przez Dementor » 3 Sierpień 2010, o 16:24
Jak donosi konfrontacja.com:
Na dzisiejszej konferencji prasowej przed czternastą edycją „Konfrontacji Sztuk Walki” ogłoszono personalia czwartego przeciwnika Mariusza Pudzianowskiego w formule MMA. Najsilniejszy człowiek na świcie zmierzy się z legendą zawodowego boksu w USA, Eric „Butterbean” Esch.
Rywal popularnego „Pudziana” stoczył w swojej karierze osiemdziesiąt dziewięć zawodowych walk bokserskich. Wygrał siedemdziesiąt osiem z nich, przegrywał osiem razy i cztery razy remisował. W Ameryce ma pseudonim „Król Czterech Rund”, ponieważ większość pojedynków była zakontraktowana na takim dystansie. Mimo wszystko należy mieć do niego wielki respekt, bo rzadko się zdarza, żeby w wieku czterdziestu czterech lat czynnie boksować i mieć na swoim koncie pięćdziesiąt siedem walk wygranych przez nokaut.
Ważący w granicach sto osiemdziesiąt kilogramów Esch to również doświadczony zawodnik MMA, który ma w swoim dorobku starty w Pride i Cage Rage. Jego bilans we wszechstylowej walce wręcz to dwanaście zwycięstw, siedem porażek i jeden remis. Jak na pięściarza wagi ciężkiej przystało również w MMA nokautuje swoich oponentów. Jednak wspomnieć trzeba, że nie jest mu obca walka w parterze.
Pojedynek „Butterbean” kontra „Pudzian” zapowiada się bardzo interesująco z wielu względów. Amerykanin za wszelką cenę będzie chciał dotrzymać obietnicy i posłać byłego strongmana na deski, a Polak udowodnić wszystkim, którzy spisują go na straty, że stać go na zawojowanie świata wszechstylowej walki wręcz. Jak będzie? Dowiemy się już osiemnastego września na gali KSW 14.
Wywiad z Ericem Butterbeanem Eschem:
Prezentujemy wywiad z amerykańskim pięściarzem wagi ciężkiej, który osiemnastego września podczas czternastej gali "Konfrontacji Sztuk Walki" skrzyżuje rękawice z Mariuszem Pudzianowskim. Eric Esch znany pod pseudonimem "Butterbean" zdradza kulisy przygotowań do walki z najsilniejszym człowiekiem na świecie i mówi o tym, jak chce pokonać pięciokrotnego mistrza świata strongmanów. Cała rozmowa poniżej.
Na początku chciałbym zapytać o twoje wypowiedzi w amerykańskich mediach i wyzywanie Mariusza Pudzianowskiego na pojedynek w formule MMA. Skąd nagle ten impuls chęci walki z nim?
- Pozwól, że nie odpowiem na to pytanie. Fakt jest taki, że dojdzie do pojedynku między mną, a nim.
Zapewne oglądałeś wszystkie walki Mariusza Pudzianowskiego. Co możesz powiedzieć o jego umiejętnościach?
- Zgadza się, oglądałem jego wszystkie trzy walki. Raz na żywo gdy walczył z Tim Sylvia na gali „Moosin”. Powiem tylko tyle, że jeszcze bardzo dużo pracy przed nim.
Jak będziesz chciał go pokonać w starciu na czternastej gali „Konfrontacji Sztuk Walki”?
- Moja stójka jest o wiele lepsza od jego i to jest mój wielki plus w tej walce. Umiejętności parterowe mamy takie same. Dlatego będę chciał jak najdłużej utrzymać się na nogach i ciosami w stójce wygrać ten pojedynek.
Czyli w typowy, jak przystało na zawodowego boksera sposób chcesz znokautować „Pudziana”?
- Dokładnie tak chcę zrobić.
Nie zdziwię się, jak Pudzianowski będzie chciał sprowadzić walkę do parteru. Jesteś przygotowany na taką ewentualność? Jak czujesz się w walce na ziemi?
- Jestem bokserem i nie będę ukrywać, że wolę walczyć w stójce niż na ziemi. W parterze nie jestem mistrzem, ale tragedii też nie ma.
Trenowałeś MMA w American Top Team. Do walki na KSW też będziesz przygotowywać się z nimi?
- Przygotowuje się sam i pomagają mi w tym moi dwaj synowie. Oni są naprawdę silnymi facetami i znakomicie sprawdzają się jako partnerzy do trenowania.
Jak przebiegają twoje przygotowania?
- Wszystko idzie po mojej myśli. Efekty treningów zobaczysz we wrześniu w ringu KSW.
Czy kiedykolwiek wcześniej słyszałeś o KSW?
- Pewnie, robicie naprawdę dobre widowiska, które warto oglądać.
Publiczność, która przychodzi na nasze gale mocno kibicuje Mariuszowi Pudzianowskiemu. Czy głośny doping dla byłego strongmana nie będzie dla ciebie deprymujący?
- Głośne okrzyki fanów mi nie przeszkadzają. Ja również mam wielu kibiców i przyjaciół na całym świecie i uwierz mi, że zdziwisz się jeszcze, gdy usłyszysz podczas walki doping dla mnie.
Co powiesz o zaletach Mariusza Pudzianowskiego?
- On jest bardzo silny i to jest jego największa zaleta.
A ma wady?
- Pewnie!
Jakie?
- Jego walka w stójce jest bardzo słaba.
Eric dziękuję za rozmowę i do zobaczenia we wrześniu.
- Nie ma problemu. Pozdrawiam wszystkich kibiców. Do zobaczenia w Polsce!
Rozmawiał Artur Przybysz
Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl