


chodze codziennie na aeroby czyli bieganko (2min szybkie chodzenie, 3-5 bieganie) rowerek 30min (predkosc ok.90) "kajaczek" staram sie "wioslowac" na 2000 czyli okolo 15min wieczorami brzuszki i pompki
Staram sie jesc co 3h male posilki ale niestety mam slabosc do slodyczy ograniczam oczywiscie ale no coz baba bez slodkiego to koszmar

Ćwicze juz okolo 3tyg co do spadku kg nic sie nie zmienia ale po tak krotkim czasie raczej to by bylo cudem

Dlatego jak mozecie cos doradzic bede wdzieczna moze cos zle robie nie wiem ;/
Oczywiscie jak to baba chce zrzucic 5kg


bardzo dziekuje za pomoc

btw mam 24lata
waze 57-59 (waha sie ta waga)
i odzywka to Therm Line II