Witam. Tak, jak mi nakazano zakladam dziennik treningowy . Zaczalem drugi tydzien treningu, supli brak, diety brak(na dzien dzisiejszy). Dwie wypukliny, jedna niewielka na nic nie uciskajaca, druga uciska na worek oponowy(wiecej
kontuzja-plecow-podczas-przysiadu-t4093-10.html)
A oto plan:
PoniedzialeK: MC, Przysiad , Ramiona
-MC 5 s 10 powt. 50kg z zatrzymaniem na trzy sekundy nad, pod kolanami i na samym dole.
-Przysiad ze sztanga na karku 5s 40kg z zatrzymaniem na trzy sekundy w polowie ruchu, 3/4 i w momencie, gdy miedzy udem a lydka nie bedzie przeswitu
- unoszenie rąk na modlitewniku 4s 30kg 8 powt
- unoszenie sztangielek (7,5kg) lezac na lawce skosnej glowa w gore 3s 8 powt.
-francuskie lezac na poziomej 4 s 30kg 10 powt.
-pompki na poreczach 3s ciezar ciala 10 powt.
Sroda: Barki, gorny grzbiet, dwuglowy
-wyciskanie zza glowy siedzac 4s 40kg 10 powt.
-unosze nie sztangielek(5kg)bokiem siedzac z oparciem na kregoslup 3s 12 powt
-unoszenie lezac na lawce plaskiej na brzuchu sztangielek (5kg) 3s 12 powt
-podciaganie na drazku do brody 4s ciezar ciala 10 powt
-sciaganie drazka gornego wyciagu 4s ciezar sredni 10 powt
-przyciaganie drazka bramy w siadzie 3s ciezar sredni 10 powt
-uginanie nog na maszynie 4s cieraz sredni 10 powt
Piatek: Przysiad, MC, Klatka gorna
-Przysiad ze sztanga na karku 5s 40kg z zatrzymaniem na trzy sekundy w polowie ruchu, 3/4 i w momencie, gdy miedzy udem a lydka nie bedzie przeswitu
-MC 5 s 10 powt. 50kg z zatrzymaniem na trzy sekundy nad, pod kolanami i na samym dole.
-wyciskanie w lezeniu na lawce skosnej glowa w gore 4s 50kg 10 powt
-rozpietki na lawce skosnej glowa w gore na bramie 4s ciezar sredni 12 powt.
Zostalem pouczony, by nie szalec z ciezarem, dlatego dobieram tak, by miec zapas zawsze conajmniej 3-4 powtorzen.
A teraz jak sie czuje:
Czasem zaboli tu, czasem tam, ale nie widze roznicy miedzy tym, jak bylo przed powrotem do treningu, a tym , jak jest teraz.
Plecy z reguly nie daja sie we znaki, najczesciej to czuje pewny dyskomforty w nogach(uda , zewnetrzna czesc lydki), bolem bym nie nazwal, moze czasem. W plecach to czasem mam takie jakby pieczenie w okolicach pasa, najczesciej po prawej stronie, czasem po lewej, rzadki w okolicy sr odkwej na kregoslupie, czasem na posladkach rowniez. Czasami samo z siebie, czasem jak sie schylam. Dzsiaj sie troche zmartwilem, bo podczas przysiadu w 4s w momencie gdy b ylem an samym dole poczulem taki charakterystyczny bol na ulamek sekundy w miejscu lewego prostownika i podczas 5s na 8 powt lekko go poczulem 3 razy. Podczas innych cwiczen tego nei odczuwalem, no moze raz podczas unoszenie na modlitewniku.Czasem czuje mrowienie w posladkach, najczesciej jak wstaje, ale to rzadko. No i nie wiem, to chyba na tyle, bo naprawde mnostwo tych roznych objawow mam, ale wszystkie sa slabe i nie przeszkadzaja mi w zyciu codziennym. Prosze o rady, czy cos zmienic itp:)