Gdzie ćwiczycie,czy macie własną siłownię,czy chodzicie gdzieś ćwiczyć,czy macie tylko jakąś sztangę i hantle?
U mnie jest tak że jak mam w-f to biorę od sora klucze i idę na siłownię i mogę tam robić co mi się żywnie podoba bo sam tam jestem.

.Rok temu kiedy byłem jeszcze w gimnazjum to chodziłem z chłopakami z klasy ale zasadniczo to ja i jeden taki ćwiczyli jak trzeba a reszta tylko sprzęt blokowali.Na tej siłowni jest duży atlas z obciążeniami po 90kg sztanga 80kg sztanga na biceps drążki i cały wybór hantli na jednego mnie hehe. Czy wy też tak macie?
Poza tym to w domu mam jeden 10kg hantel i jeszcze dwie sztangi z betonu jedna 30kg a druga
70kg. I na tym wszystkim ćwiczę.
Napiszcie jaka jest sytuacja u was.