Meso to typowy pobudzacz więc jelsi ktos liczy na megapompe po tym srodku to niech sobie daruje.
Ja bym polecał spróbować AAKG plus ewentualnie mozesz dodac cytrulinę.

Kwachu a jakiej firmy? olimp, trec, vitalmax??

aa i wyjaśni mi ktoś dalej co z tą panierką z bułki tartej i jajka?;> aż taka be?

AAKG Olimpowskie

ja jem treca teraz bo mi wpadl i tez robi swoje
probowales clout'a ? jest i pompa i pobudzenie, przynajmniej ja tak mialem i kolo
jak narazie najlepszy srodek jaki na mnie podzialal, tylko ze teraz cenka skoczyla, ja kupowalem za jakas stowe a teraz po 130 lata :/

a takj w ogole to po co ci teraz taki pobudzacz? dopiero zaczynasz po przerwie i juz sie zniecheciles? no co ty
zacznij od swojego tescia, dorzuc np magne power i efekt podobny
a staki czy pobudzacze zostaw na potem

cooler a czytałeś dokładnie co pisałem?:P bo chyba nie za bardzo:D
nie pisałem, że potrzebuje stacka;] potrzebuje tylko i wyłącznie suplementy powodującego pompę mięśniową i lepszą regenerację:)
tak jak pisałem, ze względu, że mam dużą michę i ostre treningi:)
motywacji i powera to ja mam dość:D
zakupiłem sobie AAKG Olimpowskie tak jak Kwachu doradził:) zobaczymy jakie będą efekty:)
teraz wróciłem z wieczornego treningu... nieprzyjemnie się ćwiczyło ze względu na duża ilość osób...straszny tłok...
jedyne co dziś ostro mogłem poczuć to plecy bo jakoś w spokoju moglem katować gdy jeszcze mniej osób było:)
potem zaczęli dochodzić, zrobiło się chyba ze 20... także przerwy były zbyt długie między seriami i jakoś się tak mega nie namachałem na barkach i bicepsach... ale lepszy rydz niż nic. Wniosek jest taki, że daje radę dwa razy dziennie:)
dyskutowałem z szefuniem siłki przedstawiając mu aktualny plan, powiedział dobra odmiana ale nie na długo, taki odskok dobry:)

Połączenie pleców z barkami i bicepsami jest genialne... przy plecach pracują i barki i bicepsy, także przy ich ćwiczeniu
nie trzeba robić rozgrzewki to po 1, po 2 nie potrzeba dużego obciążenia aby je pobudzić:) świetna sprawa.

Wtorek: brzuch+rower+łydki+przedramię
luźny trening dla odmiany:) znowu mnie kichawa męczy...
nogi jeszcze trochę czuły zakwachy piątkowe na rowerku ale nie ma tragedii:)
po wczorajszym podwójny treningu, pompa i zakwach się utrzymuje na plecach i bicepsach:)
co mnie bardzo cieszy bo ciężko mi jest tak stymulować te dwie partie, żeby zakwasy były...
a tu zdziwienie:) czyli sposób działa:)

no przeczuytalem dobrze ale powiedzialem od siebie. aakg dobra sprawa

no to ciągnę dalej z tą panierką . Chodzi o to abyś całkowicie ją wykluczył ; ), chociaż w przed i po treningowych posiłkach ,

hhehheh panierka to nie surówka rozwaliłeś mnie heheh

A więc te jajka i bułka tarta - tam zachodzi podczas ogrzewania reakcja Maillarda oraz karmelizacja tak jak pisał Kwachu (daje ona ten smak i aromat kotlecikowi) ale co tak naprawdę tam zachodzi ?
cukry się karmelizują (świadczy o tym ten brunatny kolor itp) a białko hmm w licznych badaniach stwierdzono że lizyna , która weszła w reakcję z cukrami prostymi, jest biologicznie niedostępna, czyli nie może być wykorzystana przez organizm. Czyli tak jak pisałem nie przyswoisz tej panierki. Badania w ciąż trwają i na pewno ma ona jakiś pozytywny wpływ ale nie polecam przed i po treningu.

chcesz wiedzieć więcej polecam literaturę :

http://www.pttz.org/zyw/wyd/czas/2007,%202(51)/01_Michalska.pdf

a zobaczysz ze ta reakcja jest mega wielka i to nie są tylko jajka i bułka tarta

kupiłeś extreme, argi power czy te w ampułkach ?

Extreme kupiłem:)

a co do panierki, tego się wg nie da odczuć... że ona ma jakiś negatywny wpływ, zwłaszcza, że tak jem od lat...
i kotlety bez panierki? o nie nie, ja wole sobie ryzykować i jeść z tą panierką:D