tak, lekarze- cyrkowcy.

kiedyś bardzo kuło mnie w lewym boku pod żebrami poszedłem do lekarza rodzinnego i od razu do szpitala, bo mam cukrzycę.! potem okazało się, że to od kręgosłupa lekarz tak samo pyta się czy coś ćwiczę, a ja mu mówię, że trochę na siłowni. Kazał mi odstawić cały sprzęt do ukończenia 16 roku życia i gdy go skończę mam do niego pójść żeby stwierdził czy się już dobrze rozwinąłem i czy mogę trenować siłowo.

ale się chłop zdziwi jak mnie zobaczy.

tak, a z tego co tutaj widzę to warto słuchać rafiego, ciekawe podejście do treningu masz. nie stereotypowe