Sten napisał:Co się stało z kolegami, którzy twierdzili, że więcej niż 12 powtórzeń to pomyłka??? .

dalej tak twierdza i sa zadowoleni z wlasnych systemow treningowych , jak i ich klijenci.
thegame ma 100% racji.

Powiem tak: nie będę podważać twoich metod treningowych Fallen . Uważam jednak, że moje twierdzenia na temat poprawności powtórzeń większych niż 12 są całkowicie poprawne i z pewnością takim treningiem osiągnę to co sobie postawiłem za cel . No cóż, ile ludzi tyle opinii na dany temat. Pozdrawiam i życzę sukcesów w treningach.

Nawet Masza twierdzil ze wieksza liczba powt jest bardzo skuteczna w budowaniu masy wiec cos chyba w tym musi byc.

kazdy trening i zakres powtorzen jest dobry jesli przynosi trenujacemu efekty:) , na kazdego dziala lepiej cos innego, ale po to jest forum, zeby sie wypowiadac, wymieniac pogladami i zamieszczac swoje opinie

Sten napisał:Drodzy koledzy z forum ! Powiedzcie mi gdzie podziali się teraz obrońcy splitów, którzy tak zażarcie ich bronili??? Co się stało z kolegami, którzy twierdzili, że więcej niż 12 powtórzeń to pomyłka??? Wypowiadajcie się panowie i jeżeli uważacie inaczej niż rafimoc to piszcie .

nadal stoje przy swojej wersji.po pierwsze nie ma jednego idealego planu dla wszystkich.po drugie każdy człowiek posiada rózne włókna mięśniowe o różnym składzie i proporcji włókien wolno i szybkokurczliwych.a to mozna już odkryć za pomoca biopsji lub zwykłymi treningami i dokładną obserwacją i analizą treningów.dlatego tez sa osoby które stosują takie a nie inne zakresy powt,najlepszym przykładem jest chyba Tom Platz który wykonywał serie przysiadów składające się nawet ze 100powtórzeń!!!widzieliście jeszcze innego kulturystę który tak trenuje?a widzieliście drugiego kulturystę który ma równie dobrze zbudowane nogi jak Tom?(oczywiście patzrąc na lata w jakich trenował)teraz może przyklad banalny Ronie Coleman,maszyna do ładowania złomu robił wyciskania z 300kg sztangą przysiady zamykał w ok 350 i wyciskał hantle na specjalne zamówienie wykonane specjalnie dla niego a wszystko to za sprawą jak największego ciezaru.bo akurat na niego działały duże cięzary i mały zakres powt.móze przyklad z Polski Adam Adamski trenował specjlanym systemem który zakładał że w cwiczeniu wykonywał tylko jedna serię robocza i przechodzil do następnej partii lub cwiczenia,ktos z was tez tak cwiczy?wątpie.
następna sprawą jest dieta i zapotrzebowanie kaloryczne.tutaj podam swój przykład.cwicze splitami od kąd pamiętam.na samym początku zaczynałem od fbw i ogólnorozwojówek.jadłem tyle ile facet ważący ponad 100kg,nie dbałem o tłuszcze fast foody itp.jaki efekt?żaden.mam tak szybka przemiane materii że przybranie kg mięcha to dla mnie nie lada wyczyn a mogę jesc smalec kilogramami a i tak mam widoczna kratkę na brzuchu.jak to mozna wytłumaczyć?bardzo prosto.kazdy jest inny na każdego działa inny trening.ten który opisał rafi może działac na niego ale nie na rzesze innych osób które albo by nie podołały albo popaliły mieśnie.teraz rzućmy okiem na liczbe osob trenujących popularnymi splitami.Sądze że 90%tego forum cwiczy właśnie tym sposobem a jak z rezultatami?no pewnie widac po wynikach siłowych i sylwetkach.to może grubszy przykład.który z zawodników ze sceny kulturystycznej zbudował sylwetkę z nienaganną separacją mięśni i szczegółami za pomoca np fbw?lub ilością powt oscylujaca w ok 20-30powt?chyba musze kogoś zmartwić bo o ile widziałem dziesiątki jak nie setki planów którymi cwiczą zawodowcy jak i amatorzy ta nigdzie się z nim nie spotkałem.
widzę że autor kladzie duży nacisk na siłe.więc może zaproponujemy jarkowi lechowi aby robił przysiady z sztangą wazącą 200 w seriach po 20powt i zobaczymy go na pomoście za jakiś rok i spytamy o ile poprawił swoje rekordy?a pózniej spytamy go lub unnych trójboistów o swoje treningi i liczbe powt jakimi dochodzili do swoich rekordów?

można tak w nieskończoność ale prawda bedzie i tak taka że każdy musi poznac swoje ciało i sam powinien wiedziec co mu da największe przyrosty.być może ty rafi na tym rosniesz ale to nie znaczy że kazdy bedzie miał takie szczęście jak ty i taka samą genetyke.
podsumowując:
trening-obserwacja-analiza-wyciaganie wniosków-trening a wszystko w wielkiej misce z żarciem.
pozdro byki!

Micek195 napisał:trening-obserwacja-analiza-wyciaganie wniosków-trening a wszystko w wielkiej misce z żarciem

hehe z ta miska dobre

Micek195 ładnie to powiedziałe niuc dodac nic ujac, choc sam wiesz ze poczatki lepiej zaczac od fbw

Są różne teorie narazie nie mamy jeszcze tak rozwiniętej kulturystyki, wszystko opisane czarno na białym więc trzeba samemu próbować treningów. Podpinam się pod Coolerem. Ja tam zawsze słyszałem że im krótszy czas treningu masowego tym lepsze efekty a to nie zawsze musi być prawda. Więc chłopaki szukajcie najlepszego treningu dla siebie .

Wiecie co wam napisze...
rzadko tu jestem na forum, bardzo rzadko..
wiecie co ? wazycie po 60 , 70 moze 80 kg..i tacy z was mistrzowie siłowni?
smiech , smiech, smiech..
ja zyje swoimi nie treningami nie publikuje zadnych fotek na forach..czekam na bum..a Wy? 35 na rece i kozacy ?
prosze Was...
Rafimoc moze za duzy nie jest, ale zapewne wiekszy , silniejszy od was..i wy go jedziecie ?! jego wiedza jest naprawde na poteznym poziomie... a wy nawet zapewne nie potraficie dobrze sie rozgrzac..to tyle dla was..

Widze, Micek ze lubisz sie rozpisywac - wporzadku:))

1. Nie tylko Platz wykonywal 100pow w serii, dam przyklad z naszego podworka Piotrek G. 100kgx100pow:)

2. Co do Ronniego rowniez sie mylisz, to ze ma pare filmow jak idzie na wariata z ciezarami przy swoim slynnym: "Yeeah Buddy, Light Weight Baby" to nie znaczy ze nie wykonywal on nawet ponad 15pow! "przesledz" troche tego zawodnika:) Zobacz jak zaczynal-same podstawy.

3. Adam Adamski?? Ta metoda juz od dawna cwiczyl Dorian Yates:D

4. A gdzie napisalem ze trening FBW sluzy do poprawienia szczegolow sylwetki?? odpowiedz: nigdzie, pozniewaz w tym treningu nalezy skupiac sie na podstawach a pozniej mowiac kolokwialnie i brutalnie na pierdolach:)

5.Moze juz zaniechaj przykladow ze swiatowej sceny i polskiej to po pierwsze, po drugie ja przedstawiam alternatywe dla zwyklych ludzi, na samym poczatku rozwoju, w okresie stagnacji jak i dla zaawansowanych, czy dana osoba bedzie miala aspiracje zawodnicze w dalszych latach treningu to juz jej wybor.

6. Ja nie mam szczescia co do genetyki mozesz mi wierzyc, mam za to szczescie to zajebiscie ciezkiej pracy, ktorej wiekszosc sie boi bo twierdzi ze dopadna go spadki, co jest niedorzeczne. Zaczynalem calkiem niedawno (patrzac po innych stazach, w tym takze Twoim) od smiesznych 31 w obwodzie ramienia 70kg wagi, 50kg mnie zgniotlo na plaskiej a 90kg nie moglem oderwac od ziemi w martwym, 60kg sztanga tak bardzo ciazyla mi na barkach przy przysiadach ze musialem ja zrzucac, gdzie tu genetyka?? w dupie!(albo w lesie jak kto woli:) ) wiec nie mow juz nic o genetyce, prosze Cie:) Zreszta dla mnie wypieranie sie genetyka powinno byc ostatnim argumentem w przypadku czlowieka ktory ciezko cwiczy na silowni:)