Nie dawno ktoś mi powiedział że on dłużej pożyje od de mnie dlatego że ćwiczę na siłowni.
Powiem szczerze że nic mu nie odpowiedziałem bo nie wiem jak jest w praktyce a jak w teorii.
Więc założyłem ten temat żeby sobie odpowiedzieć na to pytanie i koledze i myślę że się przyda komuś ten temat jeszcze.
Proszę o gorącą dyskusje na ten temat

Heh,a ja slyszalem wlasnie odwrotnie,nawet czytalem pare badan na ten temat.

Może i miał w tym trochę racji..

http://www.sportfan.pl/artykul/25090/gr ... ocej-niz/2

lepiej cwiczyc na silowni niz siedziec przed kompem i obrastac w tluszcz. Jak owy kolega jest biegaczem to jest prawdopodobienstwo ale nic na 100%. Zreszta kolega pewnie zazdrosci bo jemu sie dupy ruszyc nie chce i tyle.

zobaczcie z innej strony my ćwiczymy kulturystkę i przeszczekamy diety czyli jemy regularnie np.o stałej porze i przede wszystkim unikamy dużego nadmiaru tłuszczów a zamian tego odżywiamy się dużą ilością warzyw i owoców które posiadają dużo białka i węglowodanów a także zdrowe witaminy i unikamy nadmiaru alkoholu i tytoniu, a tamci jedzą kiedy chcą i co chcą,mam na myśli te osoby co nie uprawiają żadnego sportu, co jakaś impreza piją tak że na drugim dzień dowiadują się od kumpli co robili na imprezie. Ten artykuł co BLACHA pokazał jest niby napisane że biegacze dłużej pożyją i może tak jest. Jak by nie patrzeć to wole ćwiczyć na tej siłowni niż się szlajać z kolegami gdzieś po krzakach i pić z nimi to piwo, a później się okaże kto dłużej pożyje na tym świcie.

Masz racje Damian No i trzeba zauwazyc, ze w tym artykule, ktory wrzucilem, jestesmy w grubie z bokserami i innymi uprawiajacymi rozne sztuki walki.. a to chyba jest gorsze dla zdrowia niz cwiczenia na silowni + dobro odzywianie..

ZDROWIE A KULTURYSTYKA TO DWIE PRZECIWSTAWNE SPRAWY NIE DA SIE TEGO POŁĄCZYĆ TO JAK WODA I OGIEŃ.
Jest taka teoria ze nasz organizm jest przygotowany na ileś lat i w zależności jak sie prowadzimy to ten czas sie skraca. Choć tu często jest mylona pewna spraw ze nasze serce jest przygotowane na pewną ilsoc uderzeń i jeśli będziemy trenować to serce wtedy uderzając na minute więcej razy powoduje że skraca się nasz czas życia, ale zauważcie ze osoby które sa wytrenowane nie mają 72(książkowo) uderzeń na minutę , a zdecydowanie mniej np; u sportowców jest to 30-40 razy na minute.
Temat Ciężki, ale ciekawy należy go rozpatrywać z mnóstwa stron.
Weź też pod uwagę ze liczy się jakość życia nie długość, patrz na przestępców prowadza życie na wysokim poziomie ale żyją krótko

ja to zrozumiałem tak, żeby teraz dożyc np.70-80lat to powinienem niczym się nie zajmować po prostu cały czas leżeć i marzyć

damiankusak - czytaj jeszcze raz od leżenia też nic dobrego nie będzie

to teraz rozumie chyba nasz organizm jest przygotowany na ileś lat ale ćwicząc nie skracamy życia