przez rafimoc » 27 Marzec 2011, o 00:02
"troche dziwne,ja slyszalem ze zeby stracic tluszcz to wlacza sie aeroby i ujemny bilans kcal"
Tak robia splitowcy - istotnie, ktorzy sa kortyzolowani od stop do glow.
Kreca aeroby do 40minut, zamiast pomyslec i zrobic to w duzo cenniejszy sposob.
"neiwiem co masz do tego paka,coz tego ze paski i rekawiczki jak prawie co trzeci uzytkownik to zawodnik,o modach nie wspominajac"
Koksujesz? NIE!
Suplementujesz tak jak oni? NIE!
Byl tam mod - facet o wielkiej wiedzy! ale niestety juz go nie ma....wiec sam sobie odpowiedz.
Chcesz wiec argumentow? spoko.
Przedramiona sa ludzkim limitatorem w cwiczeniach ciezkich - kiedy puszcza chwyt to organizm daje Ci wyraznie do zrozumienia ze wlasnie tam jest Twoje waskie gardlo silowe! i ten obszar nalezy SKUTECZNIE wzmocnic, a nie oszukac paskami, ktore notabene pomagaja w dzwignieciu ciezaru, lecz nie pomagaja w sile chwytowej - stad pozniej moze sie okazac ze poprzez NADUZYWANIE paskow Twoja naturalna sila chwytna znaczaco spadnie, a zeby bylo ciekawiej to im mniejsza sila chwytna tym coraz gorsza technika i sila, bo sila z przedramion musi zostac przetransferowana na inny obszar czyli np na modlitewniku brachioradilisy i paliczki nie wyrabiaja to przenosza sile wyzej na przednie aktony barkow a to sie prosi az o kontuzje! zerwanie bicepsa, przeciagniecie najszerszych - bardzo czesto spotykane.
Rekawiczki - pomiedzy dlonia a masa przedmiotu dzwiganego (sztangi) znajduje sie material - przy lekkich ciezarach spoko, przy wyzszych o tyle nie komfortowy ze w niczym nie przypomina ludzkiej dloni! sztanga bez problemu roluje sie w dol po calych palcach i ja musisz rzucac bo nie utrzymasz rolujacej sie sztangi po palcach - rekawiczki rowniez oslabiaja sile chwytna.
Wiec nie pisz mi tu o takich "animalach"
Dla przykladu: ciezarowcy korzystaja z paskow, podczas gdy chwyt jest juz wymeczony doszczetnie wtedy to zrozumiale, ale nawet jak bija rekord to maja na lapach tylko magnezje! a sa to ludzie, ktorzy posiadaja jeden z najsilniejszych chwytow wsrod sportowcow zaraz za armwrestlerami.
NIE SZTUKĄ JEST ZJEŚĆ/WBIĆ DUŻE ILOŚCI STEROIDÓW. SZTUKĄ JEST DOJŚĆ DO WSZYSTKIEGO BEZ NICH - Z JAJAMI DO CIĘŻKIEGO TRENINGU I CHARAKTEREM, KTÓRY PRZYCIĄGA TYLKO SILNE OSOBOWOŚCI!
indywidualne odpłatne doradztwo po wczesniejszym uzgodnieniu na PW