a no to dzialaj i zrob ta mature łosku
no to tacy pozyja silka a pozniej chu... do gory hehe joke

no wiesz ja takiej masy jak ty nie mam, ale robie sucha, nie zalewam sie, moja chciala zebym klate mial, ale ja chce byc caly wielkim skurwesynem, a tak naprawde to bdb sylwetka przy umiarkowanej wadze
jak jestem po silowni to sie nadziwic nie umie i mowi zebym juz przestal... ale pozniej jednak zacheca
ach te baby

tak jest z babami... nic na to nie poradzisz:P ale ja i tak swój cel osiągnę:)
teraz tak marudzi, ale z czasem to zaakceptuje i będzie git:) ja mam plany w kierunku kulturystyki poważne także napewno
mi żadna baba w tym nie przeszkodzi:P

Jestem po treningu nóg i powiem tak.... Jest ogień!! xD
robiąc już łapy nie mogłem ustać na nogach:D przy robieniu wykroków jako 3 ćwiczenie... a w klapkach byłem, musiałem robić na boso
bo się omało nie zabiłem:P pompa niesamowita, w spodnie wejść nie mogłem:) dupa do tej pory mnie boli:P
a łapki jak to łapki, poszły z górki:) biceps czuty już na "21", triceps tył pięknie wszedł przy cięższym hantlu:)

dziś dzień regeneracji... i powiem wam, że ostro zwijam się z bólu:P tyłek i nogi mnie napierdupcają pełną parą...
do tego przeziębienie łapie, próbuje się kurować z tego przeziębienia... miód z herbatą i cytryną, wit C itp ale póki co
katar nie daje za wygraną... morda spuchnięta cała:P wstałem a dziołcha do mnie "co Ty taki gruby na twarzy?" xD

Oliver - nie chcesz to sie nie wypowiadam, nie ma sprawy

po co ta panierka i ile tego mięcha ?? wiadomo że nie przyswoisz, a na pewno tej panierki ( nie przyswoisz w taki sposób że zmiany jakie zachodzą w aminokwasach w tej panierce powodują że wartość tej panierki jest zerowa) nadaje tylko smak i aromat i jest ciężko strawna więc po treningu przed treningiem nie zalecam ;D

Kwachu - źle zrozumiałeś żart, odwołałem się do dawnego koma na temat takiej fotki:)
panierka? masz na myśli surówkę z selera, marchewki itd? a w jaki sposób ona się kłóci z mięsem?
i mi nie chodzi o przyswojenie aminokwasów z tej surówki bo ilości są znikome, lecz o witaminy i błonnik... także w czym rzecz?
ja jakoś nie miałem nigdy problemów z trawieniem owej surówki... jem ją odkąd pamiętam i jakoś nie narzekam...
a mięcha po co tyle? ilość adekwatna do ilości ryżu, skoro ryżu dużo to i ilość białka zwiększam, nie jadę na diecie wysoko węglowodanowej
bo to nie dla mnie...

Wracając do treningu nóg, chyba lekko przesadziłem z nim bo mam problemy z chodzeniem:P
ścięgna pod kolanami (wewnętrzna strona nóg) mocno się kurczą, po nocy jest tragedia, muszę ciągle je rozciągać...
chyba wrócę do starego sposób, mocnego rozciągania przed treningiem nóg... może i z powrotem szpagat bd robił:)

panierka to jest to co masz na mięsie

Oliver - chodzi o to ze nie mozna zmieniac nawyków zywieniowych z dnia na dzień to zbyt duzy szok dla organizmu. Przykładowo na dzien dzisiejszy robisz przysaidy z obciazenim 120kg i przychodze jutro i mówie Ci ze wchodzisz pod ciezar 250kg. Dasz rade? Nie dasz i tak samo jest z twoim ukł. trawiennym.

Co do proporcji ryzu z miesem. To błedne myslenie enzymatyke do trawienia wegli masz nie ograniczoną, czyli ile zjesz tyle strawisz, a przy białku tak już nie ma masz okresloną i jesli zjesz za duzo to ten nadmiar zostanie przetworzony w celach eneregtycznych, a jak wiemy mieso nie jest tanie w porównnaiu z tym ryzem z którego mógł bys otrzymac energie:)

Panierak - czyli to co otacza mięso, zachodiz tam miedzy innymi reakcja maillarda- czyli nie zotanie to przyswojone, a jedynie dojdzie do procesów gnilnych i dostaną pozywke bakteriie gnilne oraz fektalne- co w konsekwencji prowadzi do ryzyka pojawiania sie nowotowra.

Surówka OK- nei ma ma co liczyć białka jest to raczje zródło witamin minerałów itd.

hehehehehe kurde nie mogłem się powstrzymać z tą panierką:P odkąd pamiętam to tyle panierki miałem na kotletach...
czy to schab czy to kurak... matka tak robi, babka tak robi, ja tak robię, od małego tak jem i nigdy nie było problemów:)
ale wezmę to pod uwagę:) ale czy bułka tarta z jajkiem na kotlecie to takie złe? przecież ja nie daje żadnych kucharków itd...
to tylko bułka tarta i jajko:P
Kwachu ja z dnia na dzień nie zmieniłem nawyków żywieniowych... od września ciągle wchodziłem w to jedzenie i zwiększałem dawki:)
przecież z 1-2 posiłków dziennie jak to miałem w wakacje nie wskoczę nagle na 6... powoli sobie dokładałem:)

Poniedziałek:plecy+barki+biceps

Poranny trening przeszedł poprawnie:) poprawnie z racji, że późno poszedłem spać i trochę brakło mi siły i chęci...
zobaczymy jak to będzie pod wieczór:)
w sumie znajomego na siłowni spotkałem i trochę przegadaliśmy o rybach, najwyraźniej też nie miał dziś zapału:P

Panowie otóż mam też problem, zniechęciłem się trochę do meso po opinii Tomka (Lord),
co polecicie z własnego doświadczenia? Meso niby zbyt mocno nie pompuje, szukam typowo mocnych pomperów i coś po
treningowego do utrzymania pompy i lepszej regeneracji z racji ciężkich treningów...