Też o panierce nie wiedziałem, chociaż za często nie używam bułki tartej.

Jesz woła, wieprzowinę, ryby? bo nic nie wspominales.
Z tym treningiem 2x dziennie hardkor:] nie wyobrażam sobie robić 2x dziennie plecy czy klatkę.

Btw. Fajnie się zapowiada, filmiki z treningów w relacji by nie mieszały:)

oczywiście, że jem:) z ryb głównie np. łososia wędzonego (takie brzuszki kupuje), filety z mintaja itp:)
schabowy się dla odmiany wplata:)
póki co waga dziś z rana, 81,5kg
jeżeli bd miał możliwość to nakręcę filmik z treningu:) z rana mogę tylko postawić gdzieś fona i w ten sposób...
a popołudniu jak ze znajomym jestem to nie bardzo bo jest od groma ludzi...

Środa: klatka+triceps+kaptury
powiem wam... że takiej reakcji na AAKG się nie spodziewałem... nie oczekiwałem, że aż takiego kopa dostane:D
nieziemsko pompuje, pięknie rozszerza żyły, efekt jest naprawdę bardzo zauważalny:)
a co to dopiero będzie po drugim dzisiejszym treningu? normalnie nie mogę sobie tego wyobrazić:D
od pewnego czasu wyciskanie hantla zza głowy robię większym ciężarem, zauważyłem pewną różnicę...
nie nie, nie w trudności wykonania ćwiczenia:P lecz w tym jak pracuje triceps... nie pracuje zewnętrzna część,
lecz wewnętrzna, ta która w większości odpowiada za wielkość ramienia:) wcześniej przy mniejszym obciążeniu tak nie było...
robiłem bardzo technicznie ćwiczenie i pracowała tylko zewnętrzna część... także jest na plus:)
z czego jestem jeszcze bardzo zadowolony? zaczyna się pojawiać górna części klatki:) z którą miałem największe kłopoty od zawsze... pięknie klatka się "wykreśliła" na treningu, aż miło było patrzeć:)
ale zdecydowałem, że trochę żarcie obetnę... co prawda w pasie cm nie przybywa, ale widzę różnicę na brzuchu...
podkręcam trochę trening wydolnościowy i tempo treningu siłowego:)
dziś się świeciłem jak psu jajca na święta tak ze mnie ciekło, nawet po oczach pot spływał:):P

po ile aakg bierzesz ?
wziąłeś 150 czy 300 opakowanie ?

dużą puchę 300kaps kupiłem:)
1kaps przed i 1kaps po treningu:)

daj trzy

no razem 3 dziennie biorę bo jeszcze przed snem jedna:)
myślę, że przed i po treningu nie trzeba póki co zwiększać bo działa wyśmienicie:)

Oliver - z ta panierką createz ma w 100% racje. Jak pisz na poprzedniej stronie kiedy dochodzi do tych reakcji lizyna jest w tym momencie niedostepna a wiec wydalana, co skutkuje obnizeniem wartosci bialka, pamietaj ze białko jest tak dobre jak jego najsłabszy aminokwas. Czyli obrazujac masz beczek która składa sie z 22 desek(deska=aminokwas) i wszytskie masja po 100cm a jedna ma 60cm(lizyna), to organizm wkorzysta tylko 60% wszytkich aminokwasów, reszta 40% zostanie przeksztalcona na ketokwasy lub zostanie wydalone.

AAKG-ted dawki sąsmieszne ładuj 3x po 3-4g zobaczysz wtedy mega pompe:)

mówisz, że zwiększyć dawki? no dobra, sprawdzę to w piątek na nogach:) chociaż z nogami to ja problemów nie mam,
one się zawsze pompują:P
dzisiejszy drugi trening, pięknie kaptury wyszły:) dawno mi tak nie wyskakiwały:)) podwójny trening daje rezultaty:)
tricepsy trochę dziś zmęczona... ale to nic:) klatka znowu mega pompa:)
jestem ciekaw jak to będzie po tych zwiększonych dawkach..

czyli jak mam smażyć teraz? na samym jajku?

najlepiej na smalcu bez panierek
mi tam się nie chce nigdy z panierkami bawić