A no i jeszcze sugestie z trening siłowego.

Wszystko sprawnie szybko poszło, zadowolony z treningu, najlepsze jest właśnie ten luz i zadowolenie jeśli trening jest udany . Przysiad nic nie ważył, ale powolna progresja doprowadzi do tego że jeszcze będę płakał ;D.

co do filmiku to mało widać, ale błędy jakie wychwyciłem to takie:
-długi lewy prosty którego tu niema, zawsze prostuj rękę do samego końca dzieki temu będziesz bardziej rozciągał najszerszy grzbietu,
-nie widzę tu imponującej siły, co prawda worek lata jak szmata, ale on chyba jakiś lekki jest.

to tyle, bo więcej nie widać. aha i nie bierz tego do siebie, po prostu napisałem co bym poprawił. .
ogólnie fajna relacja się zapowiada, tylko nie przestawaj a ludzie z Ciebie będą .
pozdrawiam.

Worek, tak lekki waży jakieś 30 kg xP. Nie uderzałem z całej siły , bo bez rękawic 1 trening i kostki starte są. Pózniej nagram w rękawicach bokserskich.

i oto chodzi na ulicy powiesz gościowi poczekaj godzinkę, bo muszę sobie iść po rękawice bo mi szkoda kostek? ?
no raczej nie, jeżeli chcesz się po prostu wyżyć uderzaj beż rękawic i całą siłą.

ja mam worek ważący teraz już ponad 130kg i lata tak jak ten Twój przy ciosach z rąk, a nie wspominając o middach :D
polecam Ci skoczyć do garbarni skór i poprosić o worek suchych trocin z 'Lajtra' czy jakoś tak, rozwalisz worek u góry nasypiesz a resztę zaszyjesz potrzepiesz nim o ziemię i się wyrówna, aha i potem jest twardy jak z piasku.

Już ćwiczyłem wiele razy bez rękawic na maxa, już krew leciała, jak dla mnie szkoda skóry i tych trudności w codziennym życiu ; p. Twarz człowieka to nie to samo co twardy worek, a poza tym w walce nie czuć bólu szczególnie na ulicy.

Ja tam bym chętnie zwiększył wagę worka o ile się da, ale mieszkam w bloku przez co hałas jest niewyobrażalny przy tej marnej wadze worka. Już sąsiedzi się skarżyli gdy uderzałem wieczorem że wezwą policję itp. Poza tym trochę boję się o sufit, bo mój blok ma ponad 100 lat .

Ale coś pokombinuję, myślę aby piasku napysać do środka worka a z zewnątrz gąbka.

piasek Ci momentalnie na dół spadnie, no opłaca się.

13 dzień na siłowni 17.01.10r

Zakres powtórzeń 20/18/16/14 (oprócz poręcz i drążka)

22,5/25/30/32,5kg - bardzo wąsko, 1 kg krążki pod pięty, super weszło, czwóreczki było fajnie czuć.

Wyciskanie sztangi skos + 25/27,5/30/32,5kg - ostatnia seria było czuć barki
Pompki na poręczach 15/15/15/15/10 - kumpel przytrzymał nogi, bardzo fajnie weszło , w ogóle świetne ćwiczenia


Wiosłowanie sztangą 25/27,5/30/32,5kg - fajnie weszło , tym razem nie pochylam się aż tak i wiosłuję wyżej
Podciąganie na drążku - 10/10/10/10/10 - lipa

Wycisk na barki + uginanie sztangi podchwytem (biceps) - 7/9,5/12/14,5kg

Francuz leżąc - 12/15/19/21,5 kg

Dzisiaj lipny dzień, jakiś wkurzony chodziłem, chory jestem, urwałem się z 2 ostatnich lekcji w szkole bo bym wykitował, ale na siłownię poszedłem.Tak poza marginesem to dużo ludzi było chorych w szkole. Ale nic tak nie pozwala zapomnieć o chorobie jak trening . W czwartek dodaję obciążenia.

Dzisiejszego treningu na siłowni nie było. Był turniej w koszykówce w którym grałem z litości dla kumpli, a siłka i tak była zamknięta... lipa. Cały czas chory, dzisiaj przespałem z max 2 godziny w nocy , siedziałem w szkole od 7 rano o 17 , jak wróciłem to uwaliłem się na łózko.


No ale mam nowość , robię sobię przerwę w kick-boxingu i zapisuję się na normalną siłownię .Jutro idę zobaczyć co i jak. . A no i w ferie jeszcze będę uczęszczał na trening karate kyokushin prowadzonego u mnie w mieście przez ferie za darmo.

powiem krótko, walisz w chuja.
czy Ty chłopie chcesz coś osiągnąć.?
czy tylko tak se żeby się pochwalić, że ćwiczysz?
no tym co tu pokazujesz to kpiny. . .
SW to ni tylko treningi to dopasowanie życia pod to. > >
więc może odpuść wszystko jak masz tak robić.
Z poważaniem, Góral.

jestem podobnego zdania co Góral, trening przez ferie nic Ci nie da...
a zajmować się tym lata i tak nie będziesz, odpuść sobie SW bo wg nie ma do tego zacięcia...
masz wielkie oczy na to i zapału na początku a potem guzik...
zajmij się jednym a porządnie...