byłem dzis na silowni..leczenie pomaga

dzis polecialo biko triko z siadem i ciagiem..
pomimo stanu zapalnego migdalkow i krtani podolalem..
takie ciekawsze wyniki to 100 kg x 4 na biko. siady 200 kg na cztery.

Witam wszystkich

Dwie sprawy – musisz mieć chyba jakąś zmniejszoną odporność – może trzeba jakąś profilaktykę stosować?

Co do sponsorowania – trzeba byłoby popytać się w gminie/urzędzie miejskim. Może im się to opłacić, bo: promowaliby sport, a w razie sukcesu (TVN) byłaby promocja miejscowości. Dodatkowo teraz idą wybory, więc kandydaci na radnych, a zwłaszcza na burmistrza/wójta, pewnie byliby skłonni coś obiecać :>
Dla sponsora-firmy liczy się reklama i pozytywny przekaz, że ‘dają na sport’. Bo na jakieś wielkie zyski raczej nie ma co liczyć (podobno w tenisie sukces osiąga 5% zawodników trenujących – sukces w rozumieniu, że są w stanie utrzymać się wyłącznie z tenisa). W przypadku firm niestety u nas poziom zamożności wciąż jest niski i każdy ma spore potrzeby, a zasoby są jeszcze niewielkie. Co innego na zachodzie gdzie oni są bogaci, bo dorabiają się od pokoleń. I przez to mają większą skłonność do dzielenia się.
Są jeszcze sponsorzy prywatni. Podobnie jak firmy – u nas jest za mało bogactwa i nie każdy chce wydać swoją kasę na sport. Ale z drugiej strony jeśli zawodnik ma potencjał, a można mu trochę pomóc, aby się nie zmarnował... Daje to pewną satysfakcję. U nas na razie nie ma jeszcze mody na to, ale z czasem pewnie się to zmieni.
Generalnie najlepszy byłby sponsor z branży sportowej, który mógłby niekoniecznie przekazywać kasę, ale konkretne produkty, organizować pokazy itp.
Poza tym podpisując umowy o sponsorowaniu trzeba uważać, aby się nie wkopać. Czasem jest tak, że sponsor nieznanego zawodnika da całkiem dobrą umowę, tyle, że kiedy zawodnik osiągnie jednak sukces, może się okazać, że to głównie sponsor ma profity.

Witaj Veler

Zapewne masz rację co do tego postu..ale w moim woj warminsko mazurskim naprawde jest kiszka, czyli tak jak to ująłes..ehh cos musze wymyslec, bo czas leci..
ps. dzis bede ok 16 na facebooku
pzdr

Mateusz Burdzy prosil kiedys swoje miasto o wsparcie 200zl na benzyne, zeby pojechac na zawody tam i z powrotem to miasto sie na niego wypielo i powiedzieli urzedasy ze nie maja pieniedzy...

żenada
szkoda to nawet komentować...

a gdy ja byłem się pytać o jakies dofinansowania, to mi rzekli ze budzet na dany czas byl zamkniety

Podaj swoja nazwe lub link do profiluna faceboka.

ladnie ladnie kolego ;P widze ze twoja rozgrzewka to moj trening hehe no cóż
nie poddawaj sie chorobie, wierz w siebie a napewnoe bedzie tylko lepiej
niech Progress bedzie z Toba !

Progres jest ze mna i wyzdrowialem dzieki naturalnym taktykom
czuje sie juz zajebiscie silny i mocny...
jutro bary , nogi , ciagi i bice!
bedzie kurwa mac moc!!!!