a co coolerowi nie idzie? oj, zebys sie nie zdziwil jak bedzie w terminie finalnym tego treningu.

Czy coś takiego powiedziałem?

Kur.. nie zauwazylem posta Zioła-moj blad. Przepraszam.

Nie ma za co ; p

kromka chleba z dżemem przed treningiem? Nie za mało? 2 jajka z ryżem? Po treningu tez dżem... a gdzie białko? Co to wogle za dieta? Jak ty chcesz rosnąc?
Napiszę Ci swój zarys diety:
I posiłek: 100gr pieczywa gracham, 150 gr piersi z indyka lub innego mięsa, migdały, warzywa (pomidor sałata, papryka zależy na co mam ochotę).
II posiłek 150 gr fileta z indyka, 100 gr pieczywa gracham, sałata lodowa lub kapusta, oliwa z pestek winogron, pomidor, ogórek, papryka, chudy ser feta, czasem oliwki
III 1h przed treningiem ze dwie kanapki z jakimś mięsem żeby się nie zapchać do tego odżywka białkowa
IV po treningu 200gr fileta z indyka 100gr ryżu, warzywa, oliwa z pestek winogron
V 150 gr fileta z indyka lub innego mięcha 50 gr pieczywa, warzywa.
VI 200gr serka wiejskiego z miodem lub twaróg z oliwą z pestek winogron.
To taki ogólny zarys. Oczywiście nie jem w koło samego indyka zmieniam na różne mięsa, podałem przykładowo. Do tego 2-3 razy dziennie pomiędzy posiłkami odżywka białkowa. W weekendy do 5 razy jak jestem w robocie.
Zacznij tak jeść to może trochę podrośniesz.

No wiem że skiepściłem . Lecz jak nie ma co w lodówce to trzeba wybierać kiepskie opcje, a jajka po treningu to nie zbyt dobra opcja, lecz dopiero teraz sobie przypomniałem że mogłem zjeść same białko z jaja. Poza tym czytam art Rafiego i trochę wzoruję się na nim :>.

Jadłem 1,5h przed treningiem ryż+jaja lecz taki nadszedł mnie mały głód przed wyjściem na siłownię.
Odrazu po powrocie od siłowni w domu jem jakieś węgle z wysokim ig, czyli kanapkę z dużą ilością dżemu, biorę kąpiel i po 30 min jem normalny posiłek .

P.S. Teraz może dojdzie mięso z indyka ( w końcu ) do michy.

A ja Ci juz mowilem,zebys kazdy art ktory napisze przeczytal z 5 do 7 razy, bo zle je interpretujesz i pozniej wystawiasz durne komentarze.

popros mame zeby ci banany kupila i jedz po trenie a nie kanapke, a pozniej posilek. posilek przed trenem godzine a nie poltora.

to nawet dieta nie jest i troche blednie odbierasz slowa rafiego.

W moim domu nie przetrzymam bananów dłużej niż 5 min %).

Wiem.

masz kieszonkowe? masz komorke? dostajesz kase na karte? jak jestes zapalencem to przeznaczysz srodki na sport a badziewia odpuscisz bo czas znajdziesz na laski jak podrosniesz