To ja dzisiaj godzinkę po treningu skombinowałem sobie bardzo dobre danie 100g ryżu do tego 100g tuńczyka z puszki wymieszać wszystko razem z taką sałatką (pomidory. papryka, ogórek, cebula, malutkie ilości sera feta), i powstaje bardzo dobre danie na kolacje, szybciej się to zjada niż taki posiłek przed treningowy ryż+warzywa+kurak (bo ciężko to wchodzi
). Tylko że tej rybki chyba się nie poleca po treningu jak każdej ryby chociaż ten tuńczyk ma mało tłuszczu, a ma 20gB w 100g produktu, do tego 100g ryżu ma ok. 7,6gB, więc razem daje to 27gB prawie 30gB w posiłku, a tyle wystarczy na moją masę no i te 78gW w ryżu także jest dostarczone, więc takie danie się chyba nadaje po treningu nieprawdaż? Jakoś nie mam ochoty na te ziemniaki