dowody kolego, czekam na te dowody..masz jakies papiery,skany cos? moze na pub.med cos znajdziesz...<czekam

ale sie nie doczekam:(

Kwachu napisał:Firmy kupuja od laboratorium produkt z papierami na creapure, czyli wszystko OK, pisza na etykiecie ze produkt posiada jakośc "Creapure" itd. Po czym przy następnym zamówieniu dokonują zakupy juz w innym laboratorium które wypuszcza gorzej jakosciowa kreatynę, a firma dalej jedzie na opini ze se suplemnt jets Creapure i ma przeciez na to odpowiednie dokumenty.
Zacznijcie zwracac uwage z którego laboratorium pochodzi, a zobaczycie wałki.
Produkt firmy X i Y pochodzi z tego samego laboratorium, jakosc creapure, a rozdrobnienie jest inne, działnie itd też. Rozumiecie?
Degussa Niemcy - może jedynie wydawac kreatyne o nazwie creapure.

Degussa to właśnie SKW i nikt inny nie produkuje "creapure" gdyż nazwa jest zastrzeżona ,a proces opatentowany. Więc i rozdrobnienie nie może być inne,ani większe ,ani mniejsze. "Creapure" to oprócz konkretnego rozdrobnienia również zagwarantowana odpowiednia czystość oraz transport do firm pozbawiony dużych wilgoci(kontrolowane przez SKW). Więc nie może jakieś siakieś laboratorium wypuścić produktu "creapure" ponieważ patent należy do SKW. Poza tym dany koncert musiałby mieć poroniony zarząd skoro by płacili za dany patent ,a ładowali zwykłą kreatynę z pierwszego lepszego laba.Poza tym SKW prowadzi kontrolę swoich produktów i wątpię też by pozwolili jakieś x spółce używać ich nazwy ,a nie kupować od nich i nie sprzedawać ich produktu. Rozumiesz?

No właśnie zastanawia mnie jeden fakt,skoro np. taki Fitmax kiedyś kupił Creapure a później ponoć ładuje gorsze mono,to czy sam właściciel patentu nie zainteresowałby się tym faktem?Pewnie z ciekawości sprawdziliby jakie mono sprzedają,jeżeli nadal pod nazwą Creapure to wystosowali by pytanie,skąd macie surowiec skoro u nas dawno nie braliście.

Dokładnie poza tym przy takim procederze samo SKW naraziło by się na straty i utratę marki nie do odbudowania, bo skoro ich produkt jest zanieczyszczony to po co płacić dodatkową kasę.

Tak samo działa Vitargo,żeby dostać pozwolenie trzeba sie sporo naprosić i są częste wizyty sprawdzające.

Panowie pisałem już ze taka firma jak Inkospor daje nam jakosc farmaceutyczną, wiec porównywanie do crepure z Fitmaxa to gruba pomyłka. Fitmax i cała ekipa polskich firm wydaje wiecej pieniedzy na reklame niz na jakosc swoich produktów. Jelsi przeszlibyscie po siłowniach i zapytali czy ktos zna Inkospor to mało kto by coś o tej firmie wiedział o Fitmaxie/Olimpie/Trecu wiedzą wszyscy, bo sa wszedzoie zareklamowani.

Takich wałków jest mnóstwo wy jestescie za mgła i pewnych rzeczy nie widzicie a i nie chcecie uwierzyć, czyzby wiara w reklame?

masz jakies badania potwierdzajace te ''jakosc famaceutyczna'' nie sponsorowane przez Inkosport?

Jest słabo znana bo oficjalnie nie weszła na nasz rynek,poza tym ta teoria ma poważny błąd logiczny,bo skoro byłaby taka super to znałby ją cały świat.Widać że nie byłeś na magazynie gdzie pakowane i przechowywane są pół produkty,albo byłeś w złych firmach,bo w Polsce tak często wpada Sanepid że nie da sie nie trzymać rygorów.

Kwachu napisał:Panowie pisałem już ze taka firma jak Inkospor daje nam jakosc farmaceutyczną, wiec porównywanie do crepure z Fitmaxa to gruba pomyłka. Fitmax i cała ekipa polskich firm wydaje wiecej pieniedzy na reklame niz na jakosc swoich produktów. Jelsi przeszlibyscie po siłowniach i zapytali czy ktos zna Inkospor to mało kto by coś o tej firmie wiedział o Fitmaxie/Olimpie/Trecu wiedzą wszyscy, bo sa wszedzoie zareklamowani.

Przeczytaj jeszcze raz co wyżej napisałem. Każda "creapure" to ten sam produkt z skw i każda jeśli już ma czystość farmaceutyczną.Chyba nie rozumiesz pojęcia patentu by używać nazwę musi być identyczna i tylko skw może wytwarzać produkt o tej nazwie w ten konkretny sposób.Dlatego choćby są różne metody wytwarzania izolatów białek serwatkowych ,bo np. CFM też zawiera patent i dążono do innej metody by otrzymać podobny produkt.To samo Albion ma swoją metodę chelatowania minerałów i patent (mimo ,że są oczywiście inne metody)ci co sprzedają minerały od nich pod swoją marką wyraźnie mają to zaznaczone: produkt marki albion czy będzie to sprzedawał Olimp czy Now. Ani Fitmax ani Inkosport nie produkują kreatyny tylko dostają gotowy produkt ,który sprzedają pod swoją nazwą i jest to identyczny produkt.

Kwachu napisał:Takich wałków jest mnóstwo wy jestescie za mgła i pewnych rzeczy nie widzicie a i nie chcecie uwierzyć, czyzby wiara w reklame?

Chyba mgła Ciebie spowiła. Jak myślisz ,że skw narażała by swój interes ,bo szanowni goście z Fitmax sypią sobie krete z Chin pod ich nazwą. Zresztą twoim tokiem myślenia równie dobrze mógłby robić to Inkosport

KowalX - 90% tego co masz w suplementach jest z chin nawet czołowe laboratoria z tamtad własnie pozyskują produkt po czym zostaje on oczyszczony, powód jest głownie jeden nikt w europie nie ma oczyszczalni, bo nawet jesli by miał to cena koncowa produktu była bu ogromna, a w chinnach przepisy są a raczej ich brak pozwala na to by odpaty które sa powstałe w wyniki produkci penych skaldników lezały odłogiem.

Kowal Inkospor ma własne laboratyorium, nie badwcze jak Olimp czy inne firmy a produkcyjne. Wszystkie produkty są oparte na japońkich technologiach produkcyjnych.