosłowanie w opadzie 5x5 – 15kg / 20kg / 25kg / 28kg / 30kg
Bezproblemowo. Staram się przyciągać ciężar plecami, zamiast ramion.
Niezła pompa.
WL 5x5 – 27kg / 35kg / 43kg / 48kg / 53kg
Ładnie weszło. W szczytowej fazie staram się mocno napinać mieśnie piersiowe.
Podciąganie na drążku wąsko - 10 powt. / 6 powt. / 4 powt.
Szybko w górę, powoli w dół i efekty gwarantowane. Na koniec jeszcze dwa
powtórzenia negatywne. Straszna pompa.
Wspięcia ze sztangą na barkach - 3 sety do palenia.
Zwiększone obciążenie w porównaniu z zeszłym tygodniem. Nie liczyłem powtórzeń.
Między drugą, a trzecią serią zrobiłem sobie jeden set szrugsów ze sztangielkami.
Dziś nie było Nox Pump. Przetestowałem CytoNox'a. Rozpuszczalność mniej więcej taka sama.
Zapach i smak oceniam na lepszy od NP, pyszne. Efekt już niestety gorzej. Motywacja,
koncentracja i zwiększona potliwość do prawda były, ale nie to samo (zażyłem 1.5 dawki.)
Ok. 60 minut sesji.