przez rafimoc » 11 Marzec 2011, o 16:35
Wielu ludzi nie wie po co jest celowe roztrenowanie, jedynie to "zeby odpoczac" - zeby to jeszcze bylo takie jasne i klarowne. Istotnie musimy zregenerowac CUN,tkanke miesniowa itp ale w celowym roztrenowaniu chodzi glownie o : PRZYROST!
"Miesnie rosną,kiedy odpoczywają" - prawda, jednakze ten odpoczynek nie moze byc zbyt dlugi, bo wtedy bedziemy sie na wlasne zyczenie tych miesni pozbywac (wszystko jeszcze zalezy od tego w jaki sposob ta masa miesniowa zostala uzyskana),gdyz nie pobudzane miesnie - nie uszkadzane, nie moga sie nadbudowywac - zawsze musi byc uszkodzenie, zeby byl wzrost. Cwiczac caly czas naokraglo calym rokiem nie doprowadzimy do znaczacych przyrostow - organizm sie szybko do tego zaadaptuje i choc bedziemy zmieniac cwiczenia, kombinowac to nic nam to nie da na dluzsza mete. Jednakze celowe roztrenowanie ma jedynie sens przy systemie FBW, dlatego o tym pisze. W systemie dzielonym mozna powiedziec ze jestesmy caly czas na celowym roztrenowaniu (zakladajac plan 3-dniowy) a to spory blad, bo i do tego organizm potrafi sie przystosowac - stad stagnacje.
Nie napisze Wam teraz nowosci ze jak poczatkujacy przychodzi na silownie to jego rozrost trwa przez dobre 4 miesiace nieustannie silowy i masowy - obojetnie jakim systemem by cwiczyl. To fascynujacy widok i zarazem ciekawe zagadnienie, dlaczego tak sie dzieje? Bo nagle miesnie zaczely byc uszkadzane po czym nadbudowywane? Prawda. Ale jesli ktos wczesniej cwiczyl i wraca po przerwie to dokladnie taka sama sytuacja ma miejsce! Zatem czemu by tego nie wykorzystac? juz przechodze do meritum sprawy, otoz chodzi nam o wywolanie syndromu poczatkujacego! Celowe roztrenowanie to nic innego jak czesciowy planowany katabolizm, czyli stan nie anaboliczny, bo nie mamy treningu - jednakze nie oznacza to spadkow naszej masy miesniowej, ktora uzyskalismy poprzez ciezkie przysiady, martwe ciagi - budowalismy caly czas mase funckjonalna, nie plastyczną - wiec ona jest bardziej trwala, gdybysmy wrzucili mnostwo izolacji to pomimo trzymania diety, dbania o wszystko czesc i tak by spadla, ale nie bezpowrotnie! W celowym roztrenowaniu chodzi nam o wywolanie syndromu poczatkujacego, czyli organizm przechodzi ze stanu polkatabolicznego (polkataboliczny dlatego ze 7-10dni czasu przy odpowiedniej diecie to za malo, zeby sie wpedzic w maxymalny katabolizm!) w maxymalny anaboliczny! Nie moze sie to skonczyc inaczej jak przyrostem. To sa wzglednie proste zasady - juz samo przysiadanie z gryfem odbije sie nas WZROSTEM!
W FBW bezposrednio ingerujemy w profil hormonalny - wymuszamy nie jako wyrzut samototropiny i testosteronu, powodujemy efekt sztucznej stymulacji za pomoca ciezkich cwiczen zlotych + planowanej progresji co tygodniowej (to ona wyznacza nasz przyrost!), rozszalone hormony wariują w naszym organizmie - doslownie. Wiec co sie stanie, gdy nagle zaprzestaniemy treningow? Organizm nie odroznia celowego roztrenowania od dluzszej przerwy treningowej - nie wie ze my to robimy celowo, zamierzenie - "mysli" ze juz do takiego stanu trzeba sie przystosowac, czyli do nowego stanu - polkatabolicznego! A wiec co robi? zaczyna magazynowac bialko w komorkach miesniowych (nie doslownie, bo zachodza tu rzeczywiscie spore procesy) i glikogen w watrobie - gdyz kalorycznosci nie zmieniamy, ale za to mamy brak ruchu- stad wlasnie przytyjemy ok. 2kg na CR! Wiec nasz organizm zaczyna sobie powoli funkcjonowac w nowym stanie i nagle znowu wielki szok dla niego! Po tygodniu wprowadzamy sie w stan ostrej anabolicznosci - znow cwiczymy, znow wymuszamy stymulacje hormonalna znow progresujemy z tygodnia na tydzien! Dla organizmu to cos nowego, wiec jesli zachodzi anabolizm to wlasnie za sprawa treningu dostaje znow budulec miesniowy - wymuszamy hipertrofie + w systemie FBW : nadkompensacja! Znow mocno rosniemy! to jest wlasnie syndrom poczatkujacego, zauwazcie jak to przebiega w HST, rozloze to na czynniki pierwsze:
2 tygodnie 15pow - stymulacja wiekszej ilosci somatotropiny
2 tygodnie 10pow - stymulacja obu hormonow: somatotropiny i testosteronu
2 tygodnie 5pow - stymulacja wiekszej ilosci testosteronu
2 tygodnie 5pow/negatywy - stymulacja wiekszej ilosci testosteronu + lepszego mind-muscle (w przypadku negatywow)
po czym: SD, czyli CELOWE ROZTRENOWANIE - 7-10dni!
I znow: dawka stymulacji somatotropiny, obu hormonow i na koncu testosteronu! Syndrom poczatkujacego przebiega tu caly czas, HST to genialna odmiana FBW 15-10-5! Zarowno jedna metoda jak i druga w tym systemie ma sens tylko z CELOWYM ROZTRENOWANIEM, inaczej nie wywolamy syndromu poczatkujacego - niestety.
A jak to sie dzieje w splitach 3 dniowych? rowniez tu nie ma filozofii, za to jest mnostwo glupoty i mysle ze sami dojdziecie do wniosku ze splity 3 dniowe nie maja najzwyczajniej w swiecie sensu!
Trenujemy partie miesniowa maxymalnie, po czym jest tydzien odpoczynku - to jest nasze CR - doslownie! Nasz stan polkataboliczny, oczywiscie trenowana partia w miedzyczasie spina sie izometrycznie podczas innych cwiczen w tygodniu badz jako pasywny stabilizator, ale to tak jakbysmy chodzili na spacer - nie ma ciezkiej co 2-dniowej pracy tej partii - jest propagandowa: "regeneracja" - gdzie z regeneracja to nie ma nic wspolnego, ale nie istotne teraz. Wiec trenujemy ciezko, czekamy tydzien i znow trenujemy ciezko - jest ROZROST - nie twierdze ze nie, ale po ok. 8 miesiacach jest co? STAGNACJA, a dlaczego? bo organizm juz przystosowal sie do stanu polkatabolicznego! nie zaskoczycie go absolutnie niczym, no chyba ze przejdziecie wtedy na FBW gdzie dozna maxymalnej anabolicznosci i mozna tak robic - tak jest wlasciwie, natomiast jak jest robic najlepiej w systemie dzielonym?? Otoz nastepujaco: Mamy plan 4-5 dniowy, stosujemy co tygodniowa progresje dla najwazniejszych cwiczen, kiedy jest juz ciezko lub wyczerpalismy postepy robimy : 7-10dni przerwy calkowitej od silowni! Ze stanu max anabolicznego wchodzimy w polkataboliczny i potem znow wracamy do max anabolicznego to ZAWSZE OBJAWI SIE PRZYROSTEM!
Dlatego podsumowujac:
FBW + CR - TAK
HST + SD - TAK
4-5 DNIOWY SPLIT + CR - TAK
3 DNIOWY SPLIT - NIE
Wiekszosc ludzi niestety bedzie dalej cwiczyla 3 dniowym splitem, ktory jest bezsensowny - adaptujacy szybko w stanie polkatabolicznym, a zatem szybko prowadzi do stagnacji i wtedy regresje, drop-sety i inne cuda nie pomoga skoro dalej jestesmy w stanie polkatabolicznym!
Zycze rozsadnych treningow!
RAFIMOC
NIE SZTUKĄ JEST ZJEŚĆ/WBIĆ DUŻE ILOŚCI STEROIDÓW. SZTUKĄ JEST DOJŚĆ DO WSZYSTKIEGO BEZ NICH - Z JAJAMI DO CIĘŻKIEGO TRENINGU I CHARAKTEREM, KTÓRY PRZYCIĄGA TYLKO SILNE OSOBOWOŚCI!
indywidualne odpłatne doradztwo po wczesniejszym uzgodnieniu na PW