Witam, zakładam temat żeby podyskutować o suplach, a dokładnie o tym, które nie są warte uwagi i ich działanie jest zerowe. Nie chodzi mi o suple które działają, ale można je zastąpić dietą, tylko o takie które po prostu są gówno warte.

Co jest do niczego ?
bcaa ?
l - karnityna
hmb ?
glutamina ?
wszystkie inne formy kreatyny po za mono ?
różaniec ?
beta alanina ?
cytrulina ?
dextroza ?
tribulusy ?
inne ?

Ja wiem i mam swoje zdanie na temat supli, ale chcę poznać opinie innych, i może czegoś nowego się dowiem.

Wypowiadajcie się.

Autor postu otrzymał pochwałę

hmb dlugo trzeba stosowac aby zobaczyc efekty wiec skreslam.
dextroza skreslam bo mit ze zwieksza wchlanianie kreatyny juz obalony wiec skreslam.
tribulusy hmm poprawiaja regeneracje ale taniej wyjdzie zakupic wit. i mineraly.

P.S Co to jest rozaniec ?

chodziło mi o różaniec górski (rhodiola) - w skrócie napiszę, że wpływa na koncentrację, Ambroziak mówił też, że może naturalnie podnieść poziom testosteronu, właściwości ma dużo więcej. Sam stosuje go przed egzaminami/sprawdzianami/nauką.

trochę więcej o różańcu tutaj:
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... orski.html

l-karnityna...Jak na moje za drogo wychodzi jak na suplementację tak na 2-3 miesiące to jest minimum...A trzeba brać conajmniej 3-4g aby były efekty a koszt też nie jest malutki...

Autor postu otrzymał pochwałę

Dextro - jak ktoś ma to niech odda mamie będzie miała do wypieków
HMB - placebo, równie dobrze można brać vit C
Tribulus - jeśli jest się gościem przed 40 to nie ma nawet co kasy wywalać bo to pieniądz w błoto wywalony.

Autor postu otrzymał pochwałę

Testosterol i Biosterol Megabola - nic nie dające gówno, z resztą wystarczy spojrzeć na skład.

Autor postu otrzymał pochwałę

bcaa - ok.
l - karnityna - długo trzeba stosować by były efekty.
hmb - to samo.
glutamina - dobra
wszystkie inne formy kreatyny po za mono - jabłczan jest ok.
różaniec - jak dla mnie do niczego.
beta alanina - bardzo dobra.
cytrulina - moim zdaniem też bardzo dobra.
dextroza - he he bez komentarza.
tribulusy - dobre na poprawę libido ale osobiście wolę zma (apteczne lepiej jakoś na mnie działa) albo połączenie obydwu. Dobre efekty daje ludziom powyżej 25 roku życia.
inne - jest wiele specyfików nic nie wartych jak tutaj wyżej opisano np. testosterol itd. Jednak na każdego wszystko działa inaczej. Każdy musi wiele przetestować na sobie by wiedzieć co dla niego najlepsze.

Zbędne:
Dextro-dla mnie tylko Vitargo
HMB-powstaje z Leucyny,więc jak organizm będzie potrzebował to sobie ją"zrobi"
Różeniec(nie różaniec )-nie czuje go więc nie wiem czy działa.
Średnio potrzebne:
Cytrulina-jako pomper,alternatywa dla argininy.
TT-tak średnio,lepsze są inne zioła,np. MACA,Kozieradka,Owies zwyczajny
Przydające się:
Beta Alanina-podnosi wydolność,opóźnia zmęczenie.
L-karnityna-tylko jako suplement prozdrowotny(serce)
Glutamina-j/w
Niezbędne:
BCAA-najlepszy antykatabolik.
Kreatyna(mono,orotynian,Magna Power,jabłczan)-wszystkie na mnie działają i stosuje je na przemiennie.

Autor postu otrzymał pochwałę

tribulusy hmm poprawiaja regeneracje ale taniej wyjdzie zakupic wit. i mineraly.

Tribulus - jeśli jest się gościem przed 40 to nie ma nawet co kasy wywalać bo to pieniądz w błoto wywalony.

Testosterol i Biosterol Megabola - nic nie dające gówno, z resztą wystarczy spojrzeć na skład.

tribulusy - dobre na poprawę libido ale osobiście wolę zma (apteczne lepiej jakoś na mnie działa) albo połączenie obydwu. Dobre efekty daje ludziom powyżej 25 roku życia.

Wiele, zależy od tego jaki poziom mamy teścia w organizmie. Jak poziom jest wysoki to raczej pewne jest, że nie odczujemy tego środka. Wiele też zależy od składu, słyszałem dużo pozytywnych opinii o produktach z USA, ale tak jak piszecie dla młodych ludzi raczej to jest strata kasy. Chociaż widziałem, że niektórzy po cyklach na soku wrzucają tribulusy. Może i nie podnosi gwałtownie teścia, ale może też trochę spowolnić proces spadania tego poziomu.

hmb dlugo trzeba stosowac aby zobaczyc efekty wiec skreslam

HMB - placebo, równie dobrze można brać vit C

hmb - to samo.

No właśnie, widzę dużo opinii, że trzeba długo brać żeby był efekt. Więc jednak wychodzi na to, że coś daje ?

Badania pokazywały, że nie działa, albo działa znikomo. Znajomy o długim stażu polecił mi HMB. Brałem z 4 miesiące. Jakieś efekty były, tylko nie jestem w stanie powiedzieć czy to efekt samej diety i treningu. Pytałem kiedyś o zdanie Andrzeja Majchrzyka. Powiedział, że kiedyś nawet na to nie patrzył. Ale Wojciech Nadolski podpowiedział, żeby wrzucił do suplementacji. HMB jest to pochodna leucyny więc jednak coś w tym jest. Raczej patrze na to jako antykatabolik, niż na produkt który ma palić tłuszcz i budować siłę razem z mięśniami.

dextroza skreslam bo mit ze zwieksza wchlanianie kreatyny juz obalony wiec skreslam.

Dextro - jak ktoś ma to niech odda mamie będzie miała do wypieków

dextroza - he he bez komentarza.

Zgadza się jest to cukier Chodź może pomóc w podbiciu poziomu insuliny, oraz może być źródłem szybkiej energii, ale można taniej kupić kilogram cukru.

l-karnityna...Jak na moje za drogo wychodzi jak na suplementację tak na 2-3 miesiące to jest minimum...A trzeba brać conajmniej 3-4g aby były efekty a koszt też nie jest malutki...

l - karnityna - długo trzeba stosować by były efekty.

Ja uważam, że l-karnityna w połączeniu z CLA daje efekty. Nie będą to efekty jak na starym Venomie. Dodatkowo te dwa produkty mają działanie zdrowotne.

glutamina - dobra

badania pokazują jej nie skuteczność, jednak ma działanie zdrowotne, dodatkowo Ambroziak poleca glute pomimo tylu negatywnych opinii, więcej pozytywnych opinii zbiera NAG

wszystkie inne formy kreatyny po za mono - jabłczan jest ok.

orotan też jest godny uwagi, podobno magnezan tez jest ciekawym produktem
fosforon,pyronian ogólnie nie za dobrze się sytuują

różaniec - jak dla mnie do niczego.

a ja sobie chwale, lubie uczucie mrówek chodzących po mózgu
brałeś ? w jakich dawkach ? dawka powyżej 500 mg dopiero jest coś warta, a dużo produktów ma jej bardzo małe ilości w tabletce

beta alanina - bardzo dobra.

też chwalę ten produkt, jednak niektórzy mają wysypkę po tym, a inni nie czują jej działania

slim shady napisał:Witam, zakładam temat żeby podyskutować o suplach, a dokładnie o tym, które nie są warte uwagi i ich działanie jest zerowe. Nie chodzi mi o suple które działają, ale można je zastąpić dietą, tylko o takie które po prostu są gówno warte.

Co jest do niczego ?
bcaa ?
l - karnityna
hmb ?
glutamina ?
wszystkie inne formy kreatyny po za mono ?
różaniec ?
beta alanina ?
cytrulina ?
dextroza ?
tribulusy ?
inne ?

Chodzi Ci pewnie o trening siłowy.
Jak dla mnie choć mi niekoniecznie potrzebne:
bcaa-ok,choć nie zawsze.
l-karnityna-ma dobre i złe strony,wytrzymałość na niewielki plus,jeśli na odchudzanie, coś tam wspomaga ,ale badania są sprzeczne .Może niekorzystnie wpływać na aktywność tarczycy.Słaby stopień wchłaniania,drogo wychodzi.
hmb - raczej odpada,chyba ,że masz po kosztach hehe,lepsze dla sportów wytrzymałościowych
kreta mono,dla mnie inne odpadają ze względu,albo na nie udowodnione korzyści w stosunku do mono,albo kilkukrotnie wyższą cenę.
Beta-alanina,na razie mam mieszane odczucia.Poza streszczeniami nie mam badań na wpływ karnozyny na wytrzymałość.Ale chyba duże ilości coś tam czynią.
cytrulina jeden z moich ulubionych supli
dekstroza -glukoza - zależy po co i komu
tribulus - na pewno nie na wzrost masy i siły mięśniowej
różaniec - antyoksydant,
Nieznacznie wpływa na wytrzymałość ,nie wpływa na siłę i psychomotorykę ,działanie udowodnione wyłącznie w jednym badaniu,a w wielu nic nie wykazał co do wytrzymałości.

Autor postu otrzymał pochwałę