Panowie jazda na luzie nie jest oszczedna bo spalasz wtedy około 0,6-0,8 litra a na biegu jak jedziesz to masz spalanie 0,0 litra.
Bo samochód pobiera energie z koł wtedy.

no i badz tutaj madry
Jedni tak drudzy tak i sam juz zgłupialem

Nie mam swojego auta ale ojciec ma Opla Astre IV i mamy komputer i tak wsąłnie podaje mi.

No i ja tak pisałem
Po prostu zdjąć nogę z gazu jak coś np. z górki

każdy komputer podaje 0 jak się odpuści nogę z gazu bo co innego ma pokazać?
Bo zawsze jest przelicznik na 100km a tak to musiałby liczyć na jakiś tam dany określony czas
Auto w godzinę stania na luzie pali jakieś 2 litry (mniej/więcej oczywiście)

Pali 1,1 jak stoisz w miejscu(wolne obroty), co nei zmiena faktu ze jazda na luzie nie jest ekonomiczna.

skąd takie dane 1,1 litra? A wyżej pisałeś 0,6-0.8? Pisz precyzyjnie czy na godzinę czy jak?
Nie możesz podać konkretnie 1.1 litra bo każdy silnik jest inny
silnik 3.0 V6 pali dokładnie 2.6 litra w godzinę
a mniejsza pojemność spali jak wiemy mniej
Nie kłócę się z tą jazdą na luzie bo nigdy tego nie rozkminiałem jakoś głębiej bo ja w ogóle jazdy ekonomicznej nie rozkminiałem tylko kiedyś tam jak się do szkoły dawno temu jeździło hehe

Tak mi pokazuje konkretnie komputer w momencie w którym jade na biegu.

W jaki sposób silnik pracując może nie zużywać paliwa, jadąc na biegu bez dodawania gazu. Silnik nigdy nie gaśnie, a żeby pracował potrzebuje paliwa tak czy tak. Zatem wskazanie spalania, przez wszelkiego typu komputery pokładowe, na zero jest pomyłką. Zero wynika z tego, że pomiar zużycia paliwa realizowany jest poprzez określenie położenia pedału przyśpieszenia, czas otwarcia wtryskiwaczy itp., a nie faktyczny pomiar ilości przepływającego paliwa. Komputery chyba oszukują.

Kierując się logiką moja teoria mówi tak: jadę np. 90 km/h, puszczam gaz i co się dzieje – silnik trzyma obroty ok. 3500 obr/min załóżmy. Kiedy w takiej sytuacji wrzucę na luz obroty spadają do 1000obr/min. Poniżej 50 km/h spadają jeszcze niżej do 800 obr/min. Jak ktoś przedstawi fakty, że silnik kręcąc się szybciej zużywa mniej paliwa jest dla mnie guru.

Moim zdaniem całą błędną teorię o zerowym spalaniu wymyślili ci, którzy mają komputer pokładowy w swoich autach, widzą właśnie wskazanie 0 litrów/100km przy puszczonym gazie.

Silnik jest napedzany toczacymi sie kołami:)