Szybkie logowanie
  • Strona główna Forum Hydepark
  • Wiadomości ze świata sportu

    Miejsce dyskusji dosłownie o wszystkim, niekoniecznie związanym z kulturystyką. Dział pozwalający na wolną dyskusję nie ograniczoną żadnym tematem przewodnim.

    Moderator: Michał Bodzioch


    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 8 Maj 2010, o 16:19

    Konflikt "Ibry" z Messim - koniec superduetu?

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    W sobotę piłkarski świat obiegła informacja, że napastnik Barcelony, Zlatan Ibrahimovic latem ponownie trafi do Juventusu Turyn. O takiej możliwości doniosła turyńska gazeta "Tuttosport".

    Olbrzymie zdjęcie reprezentanta Szwecji na pierwszych stronach sobotnich gazet ma jednoznaczną wymowę - Zlatan wraca na delle Alpi. Według włoskiej prasy snajper Blaugrany jest skonfliktowany z największą gwiazdą zespołu, Leo Messim i jego odejście z Camp Nou jest coraz bliższe. W swoim pierwszym sezonie Ibrahimovic zawiódł oczekiwania fanów klubu i w kuluarach mówi się, że latem zmieni otoczenie.

    Prasa w Italii sugeruje, że Szwed najprawdopodobniej ponownie trafi do Juventusu Turyn, którego barw bronił już w latach 2004-2006. Wówczas to po wybuchu afery Calciopoli i degradacji Starej Damy do Serie B jako jeden z pierwszych opuścił tonący okręt i w opinii turyńskich fanów uciekł do znienawidzonego przez nich Interu Mediolan.

    Po ogłoszeniu wieści na temat powrotu "Ibracadabry" na Stadio delle Alpi, zawrzało w środowisku kibiców Juventusu, którzy wyrazili swoje ogromne niezadowolenie. Piłkarz stracił ich szacunek odchodząc z klubu w 2006 roku i jego powrót jest przez nich nie do zaakceptowania.

    Przeszkodą w sprowadzeniu szwedzkiego napastnika do Turynu może być fakt, że Zlatan bardzo drogo ceni swoje usługi. W Katalonii zawodnik kasuje 9 milionów euro za rok gry, a suma jego odstępnego wynosi w tej chwili ponad 30 milionów euro.

    Ibrahimovic w obecnym sezonie rozegrał w barwach "Dumy Katalonii" 28 meczów ligowych, w których strzelił 16 bramek.
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Prezenty!

    Uwaga! - Rozdajemy prezenty! - Zarejestruj się już dziś i zgarnij prezent!

    Post przez Vito

    Cześć! Widzę, że przeglądasz ten temat jako niezalogowany / niezarejestrowany użytkownik! Zarejestruj się na naszym forum a otrzymasz prezent, który z pewnością przyda Ci się na treningach!

    Wśród wszystkich zarejestrowanych użytkowników rozlosujemy między innymi: rękawiczki i pasy kulturystyczne, shakery oraz opaski na rękę z motywującym napisem!

    REGULAMIN:
    • Losowanie prezentów odbędzie się 10 stycznia 2016r. przez Administratora forum Kulturystyczni.pl
    • W losowaniu weźmie udział każdy zarejestrowany użytkownik forum Kulturystyczni.pl, który na swoim koncie posiada co najmniej 3 pochwały.
    • Każdy wylosowany przez nas użytkownik otrzyma po jednym prezencie.
    LISTA PREZENTÓW:
    • 3x Rękawiczki do ćwiczeń
    • 3x Pas kulturystyczny
    • 3x Shaker
    • 3x Opaska na rękę z motywującym napisem
    Życzymy szczęścia! Zarejestruj konto i zgarnij prezent!
    Awatar użytkownika
    Vito
    Administrator

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 8 Maj 2010, o 18:32

    Wisła Kraków zmiażdżyła Legię w Warszawie, powrót króla

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Wisła Kraków rozbiła w Warszawie Legię 3:0 (1:0) i pokazała tym samym, że wciąż jest drużyną, której najbliżej do wywalczenia mistrzostwa Polski. Fantastyczny mecz rozegrał król strzelców dwóch poprzednich sezonów. To właśnie Paweł Brożek strzelił wszystkie bramki dla Białej Gwiazdy. Legia tym samym definitywnie straciła szansę na wywalczenie tytułu najlepszej drużyny w Polsce.

    Przed spotkaniem nikt nie twierdził, że starcie Legii z Wisłą będzie meczem o mistrzostwo Polski. Ewentualne zwycięstwo mogło jedynie przybliżyć wiślaków do tego celu, legioniści z kolei, nawet w przypadku zainkasowania kompletu punktów, od pozycji lidera oddaleni byliby na kilka punktów. Tak czy inaczej, by myśleć o zrealizowaniu swojego planu, obie drużyny potrzebowały wygranej. Jak się później okazało, o tą zagrała tylko Wisła.

    Obie drużyny przystąpiły do meczu z ubytkami okolic własnej bramki. Z powodu kontuzji w meczowej kadrze Legii zabrakło Dicksona Choto, między słupkami Wisły nie mógł z kolei pojawić się Mariusz Pawełek. Nie obyło się bez zaskoczeń ze strony trenerów. Grający ostatnio regularnie Marcin Mięciel znalazł się na ławce rezerwowych Legii. Taki sam los spotkał walczących ze sobą o miejsce w składzie mistrzów Polski Wojciecha Łobodzińskiego i Andraża Kirma.

    Lepiej na te rotacje w składzie zareagowali goście. Już w ciągu pierwszego kwadransa dwie doskonałe okazje miał Rafał Boguski, ale za pierwszym razem uderzył nad bramką, a za drugim obok niej. Swoją szansę zmarnował także Junior Diaz, który otrzymał idealne podanie od Pawła Brożka. Kostarykaninowi zabrakło centymetrów, by zapewnić Wiśle prowadzenie.

    Trzy ostrzeżenia nie podziałały na Legię. Czwartego nie było. W 16. minucie prawą stroną obrońcom urwał się Patryk Małecki i perfekcyjnie dośrodkował na głowę Pawła Brożka. Kompletnie niepilnowany w polu karnym snajper Wisły nie miał problemów, by pokonać Jana Muchę.

    Korzystny wynik pozwolił Wiśle nieco zwolnić i na własnej połowie czekać na legionistów. Ci grali kompletnie bez ładu i składu, od czasu do czasu pozwalając mistrzom Polski na wyprowadzenie kontrataków. Po jednym z nich Biała Gwiazda mogła objąć dwubramkowe prowadzenie. Małecki zagrał świetną piłkę w pole karne do Diaza, ten strzelił ile sił, ale Mucha "wypluł" futbolówkę przed siebie. Dobijać próbował Paweł Brożek, ale został zablokowany przez obrońców. W doliczonym czasie pierwszej połowy napastnik krakowian znalazł się sam przed Muchą, uderzył jednak wprost w golkipera wicemistrzów Polski.

    Właściwie jedyną odpowiedzią Legii na te wszystkie ataki Wisły w tej części gry był strzał Borysiuka, który po rykoszecie od Issy Ba wylądował na rzucie rożnym.

    Jeśli to, co działo się w pierwszej połowie można nazwać zdecydowaną przewagą Wisły, wydarzenia z początku drugiej części gry były już przewagą miażdżącą. Już po kilkunastu sekundach Rafał Boguski wymanewrował całą obronę Legii, minął Muchę i... nie trafił do pustej bramki! Chwilę później ten sam zawodnik przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Swojej szansy nie zmarnował natomiast Paweł Brożek. Bohater sobotniego spotkania popisał się pięknym technicznym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Małeckiego z rzutu rożnego. Piłka, zanim wpadła do bramki, odbiła się jeszcze od słupka.

    Legia grała chaotycznie, dzięki czemu goście nie mieli żadnych problemów z rozbijaniem jej ataków. Wisła natomiast wcale nie osiadła na laurach. Kapitalne podanie Boguskiego otworzyło Brożkowi drogę do bramki. W sytuacji sam na sam ze Słowakiem reprezentant Polski skompletował hat tricka.

    Przyjezdni mogli wygrać wyżej, ale kolejnych znakomitych sytuacji nie wykorzystali Andraż Kirm, Paweł Brożek i Patryk Małecki.

    Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:3 (0:1)
    Bramki: Paweł Brożek (16, 47, 70).
    Żółte kartki: Maciej Rybus, Jakub Rzeźniczak - Junior Diaz, Issa Ba.
    Sędziował: Paweł Gil (Lublin).

    Legia: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Wojciech Szala, Tomasz Kiełbowicz - Sebastian Szałachowski (72. Adam Banasiak), Maciej Iwański, Tomasz Jarzębowski (72. Jakub Kosecki), Ariel Borysiuk (59. Marcin Smoliński), Maciej Rybus - Bartłomiej Grzelak.
    Wisła: Marcin Juszczyk - Pablo Alvarez, Arkadiusz Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Patryk Małecki, Issa Ba, Radosław Sobolewski, Junior Diaz (66. Andraż Kirm) - Rafał Boguski (84. Krzysztof Mączyński), Paweł Brożek.

    Z Warszawy, Przemysław Langier,
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 8 Maj 2010, o 18:33

    Trener Legii: w szatni panuje żałoba

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Wisła Kraków rozbiła w Warszawie Legię 3:0 (1:0) i pokazała tym samym, że wciąż jest drużyną, której najbliżej do wywalczenia mistrzostwa Polski. Fantastyczny mecz rozegrał król strzelców dwóch poprzednich sezonów. To właśnie Paweł Brożek strzelił wszystkie bramki dla Białej Gwiazdy. Legia tym samym definitywnie straciła szansę na wywalczenie tytułu najlepszej drużyny w Polsce.

    - Wynik i to, co zobaczyliśmy dziś na boisku, odzwierciedla aktualną różnicę między Legią a Wisłą. Gdybym miał lepszych piłkarzy niż ci, którzy dziś wystąpili, to na pewno bym z nich skorzystał. W szatni panuje żałoba, zawodnicy są kompletnie załamani - powiedział po meczu trener Legii Stefan Białas.

    - Nie przypuszczałem, że będzie nam dziś z Legią tak łatwo. Wynik mógł być wyższy. W każdym elemencie zagraliśmy dobrze, do tego w ofensywie byliśmy skuteczni, czego często brakuje nam w meczach na własnym stadionie. Brożek? Gdybym widział, że on się nie stara, to już dawno posadziłbym go na ławce, ale uznałem, że najlepszym lekarstwem dla niego będzie czas. Jego skuteczność i to zwycięstwo przyszły w najlepszym możliwym momencie - powiedział trener Wisły Henryk Kasperczak.
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 8 Maj 2010, o 18:34

    Smuda: kwestia mistrzostwa Polski rozstrzygnięta

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Spotkanie Legii Warszawa z Wisłą Kraków (0:3) z trybun oglądał selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda. Trener przyznał, że podobał mu się wyczyn Pawła Brożka, który ustrzelił hat trick, ale jednocześnie zaznaczył, że na formę tego zawodnika trzeba jeszcze poczekać.

    - Nie chcę zdradzać powołań na najbliższe mecze kadry, ale zaznaczam, że jeden zawodnik szansy na grę w reprezentacji nie stracił. Jeśli chodzi o Pawła Brożka, to zrobił to, czego się od niego wymaga. Ale on potrzebuje jeszcze czasu, by dojść do takiej formy, że robił na boisku co chciał, strzelał kiedy chciał. Musi na to poczekać. Na pewno jest to jednak dobry napastnik - powiedział Smuda.

    Dla selekcjonera kwestia mistrzostwa Polski rozstrzygnęła się dziś.

    - To Wisła będzie mistrzem. Dziś nawet nie spodziewała się, że tak łatwo wygra to spotkanie. Legia rozczarowała totalnie. Ja spodziewałem się, że zmobilizuje się na tyle, żeby powalczyć o zwycięstwo. To mogło zagwarantować jej udział w europejskich pucharach. A tak to dzisiejsze spotkanie może wszystko przekreślić - dodał trener.

    Autor: Przemysław Langier
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 9 Maj 2010, o 09:46

    Wielki krok Wisły w kierunku mistrzostwa, Lech nie odpuszcza

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Piłkarze Wisły Kraków zrobili ogromny krok na drodze do mistrzostwa Polski. Obrońcy tytułu bez problemów pokonali na wyjeździe Legię Warszawa 3:0. Wiceliderem pozostał Lech Poznań, który w takich samych rozmiarach wygrał z Polonią Bytom.

    Bohaterem szlagieru 28. kolejki był Paweł Brożek. Zawodnik Wisły zdobył wszystkie gole dla gości, potwierdzając przy okazji, że ma patent na wyjazdowe potyczki z Legią. Król strzelców poprzedniego sezonu zaliczył również trafienia w czterech poprzednich meczach na Łazienkowskiej - w sezonach 2005/2006, 2006/2007, 2007/2008 i 2008/2009.

    W tym sezonie Brożek spisywał się słabiej, ale w decydującym momencie przypomniał, dlaczego uchodzi za jednego z najlepszych strzelców polskiej ekstraklasy w ostatnim dziesięcioleciu.

    Legioniści wyraźnie ustępowali krakowianom i mogą mówić o szczęściu, że przegrali różnicą "tylko" trzech goli. Mimo słabego występu drużyna Stefana Białasa zachowała szansę na występ w europejskich pucharach. Trzeci w tabeli Ruch Chorzów, który w najbliższej kolejce zmierzy się z Lechem, przegrał bowiem 0:1 w Białymstoku z Jagiellonią. Warszawiacy tracą do "Niebieskich" dwa punkty.

    Wiceliderem, ze stratą jednego punktu do Wisły, pozostał Lech. Piłkarze Jacka Zielińskiego bez kłopotu pokonali pewną ligowego bytu Polonię Bytom 3:0, ustalając wynik już w pierwszej połowie. Dwa gole dla gospodarzy zdobył obrońca Manuel Arboleda.

    Porażkę, która może okazać się bardzo kosztowna, poniosła Odra Wodzisław. Drużyna Marcina Brosza uległa w sobotę w Lubinie Zagłębiu 1:2. W końcówce spotkania sędzia Hubert Siejewicz nie uznał gola dla Odry, odgwizdując pozycję spaloną.

    Wodzisławianie spadli na 15. miejsce w tabeli, a czeka ich jeszcze m.in. wyjazdowy mecz z Wisłą.

    W piątek zwycięstwo prawdopodobnie na wagę utrzymania w lidze odniosła Polonia Warszawa (2:1 na wyjeździe z Cracovią), która pokonała popularne "Pasy" po raz pierwszy od powrotu tej drużyny do ekstraklasy w 2004 roku.

    W ośmiu meczach 28. kolejki padło 21 goli. Sędziowie pokazali 29 żółtych kartek. Na trybunach usiadło ok. 49 tys. widzów.
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 9 Maj 2010, o 09:48

    F1: zaczyna się prawdziwa walka o mistrzostwo

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Po trzytygodniowej przerwie kierowcy Formuły 1 znów staną do rywalizacji w mistrzostwach świata. Tym razem karawana bolidów zawitała do Europy, gdzie pozostanie na dłużej. Pierwsza po tak długiej przerwie Grand Prix odbędzie się na torze Circuit de Catalunya pod Barceloną. Zwykło się uznawać, że właśnie od GP Hiszpanii rozpoczyna się prawdziwa walka o mistrzostwo świata.

    - To bardzo ważny start, który rozpocznie właściwą walkę o tytuł mistrzowski. W dotychczasowych wyścigach były odległe miejsca i bardzo różne warunki, a teraz przez kilka miesięcy będziemy praktycznie rywalizować na jednym kontynencie, z krótką przerwą na Grand Prix Kanady - powiedział przed zawodami Robert Kubica, polskie kierowca Renault.

    Do Barcelony wiele ekip przyjechało już niemalże z nowymi bolidami. Wprowadzono wiele udoskonaleń. Już po kwalifikacjach widać było, że coraz większą przewagę zyskują Red Bulle. Mark Webber, który wyruszy z pole position, podczas kwalifikacji był szybszy od trzeciego Lewisa Hamiltona (McLaren) o blisko sekundę. To w Formule 1 jest przepaść.

    Kubica wystartuje z czwartej linii wraz z Niemcem Nico Rosbergiem (Merecedes GP). Kierowca ten po raz pierwszy w tym sezonie przegrał rywalizację w kwalifikacjach ze swoim rodakiem i partnerem z zespołu Michaelem Schumacherem. W sobotę skarżył się jednak, że najwyraźniej poprawiony został jedynie bolid siedmiokrotnego mistrza świata.

    W niedzielę na torze mają panować niemal identyczne warunki jak podczas sobotnich kwalifikacji. Istnieje ryzyko wystąpienia opadów deszczu, ale jest ono niewielkie. Jeżeli zatem tor będzie suchy to o kolejności na mecie będzie decydował start oraz praca mechaników w boksach, bo na obiekcie tym nie ma zbyt wielu dogodnych miejsc do wyprzedzania.

    - Mimo tego bardzo lubię tutaj jeździć, bo miejscowi fani tworzą wspaniałą atmosferę podczas wyścigu - przyznał Kubica.

    Catalunya jest jedną z baz testowych dla kilku ekip w przerwie przed sezonem, ze względu na dobre warunki atmosferyczne panujące tu w zimie. Polski kierowca startował tu trzykrotnie, a w latach 2007-08 zajmował czwarte miejsce. Przed rokiem był 11.

    W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans 307,104 km, czyli przejadą 66 okrążeń liczących 4,655 km każde.

    Źródło: Onet.pl
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 9 Maj 2010, o 09:50

    Sosnowski ma plan na Kliczkę

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Za trzy tygodnie na stadionie w niemieckim Gelsenkirchen Albert Sosnowski zmierzy się ze Ukraińcem Witalijem Kliczką – mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC. Do swojej najważniejszej walki w karierze "Dragon" przygotowywał się pod okiem trenera Fiodora Łapina na zgrupowaniach w Zakopanem i Wiśle.

    Ostatnie kilkanaście dni przed wyjazdem do Niemiec Sosnowski spędzi w rodzinnej Warszawie, po drodze "wstępując" 15 maja na galę "Wojak Boxing Night" w Łodzi, gdzie wspierał będzie w mistrzowskiej próbie innego podopiecznego swojego szkoleniowca – Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka, którego czeka bój z Giacobbe Fragomenim o tytuł czempiona wagi junior ciężkiej.

    - Na zgrupowaniu w Zakopanem koncentrowaliśmy się głównie na przygotowaniu wytrzymałości siłowej, poprawieniu kondycji, do tego dochodziła technika w parze, tam właśnie miałem okazję poćwiczyć z Andrzejem Wawrzykiem – wspomina w rozmowie z serwisem ringpolska.pl Sosnowski. - Wisła to już ostatni etap przygotowań – przez pierwszy tydzień treningi zadaniowe z Pawłem Kołodziejem, Teraz przyjechali sparingpartnerzy: David Price, Jewgienij Orłow, Mariusz Wach. Koncentrujemy się na sesjach sparingowych, to jest teraz najważniejsze. Przerabiamy elementy taktyczne, patrzymy jak został przepracowany ten okres w Zakopanem, czyli jaka jest siła i kondycja, która jest potrzebna do tego, by mocno przeboksować 12 rund.

    - Sparingi to będzie najbardziej istotny element przygotowań do tej walki. Podczas wcześniejszych przygotowań brakowało mi sparingów i obicia ze sparingpartnerami. Na szczęście przed tym pojedynkiem wszystko dograne jest na tip-top – dodaje "Dragon".

    Sosnowski nie ukrywa, że przygotowanie do potyczki z wyższym o 15 centymetrów rywalem dysponującym "atomowym" ciosem stanowi nie lada wyzwanie.

    - Najważniejsze podczas tych treningów będzie dobrze się bronić i trafiać tych wysokich rywali, bo wiadomo, ze nie da się wygrać walki, nie trafiając przeciwnika. Największy jednak nacisk kładziemy na obronę, bo Witalij dysponuje potężnym uderzeniem. Będziemy się starali uniknąć jego ciosów i zaskoczyć go szybkością i skracaniem dystansu – kończy warszawianin.

    Według zapewnień organizatorów do tej pory na walkę Sosnowskiego z Kliczką sprzedało się już 30 tysięcy biletów. W sprzedaży pozostaje jeszcze prawie drugie tyle.

    Źródło: ringpolska.pl
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 9 Maj 2010, o 09:51

    Ostatni krok Chelsea po mistrzostwo

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Drugi raz w ciągu trzech ostatnich lat zdarza się, że losy mistrzostwa Anglii rozstrzygają się dopiero w ostatniej kolejce.

    Przed dwoma laty Chelsea i Manchester United przystępowały do ostatniego meczu z równą liczbą punktów. Dzięki wygranej z Wigan (2:0), tytuł zdobyli podopieczni Alexa Fergusona (Chelsea zremisowała 1:1 z Boltonem).

    W niedzielę znów uwaga kibiców skierowana będzie na zespół prowadzony przez Roberto Martineza. Tym razem jednak jego piłkarze będą próbować zatrzymać Chelsea. W tym samym czasie Czerwone Diabły podejmować będą Stoke, jednym uchem nasłuchując wieści ze Stamford Bridge.

    Londyńczycy mają nad MU punkt przewagi. By zapewnić sobie tytuł, nie oglądając się na rezultat z Old Trafford, muszą więc z Wigan wygrać. Są w takiej formie, że nie powinni mieć z tym problemów. Ich niepokój może budzić tylko wynik jesiennego meczu, który przegrali 1:3. Była to pierwsza ligowa porażka Carlo Ancelottiego z Chelsea. Piłkarze Wigan zakończyli wspaniałą serię Włocha, który zaczął sezon od ośmiu wygranych.

    - Musimy zagrać z taką samą determinacją i tak samo skupieni, jak w meczach ze Stoke (7:0) i Liverpoolem (2:0), bo nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Mój zespół jest w dobrej formie i jest maksymalnie zmotywowany, ale Wigan to bardzo dobra drużyna, która pokonała nas w tym sezonie, dlatego musimy bardzo uważać - przestrzega Ancelotti.

    Źródło: Przegląd Sportowy
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 9 Maj 2010, o 09:52

    Hiszpania: dramatyczny mecz Barcy, piorunująca końcówka Realu

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    FC Barcelona wygrała na wyjeździe na stadionie Ramon Sanchez Pizjuan 3:2 (2:0) z Sevillą FC w spotkaniu 37. kolejki hiszpańskiej Primera Division. Swoje spotkanie wygrał także Real Madryt, który pokonał 5:1 (1:1) Athletic Bilbao. W tabeli La Liga status quo. Pierwsze miejsce na kolejkę przed końcem sezonu zajmuje Barcelona, która ma 1 punkt przewagi nad Realem.

    Barcelona nie zamierzała kalkulować w wyjazdowym spotkaniu z tak mocnym rywalem jak Sevilla. Udowodniła to już w 5. minucie. Maxwell zagrał w pole karne do Messiego, ten przyjął piłkę na klatkę piersiową, ograł obrońcę i płaskim strzałem przy prawym słupku pokonał Palopa.

    Podobna sytuacja miała miejsce 23 minuty później. Xavi zagrał do wychodzącego na wolną pozycję Bojana, a ten nic sobie nie robiąc z asysty obrońców z bliskiej odległości trafił do siatki.

    Jeśli kibice Sevilli mieli jeszcze nadzieję na odrobienie strat w tym meczu, to stracili ją w 56. minucie, kiedy Abdoulay Konko dostał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Trudno było się spodziewać, żeby gospodarze w "10" odrobili straty.

    W 62. minucie na bramkę Palopa strzelał Messi, jego uderzenie zostało zablokowane, ale piłkę przejął Pedro i pokonał Palopa strzałem sprzed linii pola karnego.

    Sytuacja zmieniła się diametralnie w 69. minucie, a dokonał tego Kanoute. Puyol nie zdołał przechwycić prostopadłego podania z głębi pola, piłkę przejął Malijczyk i w sytuacji sam na sam pokonał Victora Valdesa. Minutę później było już tylko 2:3. Barcelona "zaspała" przy rzucie wolnym dla Sevilli, Zokora posłał prostopadłą piłkę w pole karne, dopadł do niej Fabiano i trafił do siatki.

    Żywiołowo reagująca publiczność w Sewilli niosła swoich ambitnie grających piłkarzy piłkarzy gorącym dopingiem. Pomimo tego i nerwowo grającej Barcelony wynik nie uległ już zmianie.

    ***

    Real dość szybko objął prowadzenie w meczu z Baskami na Santiago Bernabeu. W 20. minucie ręką w polu karnym zagrał Amorebieta, za co sędzia pokazał mu czerwoną kartkę i podyktował "jedenastkę". Do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł Cristiano Ronaldo i mocnym strzałem zdobył swoją 26. bramkę w tym sezonie.

    Santiago Bernabeu w 40. minucie uciszył Yeste, który przeprowadził fantastyczną akcję, przedryblował kilku zawodników Realu i uderzył z linii pola karnego wyrównując wynik spotkania.

    Pomimo gry z przewagą jednego zawodnika Królewscy długo nie wiedzieli jak "ugryźć" twardo grających Basków. Jednak piłkarzom Manuela Pellegriniego dopisało szczęście. W 73. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał Benzema, piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców Athletic i zmierzała w okienko bramki gości - bramkarz wprawdzie odbił piłkę ale wprost na głowę Higuaina, który posłał ją do siatki.

    Królewscy zaserwowali swoim przeciwnikom gorącą końcówkę. Najpierw na 3:1 podwyższył po indywidualnej akcji Sergio Ramos, a chwilę później świetnie w polu karnym zachował się Benzema, który odwrócił się z obrońcą "na plecach" i z bliska umieścił piłkę w siatce. Na dwie minuty przed końcem meczu fatalny błąd popełnił obrońca z Bilbao, który podał wprost do wbiegającego w pole karne Marcelo, a ten pewnym strzałem ustalił wynik na 5:1.

    Źródło: MM
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Wiadomości ze świata sportu

    Postprzez Dementor » 9 Maj 2010, o 09:54

    NBA: Orlando gromi, Lakers o krok od awansu

    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć

    Koszykarze Orlando Magic potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by zagrać w finale Konferencji Wschodniej. W sobotę Magicy rozgromili na wyjeździe Atlanta Hawks 105:75.

    Bohaterem spotkania był Dwight Howard, który zdobył 21 punktów i miał 16 zbiórek. Nie był on jednak najskuteczniejszych zawodnikiem Magic. 22 punkty rzucił bowiem Rashard Lewis.

    Przez 9 minut i 38 sekund na parkiecie przebywał polski center Orlando Marcin Gortat. Polak oddał dwa rzuty za 2 pkt., z których jeden był celny. Miał też na koncie sześć zbiórek.

    Blisko finału Konferencji Zachodniej są też zawodnicy Los Angeles Lakers. Jeziorowcy wygrali na wyjeździe z Utah Jazz 111:110. Aż 35 punktów dla ekipy gości uzyskał Kobe Bryant. Najwięcej punktów dla gospodarzy - 28 - uzyskał Deron Williams.

    Źródło: Onet.pl
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    PoprzedniaNastępna

    Wróć do Hydepark

    Kto jest na forum

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Majestic-12 [Bot] oraz 1 gość

    Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group. | Siłownia
    Witamy na stronie www.kulturystyczni.pl - Forum Kulturystyczne * Suplementy i odżywki * Sporty walki * Kulturystyka i Fitness
    Na naszej stronie znajdziecie wszystko na temat treningu - plany treningowe i ćwiczenia. Możecie tutaj znaleźć doskonale opracowane ćwiczenia na płaski brzuch. Dowiecie się jak powinna wyglądać dieta i prawidłowe odżywianie się, a także jak stosować suplementy i odżywki. Znajdziecie również informacje na temat niedozwolonego wspomagania, takiego jak sterydy anaboliczne i prohormony, a także poznacie najwydajniejszy trening na mase. Forum Sportowe. Katalog stron.