MC wole robic na koncu bo juz jest zmeczenie nie naloze takich ciezarow wyskoich jak bym nalozyl na poczatku.
Za tydzien zrobie tak:
100kg->130kg->170kg->200kg
Chce robic ze zaczynam cięzarem ktory jest dla mnie lajtowy a koncze zeby robic 4-6 ruchy. I zeby robic góra 5 serii.

Diablo 88...po 6 zdecydowanie jestem od was większy Jeśli nie wiesz kto ejst większy patrz punkt 3.

MojzQ, albo jesteś matoł z polonistyki albo nie wiem, słuchaj, porównując ich do siebie przyrównałeś, że tak powiem ich do nas,
gdzie Ty chcesz u nas porównywać DEFINICJE, skoro ani ja ani Ty nigdy nie robiliśmy DEFINICJI...
u nich możesz, u nas nie to po pierwsze primo, możesz ocenić tylko poziom BF, a na DEFINICJE składa się więcej rzeczy.
to po pierwsze, po drugie nie czytasz!!!! już Ci napisałem, że nie przykładam wagi do mojego profilu, tam są dane nieaktualne
jak już wcześniej zauważyłeś, więc co Ty mi tu teraz wyjeżdżasz? nie mam 43 już, tylko 41cm w bicepsie to poza nawiasem
i Ci już pisałem zobacz na datę filmiku boś uparty jak osioł...
i co mi tu z parówkami wyjeżdżasz skoro nie masz bladego pojęcia o mojej diecie? nawet się nie pofatygowałeś
sprawdzić tego z początku relacji...
i skończ z ripostami bo Ci nie wychodzą, za każdym razem Ci odpisałem a Ty pierwszy raz (odnośnie porównania) zwróciłeś
uwagę na to co pisałem, przeczytałeś to co chciałeś przeczytać, bo uważałeś, że masz rację, we wszystkich innych rzeczach się mylisz,
krótko i na temat

PS: nie ma co, Diablo nie powiązany z tematem zaczaił mój profil:) ja mu Diablo trąbie o tym od kilku postów, że fat mi spadł
ale on widzi to co chce widzieć.

ale wlasnie dlatego ze MC jest na koncu czyni to z tego lifta cw. mniej wartosciowe anizeli na poczatku.
Dlatego pierwsze cw powinno byc silowe, w kolejnych zadbasz o tempo i bedzie ok.
Jak wskoczysz ze 170 na 200 to za wiele sie nie zmieni poza tym ze zrobisz skok 30kg a nie 40kg - nie tedy droga. 10serii po 2pow wbrew pozorom zmeczy Cie bardziej niz dotychczasowy trening - powiem tak: sprobowac mozesz, na pewno spadkow nie zaliczysz po 1 treningu a plusem bedzie chociaz to ze zyskasz nowe doswiadczenia.

No sróbuje zrobic. To wez rozpisz jak zrobic tą serie z MC.

Zejdz na 170kg zrob na tym obciazeniu 10 serii po 2pow, przerwy takie zebys tylko mogl zlapac oddech a nie ostygnac
Drugim cwiczeniem bedzie drazek podchwytem (narazie moze byc bez obciazenia) 4serie po 5pow, gdzie: 6s bedziesz sie opuszczal, 1s podciagal - odciazysz prostowniki a przy tym pompa plecow bedzie nieziemska
i pozostale 2 cw juz dobierz indywidualnie: fajnie,gdyby to bylo cos na grubosc czyli np wioslowanie sztangielki z ziemi jednoracz i MDS szrugsowy, ale mozesz kombinowac. Podstawa zrob MC 10x2 i drazek, reszte dobierz sam - sprawdz i pochwal sie jak to czules.

ale to odrazu mam Wskoczyc na 170kg i zrobic 10 serii po 2 powt?

oczywiscie, ze nie.
Zrob serie rozgrzewkowe po 2pow.
60,80,100,120,140,160 i pozniej 170x2 x10

Widze że co jeden post to lepszy, widac że dyskusja na poziomie, przedewszytkim oparta na własnej wiedzy praktycznej.

Jeśli chce sie opierac na czyjejs wiedzy, to sam musze miec wiedze aby weryfikowac to co kto pisze, a sam jestem w stanie dzisija okreslić że wielu pisze sobie swoje teorie, bo zle rozumują to co przeczytali.

Jak ktoś przeczytal wiecej ksiązek to znaczy ,że co....? Jest lepszym molem książkowym czy lepszym kulturysta bo juz sie gubie w tych zeznaniach. Mirek Daszkiewicz byc może nie przeczytal żadnej ksiązki, a kasował wszystkich w swoich latach świetności.

chunga - tu jest forum- tu sie dyskutyuje, jesli porównujesz kulturyste( o nie spelnionym talencie) z zwykłymi chłopakami z silowni to mocno błądzisz.

Jesli ktoś przeczyta wiecej ksiazek to ma wiekszy pogląd na pewne sprawy, na pewno ma wieksza wiedze, na pewno ma wieksze mozliwosci aby wysuwac wnioski. Czy mol ksiazkowy? Jesli by nie było takich ludzi to moze dalej byśmy siedzieli w jaskini