
Sumki są male bo najwiksza była 80 złoty.
Mieszkam w wiosce w ktorej przebiega droga krajowa Opole-Nysa. Jest u nas skrzyzowanie na ktorym sa częstrze wypadki z powodu nadmiernej predkosci poniewaz nie mamy swiatel. Poprostu taki o sobie zwykle skrzyzowanie. Wiec bajka jest taka:
Czasami podjezdza tajniak (policjant) i stawia fotoradar. Fotoradar jest podpiety pod zapalniczke w aucie. I jest tak. Szukamy ochotnika ktory podleci i odepnie foto radar tak zeby pies sie nie zoreintował lub zorientował i troche go pogonil. najczesciej znajduje sie jakis patol ktory potrzebuje na winko czy cos w tym stylu. kwestia tego im wiecej osob tym wiecej kasy. jezeli uda sie odpiac mamy straszniego pojebanego koleszke ktory mieszka wioske dalej. jak fotoradar jest odpiety ten przepedzi swojego golfa dwójke na pelnej kurwie przez skrzyzowanie z 2-3 razy. tajniakowi jest sie ciezko zoreintowac ze ktos odpia bo auto stawia jakby za takim murkiem a fotoradar jest przy a ze onc aly czas przy fotordarze stoi to nie widzi auta. udało sie tak zrobic 3 razy


Najpiekniejsze jest to zdziwienie tajniaka jak chlop pedzi golfem przez skrzyzowanie a fotoradar ani drgnie

kumpel ma gdzies filmik z takiego czegos. powiem mu zbey mi go dal to wrzuce na youtube i wysle linka. ale grzana jest dobra xd