myślałem o 3 dnia bo z 4 trochę ciężko z czasem
coś będę musiał od nowego tygodnia rozpisać

Przy redukcji trening siłowy schodzi na drugi plan, piorytetem traktuj aeroby/trening brzucha.
Silowy trening ograniczył bym i to bardzo 3 razy w tygodniu po max 1h.
Na małe partie po dwie(2) serie trzy(3) cwiczenia co daje nam łacznie szesc(6) serii
Na duze po dwie(2) serie cztery(4) cwiczenia, co daje łacznie (8)
Podzial parti tak jak podał rafimoc w swoim pierwszym poscie.

Teraz ciekawy problem co podac miedzy treningiem silowym a aerobami?
Jesli jestes strikte nastawiony na redukcje to Izolat bądz BCAA z aminokwasami jest ciekawym rozwiązaniem.
Taki sam zestaw podał bym po aerobach. Węglowodany z tego co sie dowiedziałem moga byc dobrym rozwiązaniem jesli traktujesz trening aerobowy aby napedzić metabolizm, do tego warto dodac napoj izotoniczny.

Zapraszam innych do przedstawienia swojego zdania wraz z argumentacją.

Kwachu, to moze najlepiej wcale nie trenowac?? po co ograniczac??

Uhhh... Brzuch trenuje sie zawsze, nie waze czy to redukcja czy masa czy sila to jest podstawa!
6 serii na male, 8 na duze ?? kosmos..
to jest jak jakies podtrzymanie.. a nie trening, chodzi o to zeby rozrastac sie nawet na redukcji tj. obwody w gore pas i fat w dol! ciezkie do zrobienia to jest ale mozliwe.
Normalna ilosc serii i pow i cholerna intensywnosc jak pisalem: superserie,trisety,regresja itp itd

I jestem cholernym przeciwnikiem robienia aerobow po silowce.
Moj punkt widzenia jest taki : aeroby zaraz po rozgrzewce, rozne tempo, rozne obciazenia na rowerku,biezni itp itd aktywujemy wiecej testosteronu z silnych nog, pozwoli nam to zwiekszyc intensywnosc treningowa przy silowce, bedzie odpowiednia pompa itp. same plusy.
I po tym wszystkim BCAA a w domu posilek bialkowy z tluszczami i wystarcza.

duzo tluszczu na redukcji to jak amen w pacierzu, umiarkowana ilosc weglowowodanow i sporo bialka. Dobry trening,skupiajacy sie w glownej mierze na izolacji ( wiadomo, schodzi fat i lepsza definicja od razu) i regeneracja i da sie zrobic.

rafimoc - na redukcj tak jak piszesz da sie zbic tkanke tłuszczowa z brzucha i dowalic miesa, ale do tego są potrzebne SSA.
Wiec trening silowy w czasie redukcji ma jedynie stymulowac miesien, aby nie doszło do spadków, katowanie ich w czasie redukcji jedynie moz esie przyczynic do wiekszego katabolizmu biorąc pod uwagę ujemny bilans kaloryczny. Takie rzeczy mozna robić jelsi zrezynuje sie całkowicie z aerobów.

no troche podwaze Twoje przekonania.

Jesli ktos ma duzo zalegajacej tkanki tluszczowej to da rade ja i zredukowac i jednoczesnie dowalic miesa.
Nie wiem ile ma jej Lord, wiec ciezko mi powiedziec, da sie nawet minimalnie dowalic miesa na redukcji nie konieczne zawsze jest do tego SAA, jak wspominalem duuzo tluszczy, weglowodany na minimalnym poziomie z tym ze raz w tygodniu np przed treningiem nog dowalic troche WW, wiecej energii, lepsza stymulacja a pozniej znow z nimi zjechac. Do tego dochodza wszelkiej masci spalacze itd np w polaczeniu z jablczanem dadza znakomity efekt ubitej sylwetki. Wiadomo ze na koksie wszystko latwiejsze,ale zrobi minimalny postep nawet na redukcji!

Ale Lord nie jest otłuszczony w duzym stopniu, ma już pewna mase miesniowa nabudowaną więc, całkowicie wyglada to inaczej niz w przypadku kogos kto nigdy nie cwiczył. W praktyce dojdzie do spadku masy miesniowej a nie do jej przyrostu.

no trochę te boczki odstają
redukcji też nigdy nie było
pas ~90cm
Ciekawa dyskusja się wywiązała czytam i kminie

kwachu dojdzie do rozrostu,a wiesz czemu??

primo zmiana treningu,nowe bodzce wiadomo, poruszenie miesnia pod innym katem
secundo na tluszczach tez sie da budowac mase.. wegle na poziomie 2 tluszcze dwukrotnie wyzej czyli 4. Troche duzo?? moze i duzo ale taka jest prawidlowosc na redukcji, pisze oczywiscie o zdrowych tluszczach.

Masz po częsci racje, tylko musi to byc madrze przemyslane dopasowane, wszystko wyjdzie w praniu.