Szybkie logowanie
  • Strona główna Forum Hydepark
  • Dowcipy :)

    Miejsce dyskusji dosłownie o wszystkim, niekoniecznie związanym z kulturystyką. Dział pozwalający na wolną dyskusję nie ograniczoną żadnym tematem przewodnim.

    Moderator: Michał Bodzioch


    Re: Dowcipy :)

    Postprzez robo815 » 28 Lipiec 2010, o 21:40

    Studencka jajecznica: rano otwierasz pustą lodówkę, drapiesz jajka, zamykasz lodówkę.

    Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową, oczywiście prowadził szofer.
    Jednakże papież bardzo nudził się "z tyłu" limuzyny.
    Nacisnął guzik interkomu i mówi do kierowcy:
    - Chciałbym teraz poprowadzić.
    Kierowca miał dylemat, bo nie wolno mu było się zamieniać, ale papież to papież.
    - Zgoda - powiedział i przesiedli się.
    Gdy tylko za kierowcą zamknęły się drzwi papież ruszył z piskiem opon.
    Na prostych osiągał prędkość do 240 km/h, zakręty robił na dwóch kołach, słowem prosił się o interwencje bożą.
    Dzięki niebiosom zatrzymał ich policjant.
    Stróż prawa podszedł do okna kierowcy (szyby były przyciemniane) i puka.
    - Zrobiłem coś nie tak? - pyta papież gdy uchyliło się okno.
    - Eee, proszę chwilę poczekać - powiedział speszony policjant i poszedł do samochodu zawiadomić centralę przez radio.
    - Halo centrala? Dajcie komisarza!
    - Tu komisarz, o co chodzi?
    - Zatrzymałem osobistość... co robić?
    - Zatrzymałeś premiera? - pyta spokojnym tonem przełożony.
    - Nie..
    - Prezydenta?! - tym razem dało się słyszeć w jego głosie panikę.
    - Nie...
    - Boże jedyny! To kogo zatrzymałeś?! - komisarz już prawie płakał z bezsilnej złości.
    - Nie wiem, ale papież jest jego szoferem...
    Być kulturystą - to znaczy być człowiekiem z charakterem, człowiekiem umiejącym walczyć i pokonywać trudności.
    http://www.youtube.com/watch?v=Iskjc3qcVew&feature=grec_index
    Awatar użytkownika
    robo815
    Generał broni
     
    Posty: 5655
    Rejestracja: 17 Luty 2010, o 20:34
    Pochwały: 55
    Miasto: Poznań
    Data urodzenia: 17 07 1975

    Prezenty!

    Uwaga! - Rozdajemy prezenty! - Zarejestruj się już dziś i zgarnij prezent!

    Post przez Vito

    Cześć! Widzę, że przeglądasz ten temat jako niezalogowany / niezarejestrowany użytkownik! Zarejestruj się na naszym forum a otrzymasz prezent, który z pewnością przyda Ci się na treningach!

    Wśród wszystkich zarejestrowanych użytkowników rozlosujemy między innymi: rękawiczki i pasy kulturystyczne, shakery oraz opaski na rękę z motywującym napisem!

    REGULAMIN:
    • Losowanie prezentów odbędzie się 10 stycznia 2016r. przez Administratora forum Kulturystyczni.pl
    • W losowaniu weźmie udział każdy zarejestrowany użytkownik forum Kulturystyczni.pl, który na swoim koncie posiada co najmniej 3 pochwały.
    • Każdy wylosowany przez nas użytkownik otrzyma po jednym prezencie.
    LISTA PREZENTÓW:
    • 3x Rękawiczki do ćwiczeń
    • 3x Pas kulturystyczny
    • 3x Shaker
    • 3x Opaska na rękę z motywującym napisem
    Życzymy szczęścia! Zarejestruj konto i zgarnij prezent!
    Awatar użytkownika
    Vito
    Administrator

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez robo815 » 29 Lipiec 2010, o 18:20

    Dwie blondynki dostały konie:
    - Ty, jak je odróżnimy?
    - Ja obetnę swojemu ogon.
    Rano oba konie nie mają ogona.
    - A co teraz?
    - Obetnę swojemu grzywę.
    Rano oba konie nie mają grzywy.
    - A co teraz?
    - Ja biorę czarnego, Ty białego.

    Posterunek policji, młoda policjantka przesłuchuje starszą kobietę w charakterze podejrzanej w sprawie zabójstwa młodego chłopaka w parku:
    - No to niech mi Pani opowie jak to było - pyta ze współczuciem policjantka
    - Bo ja wyszłam na spacer do parku, siadłam na ławce karmić gołębie i ten młody człowiek się do mnie przysiadł - odpowiada łamiącym się głosem staruszka.
    - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
    - Nie, nie to nie tak było.
    - No to niech pani mówi dalej.
    - I on jak się przysiadł, to się zaczął do mnie przysuwać...
    - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
    - Nie, nie to nie tak było.
    - No to niech pani mówi dalej.
    - I on mi położył rękę na kolanie...
    - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
    - Nie, nie to nie tak było.
    - No to niech pani mówi dalej.
    - I zaczął tak "jeździć" ręką po moim udzie.
    - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
    - Nie, nie.
    - ...
    - Drugą ręką złapał mnie za pierś.
    - I bała...
    - Nie, nie
    - ...
    - No i on tak gładził ręką moje udo, już miał włożyć mi rękę za majtki, ja rozchyliłam na nogi, a on zabrał ręce, roześmiał się i powiedział: "prima aprilis babciu", to zajebałam skurwysyna!

    Autor postu otrzymał pochwałę
    Być kulturystą - to znaczy być człowiekiem z charakterem, człowiekiem umiejącym walczyć i pokonywać trudności.
    http://www.youtube.com/watch?v=Iskjc3qcVew&feature=grec_index
    Awatar użytkownika
    robo815
    Generał broni
     
    Posty: 5655
    Rejestracja: 17 Luty 2010, o 20:34
    Pochwały: 55
    Miasto: Poznań
    Data urodzenia: 17 07 1975

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez Michał » 29 Lipiec 2010, o 19:21

    zajebisty ten ostatni kawal :D
    Sterydy to nie sposób na niedożywienie !!!
    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć
    Awatar użytkownika
    Michał
    Generał broni
     
    Posty: 5472
    Rejestracja: 23 Grudzień 2009, o 12:53
    Pochwały: 101

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez Dementor » 1 Sierpień 2010, o 13:53

    Pamiętnik słomianego wdowca.

    Zostałem sam. Żona wyjechała na tydzień. Całkiem przyjemna odmiana. Myślę, że razem z psem miło spędzimy te dni.

    Poniedziałek

    DOKŁADNIE zaplanowałem rozkład zajęć. Wiem, o której będę wstawał, ile czasu poświęcę na poranną toaletę i śniadanie. Policzyłem, ile zajmie mi zmywanie, sprzątanie, wyprowadzanie psa, zakupy i gotowanie.
    Jestem miło zaskoczony, że mimo wszystko zostaje mi mnóstwo wolnego czasu. Nie wiem, dlaczego prowadzenie domu jest dla kobiet takim problemem, skoro można tak szybko się z tym uporać. Wystarczy odpowiednio zorganizować sobie pracę.
    Na kolację zafundowałem sobie i psu po steku. Żeby stworzyć miły nastrój, ładnie nakryłem do stołu. Ustawiłem wazon z różami i zapaliłem świecę.
    Pies na przystawkę dostał pasztet z kaczki, potem główne danie udekorowane warzywami, a na deser ciasteczka. Ja popijam wino i palę dobre cygaro.
    Dawno nie czułem się tak dobrze.

    Wtorek

    MUSZĘ jeszcze raz przemyśleć rozkład dnia. Zdaje się, że wymaga kilku drobnych poprawek.
    Wyjaśniłem psu, że nie codziennie jest święto, dlatego nie może się spodziewać, że zawsze będzie jadł przystawki i inne dania z trzech różnych misek, które ja muszę myć.
    Przy śniadaniu zauważyłem, że picie soku ze świeżych pomarańczy ma jedną zasadniczą wadę. Za każdym razem trzeba potem myć wyciskarkę. Jak rozwiązać ten problem? Trzeba przygotować sok na dwa dni - wtedy wyciskarkę myje się dwa razy rzadziej.
    Odkrycie dnia: parówki można odgrzewać w zupie. W ten sposób ma się jeden garnek mniej do zmywania.
    Na pewno nie będę codziennie biegał z odkurzaczem tak jak chciała żona. Raz na dwa dni to aż nadto. Muszę tylko pamiętać, żeby zdejmować buty, a psu wycierać łapy. Poza tym czuję się świetnie.

    Środa

    MAM wrażenie, że prowadzenie domu zajmuje jednak więcej czasu, niż przypuszczałem. Będę musiał zrewidować swoją strategię.
    I tak: przyniosłem z baru kilka gotowych dań - w ten sposób nie stracę w kuchni aż tyle czasu. Przygotowanie posiłku nigdy nie powinno trwać dłużej niż jedzenie.
    Kolejny problem to słanie łóżka. Najpierw trzeba się z niego wygrzebać, potem wywietrzyć sypialnię, a na końcu jeszcze równo ułożyć pościel - zawracanie głowy. Nie uważam, żeby codzienne słanie łóżka było konieczne, zwłaszcza, że i tak wieczorem człowiek musi się do niego położyć. W sumie wydaje się, że jest to czynność zupełnie pozbawiona sensu.
    Zrezygnowałem też z przygotowywania osobnych posiłków dla psa i kupiłem gotowe jedzenie w puszkach. Pies trochę się krzywił, ale cóż... Skoro ja mogę się obyć bez domowych obiadków, on też nie powinien grymasić.

    Czwartek

    KONIEC z wyciskaniem soku z pomarańczy! To nie do wiary, że z tym niewinnie wyglądającym owocem jest aż tyle zachodu. Kupię sobie gotowy sok w butelkach.
    Odkrycie dnia: udało mi się przespać noc i wysunąć się z łóżka prawie nie naruszając pościeli. Rano musiałem tylko wygładzić narzutę. Oczywiście jest to kwestia wprawy i w czasie snu nie można się za często przewracać z boku na bok. Trochę bolą mnie plecy, ale gorący prysznic powinien pomóc.
    Zrezygnowałem z codziennego golenia, bo to zwykła strata czasu. Zyskałem przez to cenne minuty, których moja żona nigdy nie traci, bo nie ma zarostu.
    Kolejne odkrycie: nie ma sensu za każdym razem jeść z czystego talerza. Ciągłe zmywanie zaczyna mi działać na nerwy.
    Pies też może jeść z jednej miski... w końcu to tylko zwierzę.
    UWAGA: doszedłem do wniosku, że odkurzać trzeba najwyżej raz w tygodniu. Parówki na obiad i na kolację.

    Piątek

    KONIEC z sokiem pomarańczowym! Za dużo dźwigania.
    Odkryłem następującą rzecz: rano parówki smakują całkiem nieźle, po południu gorzej, a wieczorem w ogóle. Poza tym, jeśli żywić się nimi dłużej niż przez dwa dni z rzędu, mogą wywoływać lekkie mdłości.
    Pies dostał suchą karmę. Jest równie pożywna, a miska nie jest popaćkana.
    Z kolei ja zacząłem jeść zupę prosto z garnka. Smakuje tak samo, a nie trzeba brudzić talerza ani chochli. Teraz już nie czuję się tak, jakbym był automatyczną zmywarką do naczyń.
    Przestałem wycierać podłogę w kuchni. Ta czynność irytowała mnie tak samo jak słanie łóżka.
    UWAGA: Żegnajcie puszki!!! Nie będę brudził sobie otwieracza.

    Sobota

    Po co wieczorem zdejmować ubranie, skoro rano znów trzeba je włożyć? Zamiast marnować czas, lepiej trochę dłużej poleżeć. Przy okazji można zrezygnować z kołdry i odpadnie kłopot z jej porannym układaniem.
    Pies nakruszył na podłogę. Zbeształem go. Powiedziałem, że nie jestem jego służącym.
    Dziwne - nagle zdałem sobie sprawę, że moja żona też tak czasem do mnie mówi.
    Powinienem dziś się ogolić, ale jakoś nie mam ochoty. Nerwy mam napięte jak postronki.
    Na śniadanie zjem tylko to, co nie wymaga rozpakowywania, otwierania, krojenia, smarowania, gotowania ani mieszania. Wszystkie te czynności doprowadzają mnie do rozpaczy.
    Plan na dziś: obiad zjem prosto z torebki, nachylony nad zlewem. Żadnych talerzy, sztućców, obrusów i innych głupot.
    Trochę bolą mnie dziąsła. Pewnie jem za mało owoców, ale nie chce mi się ich taszczyć ze sklepu. Może to początek szkorbutu?
    Po południu zadzwoniła żona i spytała, czy umyłem okna i zrobiłem pranie. Wybuchnąłem histerycznym śmiechem. Powiedziałem jej, że nie mam czasu na takie rzeczy.
    Jest pewien problem z wanną. Odpływ zatkał się makaronem. Ale niespecjalnie się martwię. I tak przestałem się kąpać.
    UWAGA: jem teraz razem z psem, prosto z lodówki. Musimy się spieszyć, żeby zbyt długo nie trzymać jej otwartej.

    Niedziela

    OGLĄDALIŚMY z psem telewizję z łóżka. Na ekranie różni ludzie zajadali przeróżne smakołyki, a my tylko z zazdrością przełykaliśmy ślinkę. Obaj jesteśmy osłabieni i drażliwi. Rano zjedliśmy coś z psiej miski, ale żadnemu z nas to nie smakowało.
    Naprawdę powinienem się umyć, ogolić, uczesać, zrobić psu jeść, wyjść z nim na spacer, pozmywać, posprzątać, pójść po zakupy, ale po prostu nie mogę wykrzesać z siebie dość sił.
    Mam problemy z utrzymaniem równowagi, zaczyna szwankować wzrok.
    Pies zupełnie przestał merdać ogonem.
    Pchani resztką instynktu samozachowawczego, wyczołgujemy się z łóżka i idziemy do restauracji, gdzie przez ponad godzinę jemy różne pyszności. Korzystamy z wielu talerzy, bo przecież nie musimy ich myć.
    Później lądujemy w hotelu. Pokój jest wysprzątany, czysty i przytulny. Wreszcie znalazłem sposób na zmorę tych okropnych domowych obowiązków.

    Ciekawe, czy kiedykolwiek przyszło to do głowy mojej żonie?
    Darmowe porady na forum kulturystycznym www.FFBB.pl
    Awatar użytkownika
    Dementor
    Starszy Chorąży
     
    Posty: 1351
    Rejestracja: 18 Grudzień 2009, o 16:39
    Pochwały: 37

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez robo815 » 8 Sierpień 2010, o 18:03

    Natura tak stworzyła kobietę i mężczyznę, że da się między nimi zauważyć pewne mniejsze lub większe różnice. Zastanawiałeś się jednak nad tym, która płeć ma szczęśliwsze życie?

    Przezwiska:

    * Kiedy Kasia, Ania i Magda idą gdzieś razem, będą zwracać się do siebie per Kasia, Ania i Magda.
    * Kiedy Staszek, Karol i Tomek idą gdzieś razem, będą zwracać się do siebie per Łysy, Lolek i Drzazga.

    Jedzenie:
    * Kiedy Staszek, Karol i Tomek poproszą o rachunek, każdy zrzuci się po 20 zł, nawet jeśli na rachunku będzie 32,50 zł. Wszyscy powiedzą że nie mają drobnych i żaden nie będzie domagał się reszty.
    * Kiedy dziewczyny dostaną rachunek, któraś sięgnie do torebki po kalkulator.

    Kasa:
    * Facet zapłaci 5 zł za rzecz wartą 2 zł, jeśli jest mu potrzebna.
    * Kobieta zapłaci 2 zł za niepotrzebną jej rzecz wartą 5 zł, jeśli ta jest w przecenie.

    Łazienka:
    * Facet ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, mydło, ręcznik.
    * Kobieta przeciętnie ma w łazience na wyposażeniu 337 przedmiotów, z czego facet poprawnie jest w stanie zidentyfikować 20.

    Kłótnie:
    * Do kobiety należy ostatnie słowo w każdej kłótni.
    * Wszystko co powie później facet jest początkiem nowej kłótni.

    Przyszłość:
    * Kobieta martwi się o przyszłość, dopóki nie wyjdzie za mąż.
    * Mężczyzna nie martwi się o przyszłość, dopóki się nie ożeni.

    Sukces:
    * Mężczyzna sukcesu to taki, który zarabia więcej niż może wydać jego żona.
    * Kobieta sukcesu to taka, która takiego mężczyznę znajdzie.

    Małżeństwo:
    * Kobieta wychodzi za mąż mając nadzieje, że facet się zmieni, czego ten nie robi.
    * Mężczyzna żeni się mając nadzieję, że kobieta się nie zmieni, co ta znienacka robi.

    Strojenie się:
    * Kobieta wystroi się do wyjścia na zakupy, podlewania kwiatków, wyjścia ze śmieciami, odebrania telefonu, przeczytania książki i odebrania poczty.
    * Facet wystroi się na ślub i ewentualnie pogrzeb.

    Naturalność:
    * Facet budzi się, wyglądając tak samo dobrze jak wtedy, kiedy kładł się spać.
    * Kobiety z jakiegoś powodu psują się w ciągu nocy.

    Potomstwo:
    * Kobieta wie wszystko o swoich dzieciach. Wie o umówionej wizycie u dentysty, romansach, najlepszych kolegach, ulubionym jedzeniu, skrywanych obawach, marzeniach i snach.
    * Mężczyzna w pewnym stopniu jest świadomy, że w jego domu mieszkają jacyś mali ludzie.

    Myśl dnia:
    Ożeniony facet powinien zapomnieć o swoich pomyłkach.
    Nie ma sensu, aby dwoje ludzi pamiętało o tym samym.
    Być kulturystą - to znaczy być człowiekiem z charakterem, człowiekiem umiejącym walczyć i pokonywać trudności.
    http://www.youtube.com/watch?v=Iskjc3qcVew&feature=grec_index
    Awatar użytkownika
    robo815
    Generał broni
     
    Posty: 5655
    Rejestracja: 17 Luty 2010, o 20:34
    Pochwały: 55
    Miasto: Poznań
    Data urodzenia: 17 07 1975

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez Zioło » 14 Sierpień 2010, o 09:49

    Polak , Rusek , Niemiec i murzyn płynęli starą łodzią radziecką. Wtem mówi Rusek: jest nas tutaj za dużo i łódź jest za ciężka musimy się kogoś pozbyć.
    Niemiec: może murzyna
    Polak: nie bądźmy rasistami zróbmy jakiś konkursik kto przegra wylatuje.
    Rusek do Niemca: kiedy wybuchła wojna?
    - w 1939 r.
    - dobrze
    Rusek do Polaka: Ile Było ofiar?
    - ok. 2 000 000
    - dobrze
    Rusek do murzyna: wymień nazwiska wszystkich ofiar.
    Jedna podstawowa zasada sportu siłowego:
    WIEDZ PO CO TO ROBISZ!
    Awatar użytkownika
    Zioło
    Podporucznik
     
    Posty: 1719
    Rejestracja: 17 Czerwiec 2010, o 18:44
    Pochwały: 12
    Miasto: Szczerców

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez Zioło » 14 Sierpień 2010, o 09:50

    Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
    prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
    się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
    znalazł list:

    DROGI BRACIE
    -Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
    wódki;
    -Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "kurwa mac"
    -Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
    -Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
    -Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
    nie zjeżdża po poręczy.
    -A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
    -Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
    -Nie wolno na Judasz mówic "ten skurwysyn"
    -Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
    -Jest 10 przekazań a nie 12;
    -Jest 12 apostołów a nie 10;
    -Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
    -Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
    robić "pociąg" to przesada;
    -Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
    -Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
    -Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
    -Jezusa ukrzyżowli, a nie zajebali
    -Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
    Biskup.
    -I w końcu Jezus byl pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą!

    <hahaha>
    Jedna podstawowa zasada sportu siłowego:
    WIEDZ PO CO TO ROBISZ!
    Awatar użytkownika
    Zioło
    Podporucznik
     
    Posty: 1719
    Rejestracja: 17 Czerwiec 2010, o 18:44
    Pochwały: 12
    Miasto: Szczerców

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez Zioło » 14 Sierpień 2010, o 10:20

    Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
    Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył.
    BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki.
    Wysiada z niej dwóch byków:
    - I co dziadek, przyjebałeś...
    - Tak (cienkim wystraszonym głosem)
    - Masz kasę?
    - Nie
    - A ubezpieczenie?
    - Nie
    - A syna?
    - Mam -
    To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
    Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
    - I co tatuś? Przypierdolił jak cofał?
    Jedna podstawowa zasada sportu siłowego:
    WIEDZ PO CO TO ROBISZ!
    Awatar użytkownika
    Zioło
    Podporucznik
     
    Posty: 1719
    Rejestracja: 17 Czerwiec 2010, o 18:44
    Pochwały: 12
    Miasto: Szczerców

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez Zioło » 14 Sierpień 2010, o 10:23

    Dlaczego kobiety ogladaja filmy porno do konca?
    Bo mysla, ze na koncu bedzie slub.
    W klasie pani pyta dzieci:
    - Co jest najszybsze na świecie?
    - Nasz samochód - mówi Ptyś
    - Pociąg - mówi Ksenia
    - Rakieta - mówi Hong
    - MYŚL - mówi Bronek - ponieważ jak pomyślę o Paryżu, to jestem natychmiast w Paryżu. Nic, nie jest szybsze, jak myśl!
    Pani jest zachwycona odpowiedzią Bronka, już chce go pochwalić, ale nagle wstaje Jasiu i mówi:
    - Mój tata jest jeszcze szybszy! Wczoraj wieczorem podsłuchałem, jak mówił do mamy "Ach, dzisiaj doszedłem szybciej niż myślałem".
    Jedna podstawowa zasada sportu siłowego:
    WIEDZ PO CO TO ROBISZ!
    Awatar użytkownika
    Zioło
    Podporucznik
     
    Posty: 1719
    Rejestracja: 17 Czerwiec 2010, o 18:44
    Pochwały: 12
    Miasto: Szczerców

    Re: Dowcipy :)

    Postprzez ziga93 » 14 Sierpień 2010, o 11:13

    hehe doszedlem szybciej niż myślałem ^ ^ dobry kawał :P
    obrazek
    Kliknij obrazek, aby powiększyć
    Awatar użytkownika
    ziga93
    Generał dywizji
     
    Posty: 4871
    Rejestracja: 27 Luty 2010, o 19:02
    Pochwały: 28
    Miasto: Wodzisław
    Data urodzenia: 13 05 1993

    PoprzedniaNastępna

    Wróć do Hydepark

    Kto jest na forum

    Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] oraz 1 gość

    Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group. | Siłownia
    Witamy na stronie www.kulturystyczni.pl - Forum Kulturystyczne * Suplementy i odżywki * Sporty walki * Kulturystyka i Fitness
    Na naszej stronie znajdziecie wszystko na temat treningu - plany treningowe i ćwiczenia. Możecie tutaj znaleźć doskonale opracowane ćwiczenia na płaski brzuch. Dowiecie się jak powinna wyglądać dieta i prawidłowe odżywianie się, a także jak stosować suplementy i odżywki. Znajdziecie również informacje na temat niedozwolonego wspomagania, takiego jak sterydy anaboliczne i prohormony, a także poznacie najwydajniejszy trening na mase. Forum Sportowe. Katalog stron.