Dżery - oczywiście że dobrze słyszałeś tłuszcz spalisz jedynie zbijając Kcal bądź aeroby, trening siłowy nie przyczynia się do spalenia tkanki tłuszczowej jest zbyt intensywny.

wez Kwachu z tymi swoimi teoriami wyjedz taczką z tego dzialu.

Interwaly - wysilek beztlenowy - DUZO SKUTECZNIEJSZY niz aeroby.

Liczenie kalorii to przezytek.

Kwachu jesteś zacofany to raz, dwa kierujesz się tylko jednym tokiem myślenia,
na swoim przykładzie dobrze wiem, że bez nadwyżki i zaniżania kalorii moja waga stała w miejscu tak jak chciałem,
i co lepsze fat spadał przy FBW:) także przestań pierdzielić te brednie książkowe bo to przeżytek... przez 6 lat gówno osiągnąłeś i gówno osiągniesz.

PS: gdzie ta moja rzekoma kontuzja czy choroba w okolicach przewodzicieli? może na stół operacyjny już muszę lecieć?
powiem Ci lepiej, problem kompletnie zniknął, a Ty jesteś marny.

haa tak jak mowilem i zawsze bede mowil - nie ma kontuzji ot tak sobie - sa tylko waskie gardla silowe, ktore trzeba wzmocnic.

Treningu siłowym zużywasz zapas glikogenu/glukozy z krwi/atp/pc – TŁUSZCZ SIĘ NIE SPALA – bo rodzaj wysiłku bez tlenowego jest zbyt intensywny a jeśli byś się zagłębił w pobór tłuszczu jako źródła energii to musi on być przetransportowany przekształcony i wykorzystany do energii. Wiec twój przykład z treningiem siłowym i bieżnia nie do końca trafia w sedno prawy bo tam zachodzą inne procesy np.: kwas mlekowy nie jest usuwany automatycznie z mięsni w glikolizie beztlenowej, lecz kumuluje się tam, w przerwach miedzy seriami jest usuwany w małym procencie,, a najprawdopodobniej to kwas mlekowy jest głównym winowajcom zmęczenia miensiowego(mzoemy tez wyróżnić zakwaszenie meisniowe oraz wzrost protonów wodoru i obniżenie progu receptorowego ). W warunkach tlenowych kwas mlekowy w cyklu kwasowo cytrynowym, przekształcany jest do kwasu cytrynowego i dalej spalany do dwutlenku węgla i wody. Dalej możemy wymienić to ze na siłowni(glikoliza beztlenowa) będzie glukoza z glikogenu rozłożona do ATP cząsteczek, a na biegach ATP powstaje z 38 cząsteczek glukozy. Wiec więcej glikogenu spalisz na siłowni niż na bieganiu, z stad tez to wyczerpanie w twoim organizmie. Glikogen na siłowni przy mega wysiłku starcza na 30-45 minut u zwykłego człowieka, a na bieganie nawet 180 minut.

Czytałeś kiedyś z innego forum posty faftaq/marka.c z pewnego forum ?Wcale nie porównuje się do nich ale oni tez opierali i opierają się na wiedzy książkowej, czyli też są zacofani?

Na forum się dyskutuje a nie zdobywa wyniki!!! Ooo widzę że już poznałeś moje rezultaty
Mam takie wrażenie ze jesteś sfrustrowany bo nie masz swojego zdania jedynie możesz kogoś zaatakować i przytakiwać na "teorie" rafiego.

Primo: Marek C - wieloletni uzytkownik steroidow anaboliczno-androgennych z czym sie nie kryje - a to juz wystarczajaca informacja, ktora mowi o tym ze niestety tacy ludzie maja DUZO LATWIEJ w rekompozycji tkanki/ zredukowaniu/ zmasowaniu i nie zaprzeczaj.

Drugi - cenna wiedza - ale nie posilkuj sie jednym zrodlem. Wporzadku z niego czlowiek ot co.

Dalej: Przy typowej redukcji tracimy 45% tkanki miesniowej - im wieksze pole peaku miesniowego tym organizm moze spalic wiecej kalorii podczas typowej redukcji, a wiec WIECEJ MIESNI - co zbyt madre nie jest, bo z doswiadczenia wiem ze wystarczy zwiekszyc intensywnosc treningu, ograniczyc wegle i efekt bedzie DUZO LEPSZY. Wytlumacz fakt wiec dlaczego ludzie po FBW 15-10-5 raz ze sa DUZO silniejsi, dwa DUZO redukuja, trzy maja ZNACZNIE polepszona kondycje? Przeciez oni nie kreca cardio jeden dzien maja 15pow siadow, drugi 10 trzeci 5 - przeciez nie powinien spadac tluszcz pod wplywem tego treningu, hmm?? a jednak sie to jakims "cudem" dzieje.

i mnie cieszy, że mam komu przytakiwać, co najlepsze przynajmniej wiem komu w przeciwieństwie do Ciebie,
zbadałeś to wszystko co napisałeś czy tylko przeczytałeś w książce? ani razu nie próbowałeś czego innego, żeby mówić, że
rafał nie ma racji, więc po kija się udzielasz? tylko i wyłącznie coś przeczytałeś, a gówno wyniosłeś z treningu....
idź Kwachu lepiej na wózek inwalidzki siądź boś kaleka fizyczny i psychiczny, zamknięty w jednym świecie i ograniczony do stagnacji.
jeżeli pokażesz mi swoje rezultaty, albo nie, rezultaty kogoś kogo prowadziłeś na siłowni pod kątem odżywiania i treningu,
będę skłonny rozważać Twoje teorie (albo nie Twoje, przeczytane), póki co nie masz dla mnie żadnego poparcia,
rafał pomógł od groma osobom, w tym mi, Ty tylko pierdzielisz regułkami z książek, nie potrafisz nic zastosować na sobie,
a tym bardziej na kimś panie wszechstronnie uzdolniony.
mam takiego wujka, który przy stole wali regułkami na temat odżywiania i treningu, a patrząc na niego mi się śmiać chce...
mówi DIETA to podstawa, mój kuzyn to samo, a nóg nie robią bo im kolana strzykają i ich plecy bolą,
mają wielkie opony na brzuchach pomimo, że jadą te swoje AEROBY...

Michał może usuń śmietnik, nie będę się rządził na Twoim podwórku? niepotrzebnie kolejna kłótnia w czyimś temacie się zaczyna...

Oliver - ja tu nigdy nic nie cytowałem z książek wiec skąd twoje pomysły, sprawdziłeś choć jedną rzecz o której pisałem ? Nie wiec po jakiego się wypowiadasz. Chcesz coś pisać to pisz w temacie redukcji!!!
rafimoc - ja pisze o wiedzy użytkownika.marek.c a nie o jego wyglądzie bo mnie to nie interesuje.
Spalenie Kcal a spalanie mięśni to dwie inne rzeczy,idąc dalej jeśli zadbamy odżywienie tych miensi ich regeneracje nic nam nie grozi, takie sam przypadek mamy kiedy trenujemy siłowo. Zresztą wysiłek o jaki mówię to nie bieg a szyki trucht. Spadki w wyniku redukcji to też zbyt wczesne jej robienie nie wraz z stażem rośnie zagęszczenie komórek mięśniowych.

Dlaczego Ci robią takie wyniki na tym Ci na tamtym trzeba rozpatrywać szczegółowo tam tkwi odpowiedz. Zbyt szybko wysuwasz wnioski

Ps. Kłótnie zapoczątkowałeś ty standardowo, ja tu tylko za czołem dyskusje

"rafimoc - ja pisze o wiedzy użytkownika.marek.c a nie o jego wyglądzie bo mnie to nie interesuje"

Alez mnie tez nie, jednakze fakt w jaki sposob doszedl do tej sylwetki nie zawdziecza wiedzy to tyle;]

"Spalenie Kcal a spalanie mięśni to dwie inne rzeczy"
Ja to wiem i Ty to wiesz, ale wiekszosc pali miesnie wraz z Kcal wiec pora sobie zdac z tego sprawe.

"idąc dalej jeśli zadbamy odżywienie tych miensi ich regeneracje nic nam nie grozi, takie sam przypadek mamy kiedy trenujemy siłowo"

Zgoda. Jednakze wiekszosc rzuca sie na spalacze tluszczu, nie obcinajac weglowodanow bo po co? samo sie spali pod wplywem magicznych kapsulek. Zamiast chwile pomyslec.

"Spadki w wyniku redukcji to też zbyt wczesne jej robienie nie wraz z stażem rośnie zagęszczenie komórek mięśniowych."

I w tym momencie przyznales mi nieswiadomie racje, a dlaczego? Dlatego ze redukcja tkanki a pozbycie sie kg miesni wraz z tluszczem to ZNACZACA ROZNICA! Ludzie nie widza rozgraniczenia tych dwoch i sa przypadki, ze zrobil redukcje ale jest o polowe slabszy, wtedy ja sie pytam jak to mozliwe?! Redukcja tkanki tluszczowej nie bedzie rownoznaczna NIGDY z zalamaniem sily - jesli tak jest to ktos BARDZO ZLE JA PRZEPROWADZA! wrecz tragicznie.

"Dlaczego Ci robią takie wyniki na tym Ci na tamtym trzeba rozpatrywać szczegółowo tam tkwi odpowiedz. Zbyt szybko wysuwasz wnioski "

Daj mi 10 osob, niech zrobia Fbw 15-10-5 i zobaczymy - ja jestem pewny tego co pisze bo rozpisywalem to wielu ludziom - jedni diety nie trzymali drudzy tak zarowno jedni jak i drudzy gubili zbedny tluszcz.